Skocz do zawartości

Wanna co wybrać?


Recommended Posts

Są, są i chyba jeszcze długo będą. Tylko trzeba uważać na stalowe be te lubią robić z badziewiasto cienkiej stali i potem mamy problem, ale żeliwne są ok. Tyle, że o ile się orientuje to niestety ich wzornictwo jest dość ograniczone, a ja potrzebuję wannę asymetryczną, ale taką która będzie miała duuużo miejsca w środku.
Pozdrawiam
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Pierdoły tu piszecie straszne - wanny żeliwne to folklor w dzisiejszych czasach


Ty ze swoim sposobem rozmowy także jesteś anachronizmem w dzisiejszych czasach. Zastanów się, czy piszesz, bo wiesz, czy też... tylko ci się wydaje, że wiesz!!! O tym, że bliżej jest ci do pierdzielenia świadczy stronka:

http://www.armaland.pl/wanny-zeliwne-z

Ciekawe czemu tyle ich jest?
Link do komentarza
Witam,

Ja przy wyborze kierowałem się opiniami serwisantów w temacie ewentualnych napraw i eksploatacji. Pdodobno taką wannę akrylową łatiej jest naprawić ( zarysowania , zadrapania itp) i ogólnie utrzymać w dobrym stanie .Kupiłem akrylową a co do eksploatacji to jeszcze nie wiem bo dopiero się będę (na dniach ) przeprowadzał

pozdrawiam:

Darek
Link do komentarza
Cytat

Witam,

Ja przy wyborze kierowałem się opiniami serwisantów w temacie ewentualnych napraw i eksploatacji. Pdodobno taką wannę akrylową łatiej jest naprawić ( zarysowania , zadrapania itp) i ogólnie utrzymać w dobrym stanie .Kupiłem akrylową a co do eksploatacji to jeszcze nie wiem bo dopiero się będę (na dniach ) przeprowadzał

pozdrawiam:

Darek


O i to jest wypowiedź prawdziwego forumowicza. Lubię takie głosy, bo podpowiadają mi na co zwracać uwagę, a nie epatują rozbuchanym ego, jak kilka postów wyżej icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Mathir- no i co z tego że nie zagości:)? Dla mnie też są piękne, tez były nieosiągalne, ale teraz kiedy sobie czasami zrobię kąpiel z mojej normalnej, klasycznej wannie za bardzo przystępną cenę- tyle że dużej, bo mam 150x 150 to też jest super relaks i nic więcej nie trzeba:)
Nie kupujcie za małej wanny, te duże sa boskie:)


Masz rację icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Mathir- no i co z tego że nie zagości:)? Dla mnie też są piękne, tez były nieosiągalne, ale teraz kiedy sobie czasami zrobię kąpiel z mojej normalnej, klasycznej wannie za bardzo przystępną cenę- tyle że dużej, bo mam 150x 150 to też jest super relaks i nic więcej nie trzeba:)
Nie kupujcie za małej wanny, te duże sa boskie:)


Głos rozsądku icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
no poza tym taką wannę okrąglą trzeba "wystawić" na środek lazienki- a lazienka musi być duża. A tak czytając forum wydaje mi się że większość z nas buduje stosunkowo nie za wielkie domki, więc mamy zwykle niezbyt duże lazienki. Ja mam symetryczną trójkątną wannę ktorą bardzo fajnie udalo się umieścić pod skosem. Nad nią mamy podświetlaną póleczkę. Niby nic ale fajnie to wygląda:) wannę oblożyliśmy czekoladową mozaiką, mozaiki wogóle świetnie się nadają do wykańczania wanien:)
Link do komentarza
Cytat

Nie kupujcie za małej wanny, te duże sa boskie:)



