Skocz do zawartości

Kuchenne szafki cargo


Recommended Posts

  • 4 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...
Moim zdaniem taka szafka się sprawdza, zwłaszcza w małej kuchni, bo przestrzeń w niej można maksymalnie wykorzystać. Ja sama jeszcze nie mam, ale ma moja mama i jest bardzo zadowolona - wszystko jest pod ręką, nie trzeba niczego szukać, bo dobrze widać co gdzie jest.

Ja na razie zostawiłam sobie miejsce na nią, firma, która mi robiła meble obiecała, że w każdej chwili mi ją mogą zamontować. A wstrzymałam się dlatego, że niestety, trochę kosztuje i w tej chwili mam pilniejsze wydatki.
Link do komentarza
Moim zdaniem w szafki cargo warto inwestować, szczególnie jeżeli dom urządzają osoby w starszym wieku. Pozwalają uniknąć schylania się i grzebania na kolanach w poszukiwaniu np. makaronu, kasz. Cena jest wysoka ale zawsze można zostawić miejsce i szafki domontować później.

Ja mam w domu szafki cargo 40 cm. Na chwilę obecną działają bez zarzutu.Całą kuchnię zamawiałam u znajomego stolarza, więc może dlatego;)
Link do komentarza
Ja mam 1 szt 15cm koło płyty i świetnie sprawdza się jako podręczna szafka na oliwę i inne płynne produkty. Innego zastosowania nie znajduję u siebie. Cargo ma sens do 30cm. Wg. mnie w kuchni najlepiej sprawdzają się szuflady, patrząc od blatu w dół: 1 x 15cm i 2 x 30cm. No i moduł 60cm icon_smile.gif
Link do komentarza
mam dwie małe szafki cargo pod blatem jedna 15 cm (idealnie wchodzi pudełko tabletek do zmywarki, jakieś drobiazgi, zapasowe myjki itp) i jedna 30 chyba albo 40 cm - tam trzymam oleje, oliwę, częśc sypkich produktów a na górnej półeczce folię kuchenną i aluminiową i tego typu rzeczy. W mojej firmie kuchennej te cargo nie kosztowały aż tyle, dużo mniej. Wysokiej nie mam bo u mnie wogóle nie ma wysokiej szafy typu "słupek". Może i jest to wygodna rzecz jeśli ktoś ma taki projekt kuchni że taka szafla pasuje bo generalnie cargo są wygodne w użyciu.
Link do komentarza
mam dwie małe szafki cargo pod blatem jedna 15 cm (idealnie wchodzi pudełko tabletek do zmywarki, jakieś drobiazgi, zapasowe myjki itp) i jedna 30 chyba albo 40 cm - tam trzymam oleje, oliwę, częśc sypkich produktów a na górnej półeczce folię kuchenną i aluminiową i tego typu rzeczy. W mojej firmie kuchennej te cargo nie kosztowały aż tyle, dużo mniej. Wysokiej nie mam bo u mnie wogóle nie ma wysokiej szafy typu "słupek". Może i jest to wygodna rzecz jeśli ktoś ma taki projekt kuchni że taka szafla pasuje bo generalnie cargo są wygodne w użyciu.
Link do komentarza

Mi się udało akurat kupić gotowa kuchnię, bo mam bardzo wymiarowe pomieszczenie kuchenne, więc mogłam sobie pozwolić właśnie na coś takiego. Znalazłam bardzo fajny moduł kuchenny na extrapunkt.pl - maja tam naprawdę znakomite rzeczy, duży wybór, a co dla mnie jest bardzo ważne, również niskie ceny. Zresztą sami zerknijcie sobie na te mebelki i oceńcie. Wydaje mi się, że wam się spodobają. forte_Y75_001_Primo_PMSET01.jpg

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Mi się udało akurat kupić gotowa kuchnię, bo mam bardzo wymiarowe pomieszczenie kuchenne, więc mogłam sobie pozwolić właśnie na coś takiego. Znalazłam bardzo fajny moduł kuchenny na extrapunkt.pl - maja tam naprawdę znakomite rzeczy, duży wybór, a co dla mnie jest bardzo ważne, również niskie ceny. Zresztą sami zerknijcie sobie na te mebelki i oceńcie. Wydaje mi się, że wam się spodobają. forte_Y75_001_Primo_PMSET01.jpg


Bardzo fajne. Ja wole szuflady od szafek z półkami, bardzo wygodnie i łato znajduje się wszystkie rzeczy. Nie trzeba nurkować w szafce. Na talerze mam szufladę 80cm i od 6lat się sprawdza.
Link do komentarza
Cytat

Bardzo fajne. Ja wole szuflady od szafek z półkami, bardzo wygodnie i łato znajduje się wszystkie rzeczy. Nie trzeba nurkować w szafce. Na talerze mam szufladę 80cm i od 6lat się sprawdza.


