Skocz do zawartości

Projekt domu w Anglii


Recommended Posts

Napisano
Witam! Zastanawiam się nad budową domu w Anglii za ok 100-150 tys funtów. Chciałbym aby był to projekt polskiego domu ale z uwagi na spore restrykcje może być to dosyć trudne zadanie. Czy ktoś byłby w stanie coś doradzić, może jest tu architekt, który zna przepisy budowlane w UK i pomógłby wybrać odpowiedni projekt, lub też ktoś kto posiada jakąś wiedzę na ten temat? Myślałem o zleceniu tego zadania firmie budowlanej i sprowadzeniu materiałów z Polski.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
Ciekawy stary temat. Dla mnie to oczywiście tylko zaspokojenie niezdrowej ciekawości, ale... To w Unii Europejskiej polski projekt nie jest "ważny" w innych krajach? O jakże ta Unia jest zjednoczona!!! icon_mrgreen.gif
Napisano
  Cytat

A swoją drogą... Zacząłem się zastanawiać... Jak wyglądałaby sytuacja odwrotna, czyli projekt angielski w Polsce?

Rozwiń  

Ciekawe, czy ktos zetknął się kiedyś z takim przypadkiem? Moim zdaniem szanse są małe, bo ceny w Anglii... jakby wyższe icon_smile.gif
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
  Cytat

Chyba się nie dowiem icon_sad.gif

Rozwiń  

Cześć.
Jestem tu nowa więc najpierw sie przedstawię: jestem architektem, projektującym zawodowo, prowadzę własną małą pracownię, domki robię bardzo rzadko, dla znajomych tylko, bo to ciężki kawałek chleba (ale o tym innym razem).
a teraz na temat.
W zasadzie nie widzę wiekszego problemu z zastosowaniem angielskiego projektu, tylko, że u nas musi byc to projekt
- dostosowany do polskich przepisów budowlanych
- zgodny z planem miejscowym lub decyzją o warunkach zabudowy
- podpisany przez architekta z uprawnieniami.
I tu pewnie okazałoby się, że to nie ma wiekszego sensu, bo przeróbek bedzie sporo (inny klimat zatem inne sciany, bo nie mają takiej zimy i inna więźba dachowa bo nie mają takich obciążeń śniegiem jak my, inne przepisy dotyczace mnóstwa spraw, np wentylacji itd). Pozostawiam problem dopasowania architektury do otoczenia, ale na wielkiej działce wśród drzew byłoby to może do zaakceptowania. Oraz problem wynagrodzenia obu architektów. Ale spotkałam się z projektowaniem szeregówki dla dewelopera z projektantami międzynarodowej prowiniencji, konsultowanie tego z nimi na odległość. wprowadzaniem wszystkich zmian. Potem deweloper chwalił się jako chwyt marketingowy, że to zaprojektowali Włosi.
  • 1 rok temu...
Napisano
  Cytat

ogolnie sa to pre-made panele wykonane z dwóch cementowych płyt, profili metalowych pomiedzy nimi i wypełnione pianką...

Rozwiń  


To już nie lepiej z chrześcijańskiej płyty warstwowej? Możesz między blachę dać piankę, albo styropian. Grubość dowolna...
Napisano
pięć dziesiątek tysi w funciakach za "coś" przy chałupie 90m2
to u mas w tradycji ze 130m2 w takim samym standardzie wycisniesz
nic nadzwyczajnego
znaczący plus, to to, że generalnie bez maszyn to postawisz i szybko

sama technologia raczej nietrudna do przeforsowania na terenie Polski, masz zacięcie i fundusze na start to walcz
Napisano
dokladnie
przedewszystkim czas, prostota i przepuszczalnosc cieplna
na miejsce dostajesz gotowe panele, domek miesci sie na jednej naczepie
a cena oczywiscie jest wyliczona na rynek UK poza tym zawiera wynagrodzenie wszystkich over heads in office ;)
sprzedają je rowniez detalicznie w rozsądnej cenie wiec nie wychodzi tak zle icon_smile.gif
warte zastanowienia...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...