Oj kropeczko... A co jak ktoś ma łazienkę, która zmieściłaby się w Twojej wannie icon_razz.gif Ja wybrałem wannę z akrylu. Bardzo długo szukałem wanny o małych rozmiarach i ciekawym wzornictwie. Przede wszystkim proste kształty. Żadnych zaokrągleń a tym bardziej podestów do siedzenia w czasie kąpieli. Niestety okoliczne sklepy nie spelniły moich oczekiwań (Szczecin...) i mam wannę z internetu. Piramida talia. Wcześniej miałem wielką wannę żeliwną dlatego mam porównanie (choć póki co nie w praktyce - jeszcze stoi w kuchni icon_razz.gif ). Tamta była ogromna i ciężka. Strasznie zimna (nie była ocieplona). Zaletą była jej odporność. Naprawdę wytrzymała. A ta z plastiku jest bialutka i leciutka. Mogę ją codziennie zabierać na przymiarki icon_smile.gif Ale wadą może być jej "niepewność". Na samych nóżkach na pewno by nie postała. Musi być podparta w conajmniej dwóch dodatkowych punktach.

Link do komentarza
ja miałam w bloku małą wannę w małej łazience- też narożną 140x90- tylko taka się miesciła, wiadomo. Wtedy wybraliśmy wanne a nie prysznic ze względu na małe dzieci. Ale teraz gdybym musiała mieć bardzo małą wannę, wolałabym prysznic- ja lubię akurat kąpiel pod prysznicem. A jeśli wanna, to taka w której można się wygodnie rozłozyćicon_smile.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Kropeczko wanna 140/90 to nie jest mała wanna, moi teściowie mają wannę 110/ 90 i to dopiero jest mała wanna w ich przypadku nigdy bym nie pisała się na wannę, a po prostu wzięłabym prysznic z głębszym brodzikiem - dla dzieci.


