Skocz do zawartości

Pralka - która lepsza


Recommended Posts

Napisano
Chyba nie znajdziesz kogoś, kto zna wszystkie trzy modele (chyba, że mamy wśród nas człowieka z branży). Pytasz o jakość, czy o użyteczność? Jeśli o to drugie, to warto, abyś określił swoje preferencje. Czego szukasz? Co jest dla ciebie ważne?
  • 2 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Czy dla Was pralka powinna być łatwa w obsłudze? czy lepiej mocno "wymyślna"


Prosta! Jak najprostsza. W końcu czytanie książki, aby dogadać się z własną pralką nie jest normalne icon_smile.gif Przynajmniej dla mnie icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Prosta! Jak najprostsza. W końcu czytanie książki, aby dogadać się z własną pralką nie jest normalne icon_smile.gif Przynajmniej dla mnie icon_smile.gif


Pełna zgoda! icon_cool.gif
Napisano
Pralka musi dobrze prać, nie niszczyć ubrań i być w miarę cicha. Ważna też jest niezawodność, ja mam Elektrolux'a już 8 rok, wcześniej miałam Polar'a też 8 lat. Jakbym miała, przed każdym praniem zaglądać do instrukcji obsługi to by mnie chyba jasny szlag trafił. icon_twisted.gif
Napisano
Cytat

Pralka musi dobrze prać, nie niszczyć ubrań i być w miarę cicha. Ważna też jest niezawodność, ja mam Elektrolux'a już 8 rok, wcześniej miałam Polar'a też 8 lat. Jakbym miała, przed każdym praniem zaglądać do instrukcji obsługi to by mnie chyba jasny szlag trafił. icon_twisted.gif


Zgadzam się z przedmówcami. Jak czytać to coś pasjonującego, a nie instrukcję pralki icon_smile.gif
Napisano
Ja mam bardzo łatwą w obsłudze pralkę. (ma nawet przy szufladce na proszek taką wkładkę z graficznym skrótem charakterystyki programów). Dodatkowo fajne jest to, że pokazuje jaki czas pozostał do końca prania i są bardzo przydatne programy - np. do prania wełny albo prania "ręcznego"... Kupiłem ją 3 lata temu i już wtedy był jakiś nowszy model - ten jako starszy kupiłem w promocji. (Electrolux EWS 1021)
Napisano

Uważam, że dobra pralka to taka, która nie ma zbyt skomplikowanej obsługi. po co mieć funkcje z których się nie skorzysta bo nie wiadomo jak:)
ja się zakochałam w tych pralkach LG... cudne
lgwashingmachines.JPG

Napisano
pralki rzeczywiście fajnie wyglądają icon_mrgreen.gif ale obawiam się, że szybko takie ze wzorkami mogłyby się "opatrzeć" i po prostu znudzić.
I tak szacun dla projektanta icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Coraz częściej pojawiają się takie kwiatki. Widziałam już podobne na komórce i GPS-ie icon_smile.gif



Na tapetach też są takie... mi się osobiście nie podobają... ale te kółeczka są fajne icon_smile.gif
Napisano
też uważam że pralka powinna byc jak najprostsza w osbłudze i trwała. Ja w zasadzie 90% rzeczy piorę na zwykły "krótki" oszczędny program na 40-60 st i jest ok:) tylko niektóre rzeczy piorę na wyższą temperaturę i z praniem wstępnym- więc tak sumując korzystam z 3 programów:) Mam tez 8-letniego electroluxa- nie do zdarcia:) Następny tez bedzie electrolux na 100%icon_smile.gif Mnie akurat na wyglądzie nie zalezy bo pralka stoi w kotłowni gdzie nikt nie wchodzi:)
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
A ja jestem innego zdania. Dla mnie pralka powinna być z gustem icon_biggrin.gif ja marzę o pralce w kuchni właśnie takiej kolorowej LG i do tego kolorowa lodówka. a pralka w kotłowni to już naprawdę ostateczność icon_biggrin.gif
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Ja wybrałabym najprostszą i najtańszą... Jeśli już wybrałeś trzy pralki jednej firmy to wybierz najtańszą...poza tym mnie jest trochę ciężko wybrać najlepszy model z tych trzech bo musiałabym przetestować wszystkie trzy modele;)
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Ja jestem pod wrażeniem pralek parowych. Dzięki nim oszczędzamy sobie czas na prasowanie, które nie zawsze należy do przyjemnych icon_biggrin.gif
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sprawdzona metoda zabezpieczenia domu z bala przed UV bez efektu żółknięcia. Używam zestawu OSMO: WR Aqua 4001, 429 Naturalny Efekt i 420 UV-Ochrona – daje świetny, surowy wygląd i trwałość. Pełny opis tutaj: [link]
    • Przypominam podsumowanie mojego poprzedniego wpisu - wiążąca jest dopiero interpretacja przepisów wydana przez sąd, jego wyrok w konkretnej sprawie. Niestety, tak jak w tym przypadku przez dewelopera, bywa to wykorzystywane do tworzenia dość karkołomnych interpretacji. Chociaż i sądom też zdarzają się dość dziwne oraz wzajemnie sprzeczne wyroki.  Proszę spojrzeć jeszcze raz na brzmienie § 308. Podano w nim liczbę kondygnacji (przynajmniej 2 nadziemne), jako obligujące do zastosowania dalszych zapisów. Nie ma tam zawężenia do budynków wielorodzinnych. Najwyraźniej prawodawca nie miał więc intencji zastosowania takiego zawężenia, Tym bardziej, że w wielu innych przepisach tego samego rozporządzenia jest wyrażone wprost rozróżnienie na budynki wielorodzinne i jednorodzinne.  Argument o zmianie przepisów lub ich interpretacji od 2022 r. także jest nietrafiony. Ta część rozporządzenia (§ 308), brzmi tak samo od momentu przyjęcia jego pierwotnej wersji jeszcze w roku 2002, czyli 20 lat wcześniej. Fakt, że budynek został oddany do użytkowania , zaś nadzór budowlany nie wnosił uwag wcale nie znaczy, że wszystko wykonano prawidłowo. Jego przedstawiciele mogli czegoś nie sprawdzić, nie zauważyć itd.  Wreszcie mamy kwestię zasadniczą, czyli przywołany już § 146. 1.    § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308.   Proponuję zacząć od zadania deweloperowi pytania (na piśmie) jak w takim razie realizowany jest obowiązek wynikający z tego przepisu? Na jakiej podstawie twierdzi, że wystarcza do tego ruchoma drabina? Jeżeli odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca następnym krokiem powinno być zwrócenie się z tymi samymi pytaniami do nadzoru budowlanego.    Osobiście uważam, że w tym przypadku powinno być zapewnione wejście na dach od zewnątrz, po drabinie stałej. Słusznie Pan zauważył, że wejście na dach przez wyłaz, z jednego z domów tworzących budynek szeregowy, nie zapewnia faktycznie dostępu na dach w celach opisanych w § 146. 1.  Dlatego przypominam o cytowanym już § 101. 1.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.    Nie bardzo widzę w tej sytuacji możliwość obrony stanowiska, że drabina ruchoma jest wystarczająca. 
    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...