Skocz do zawartości

Czy to będzie pasowało?


Recommended Posts

Napisano
Remontuję mieszkanie. W moim pokoju wszystko będzie nowe. Zaplanowałam to tak :
jasne panele i drzwi, ciemne meble i zielone ściany ( kolor jak na załączonym zdjęciu 'alpejska łąka' )
na panele nieduży dywan zielono - ciemno brązowy.
Czy to będzie razem dobrze wyglądało? PROSZĘ O POMOC![attachment=2795:zielona___ka.jpg]

DSC01446.jpg

Napisano
Na moją wyobraźnię... będzie OK! Ale jak tylko możesz zobaczyć to w naturze (nawet coś podobnego) to skorzystaj. We wzornictwie bardzo często teoria rozmija się z praktyką.
Napisano
Moim zdaniem będzie to całkiem ładnie pasowało, a to dla tego że sam ostatnio urządzałem pokój dla dziecka icon_wink.gif i wiesz co, ściany zrobiłem zielone (tylko ja użyłem zieleni leszczynowej), panele jasne, tylko meblami się różnimy, bo też mam jasne icon_wink.gif a powiem Ci że się długo zastanawiałem czy to dobry pomysł, czy nie za duże ryzyko, ale się zainspirowałem paroma fotkami... także popatrz sobie, i zrób tą alpejską łąkę icon_wink.gif

pozdrawiam!
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Remontuję mieszkanie. W moim pokoju wszystko będzie nowe. Zaplanowałam to tak :
jasne panele i drzwi, ciemne meble i zielone ściany ( kolor jak na załączonym zdjęciu 'alpejska łąka' )
na panele nieduży dywan zielono - ciemno brązowy.
Czy to będzie razem dobrze wyglądało? PROSZĘ O POMOC![attachment=2795:zielona___ka.jpg]


Zupełnie dobre pomysły z ciemnymi meblami na jasnej podłodze, ściany w kolorze "alpejskiej łąki". Koniecznie należy uzupełnić bielą. Okno, parapet, grzejnik, zasłony z białej tkaniany i dużo dekoracyjnych przedmiotów w bieli np. ramki do obrazków, wazon, misa na drobiazgi. Biel doda elegancji i lekkości.
Napisano
Cytat

( kolor jak na załączonym zdjęciu 'alpejska łąka' )


ta alpejska łąka bardzo mi przypadła do gustu, według mnie spokojnie możesz się decydować na tego typu remont! Daj znać jak będzie już po wszystkim icon_biggrin.gif powodzenia
Napisano
ja miałam alpejską łąkę na ścianach w dość ciemnym pokoju ( od strony zachodniej okno i pomieszczenie w piwnicy) i uważam ze jest to najpiękniejszy odcień zieleni. Moja koleżanka dla odmiany ma tek kolor w bardzo jasnym i słonecznym pomieszczeniu i wygląda jeszcze piękniej dlatego gorąco polecam ten kolor.
A co do podłogi- ja miałam bardzo ciemną czekoladową (bejcowane deski) i jasne meble( magnolia, chyba , w każdym razie bardzo jasny krem) myślę więc, że w drugą stronę też byłoby dobrze
Napisano
Myślę że wyjdzie super.
Wszystko się komponuje.
Czy ściany koniecznie muszą być malowane na gładko(oczywiście nie chodzi o kolor)może jakaś inna technika.
pozdrawiam
Napisano
Cytat

ja miałam alpejską łąkę na ścianach w dość ciemnym pokoju ( od strony zachodniej okno i pomieszczenie w piwnicy) i uważam ze jest to najpiękniejszy odcień zieleni...


Pierwsze słyszę o takim kolorze, ale przyznam, że i mnie bardzo przypadł do gustu i już kombinuję....icon_smile.gif
  • 3 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...