Mała może i nie jest, ale lepiej mieć większą icon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • I jesteś bohaterem domu   Gratulacje! I tak trzymaj!
    • Opiekunowie psów i kotów chronią swoje zwierzęta przed pchłami i kleszczami, stosując środki biobójcze. Często weterynarze zalecają regularnie ich używanie. W wyniku tego w ich sierści (także tej, która fruwa w powietrzu po wyczesaniu) utrzymuje się wysoki poziom substancji biobójczych. A jak to w przyrodzie bywa - wszystko ma swój drugi obieg. Sierść czworonogów, ptaki wykorzystują do budowania swoich gniazd.   Naukowcy z Uniwersytetu w Sussex przebadali 103 gniazda sikor modraszek i bogatek, do których budowy została użyta sierść zwierząt domowych. Z ich badań wynika, że substancje biobójcze występujące w preparatach na pchły i kleszcze były obecne w każdym gnieździe. W 100 proc. gniazd obecny był fipronil - substancja niedozwolona w rolnictwie w Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej, a 89 proc. gniazd zawierało imidaklopryd, który również został zakazany w 2018 r. w UE do ochrony roślin. Ale wciąż obie substancje wykorzystywane są w opiece weterynaryjnej zwierząt domowych.   - Żadne gniazdo nie było wolne od środków biobójczych. A obecność takich preparatów w gniazdach może mieć katastrofalne skutki dla populacji ptaków w Wielkiej Brytanii - zaznacza Cannelle Tassin de Montaigu, główna autorka badania. W gniazdach, w których występowało wysokie stężenie środka biobójczego, naukowcy znajdowali większą liczbę niewyklutych jaj lub martwych piskląt. Obecność substancji biobójczych w gniazdach jest zatem powiązana ze zmniejszonym sukcesem lęgowym modraszek i bogatek.   Badanie, sfinansowane zostało przez organizację charytatywną SongBird Survival i opublikowane w piśmie "Science of the Total Environment". - Do tej pory wiele osób uważało, że wyczesaną sierść psów i kotów można zostawiać ptakom, by wyścielały nią gniazda. Okazuje się, że w 100 proc. gniazd z sierścią zwierząt domowych wykazano obecność substancji biobójczych, takich jak fipronil, imidaklopryd czy permetryna, a im większe stężenie tych substancji, tym więcej niewyklutych jaj i martwych piskląt. Sierść zwierząt, u których stosowane są preparaty typu spot-on zawierające fipronil, imidaklopryd, permetrynę nie może być stosowana jako wyściółka gniazd ptaków. Taką sierść należy wyrzucić - tłumaczył wyniki badań w swoich social mediach technik weterynarii, przyrodnik, ornitolog Wojciech Szukalski.   Inne badania wykazały, że środki biobójcze obecne są również w akwenach, w których kąpią się nasze pupile. Wpływa to negatywnie na żyjącą np. w rzekach przyrodę. Pestycydy takie jak fipronil są też zagrożeniem dla owadów. Szkodzą zarówno gatunkom latającym, jak i tym rozwijającym się w glebie. Na przykład, pestycydy są obecnie jednym z głównych oskarżonych (oprócz ubożenia środowiska naturalnego) o masowe zabijanie pszczół. Są też groźne dla ludzi. Według badań zeszłorocznych mogą być bardziej rakotwórcze niż palenie.    
    • Temat ogarnięty. Plecki na szerokości 80 cm co były łączone puściły. Plus dodatkowa nóżka na środku komody była za nisko podług boków. Plecki wzmocnione nóżka podłożona i mam 1 mam różnicy. Da się żyć.  Dziękuję i pozdrawiam.
    • Dzięki za wskazówki, zacznę od pleców i dam znać jak poszło. 
    • Cześć,  chyba znajduję się w sytuacji beznadziejnej. Od paru lat staram się uzyskać od naszej gminy informacje o możliwości jakie mam na działce rolnej rodziców, którzy chcą część tej działki wydzielić i przepisać mi, abym mógł się na niej wybudować. Mam nadzieję, że ktoś z was będzie w stanie mi pomóc.   Rodzice posiadają działkę rolną o powierzchni 0,8ha (tylko tato jest rolnikiem), działkę rolną dostała mama w spadku po babci. Rodzice tę działkę dzierżawią komuś innemu, sami jej nie uprawiają. Na tej powierzchni działki są trzy klasy ziemi, klasa RII, klasa RIIIa i RIIIb. Chcieliby wydzielić z tego około 16 arów i przepisać je na mnie (nie jestem rolnikiem) abym wraz z rodziną mógł się tam wybudować. Niestety akurat na granicy naszej działki kończy się przeznaczenie terenów pod zabudowy na planie zagospodarowania przestrzennego gminy (co ciekawe działka pod naszą ma klasę II i jest w pełni przewidziana pod zabudowę...).  Staraliśmy się już w gminie o to aby uwzględnić naszą działkę podczas aktualnego planowania jako działkę przeznaczoną pod zabudowę. Niestety, spotkaliśmy się z odmową, która była argumentowana tym, że gmina już prawie osiągnęła 100% limitu jaki mogła wykorzystać na przeznaczenie terenów pod zabudowy (nie wiem czy nas zbyli, czy rzeczywiście jest coś takiego, ale nadal zbierają wnioski od ludzi).   Próbowaliśmy dowiedzieć się co w takim wypadku mamy zrobić aby móc się tam wybudować. W gminie dostaliśmy informację o wystąpieniu o WZ, ale powiedziano nam też, że wysoka klasa ziemi to pewna odmowa. Czytałem też o nowelizacji ustawy z 2023 roku, która praktycznie to uniemożliwia. Ręce opadły. Niestety na innych działkach rolnych rodziców nie ma jak się budować bo są w szczerym polu, bez dostępu do wody, dojazdu i prądu. Jedynie ta działka jest położona przy zabudowaniach, drodze i dostępnie do sieci wody.   Czy mamy w ogóle jeszcze jakieś opcje, aby załatwić tę sprawę? Wiemy, że jest jeszcze coś takiego jak budowa zagrodowa, ale tutaj informacji o wymaganiach jest tyle, że sam już nie wiem które są prawdziwe, a które nie. Jeśli, zostaje nam tylko taka opcja, prosiłbym również o podpowiedź jak załatwić to w ten sposób i jakie wymagania musimy spełnić.   Jeżeli potrzeba, podeślę jaka to gmina i działka, proszę dać znać.   Wiem, że możemy kupić działkę budowlaną, ale niestety w naszych okolicach to koszty grubo powyżej 100 tyś zł i zanim to zrobimy, wolę się upewnić że wyczerpałem już wszystkie możliwości.   Przepraszam za troszkę narzekania, ale strasznie to irytujące, że człowiek nie może wybudować się na własnym kawałku ziemi, a przez urzędy traktowany jest jak jakiś trędowaty.   Pozdrawiam.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...