Tak, tak, tak icon_smile.gif Szuflady są najlepsze. Ja mam w kuchni 9 szuflad i cargo na rzeczy najczęściej używane, 3 szafki otwierane do góry (też funkcjonalana sprawa) i 7 szafek tradycyjnych. W nowym domku będą w miarę możliwości same szuflady.
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
W poprzedniej kuchni mialam carga, w obecnej pomimo, ze mam okolo 10 m mebli nie mam zadnego kosza. DO szalu doprowadzalo mnie, gdy mylam wewnatrz szafki i nie moglam siegnac do konca szafki, w ktorej zamontowane bylo cargo zeby ja wytrzec. To samo jest z koszem obrotowym w narozniku - nie siegam do konca sciera.
Na cargo trzymalam min. make, wiec szafka w srodku czesto byla brudna icon_mad.gif .
Co do szuflad to nie lubie trzymac w nich garow, bo malo sztuk sie zmiesci, na polke w szafke wiecej napakuje. Talerze i szklanki tez wole miec na wysokosci oczu w zwyklych szafkach.

Co do ceny carga u nas kosztuje takie wysokie 40 cm szerokie okolo 1200 zl w chromie.
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Mam u siebie carco 40 cm i uważam, że jest optymalne, szersze jest nie praktyczne, ciężko będzie coś wyjąć ze środka itd. Nie wiem też jak mechanizm to wytrzyma, przy 40 cm nie ma problemu (a mam go już parę lat). Zależy też jakiej wysokości ma być to carco, czy tylko do wysokości blatu czy do wysokości górnych szafek?
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • U mnie też taki w piwnicy na krzywej podłodze stoi, ale wypoziomowane od wagi i też już parę lat jest ok. Też miałem problem z tymi blaszko-języczkami, ale o dziwo się trzyma kupy, ale nie pomyślałem żeby je zagiąć. Choć 120kg to raczej bałbym się tam położyć. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam trzy takie regały i bardzo je sobie chwalę. Owszem, przy składaniu pierwszego popełniłem błąd, wierząc bezkrytycznie w instrukcje sprzedawcy i nie zaginałem "języczków" wsuwanych w wycięcia kątowników, no i regał mi się rozsypał już pod koniec montowania. Ale gdy wszystkie zagiąłem (łatwe to nie jest, ale da się). regał jest lekki i nie do zdarcia. Nośność jednej półki to 125 kg, więc w warunkach domowych spokojnie wystarcza do niemal wszystkiego. Nawet w garażu.   Regałów niczym nie mocuję do ścian. Nie ma potrzeby. Oczywiście, jeśli stoją na wyrównanym i pewnym podłożu.  Da się je kupić w cenie poniżej 80,00 PLN, więc uważam, że naprawdę warto.   PS. To się nie chwieje, zapewniam!
    • Komentarz dodany przez agata: czy ktos wie czy kostka z brukbet jest warta uwagi? przymierzamy sie w koncu do zakupu
    • To chyba chybiony i fałszywy argument, bo klimatyzator jednak dmucha powietrzem zagrzanym do o wiele wyższej temperatury niż te 22 stopnie, chcąc osiągnąć zadaną temperaturę i pewnie to jest o wiele wyższa temperatura niż 30 st. Nie mierzyłem ale tak na wyczucie to znacznie przkracza trzydziestkę. Więc to akurat w drugą stronę działa, jeśli chodzi o tę "róznicę temperatur", czyli na korzyść hydrauliki. 
    • Ogrzewanie hydrauliczne, które występuje w 99% nowych polskich domach jest mniej efektywne i droższe niż bezpośrednie ogrzewanie pompą powietrze-powietrze, bo COP zależy od różnicy temperatur, a wodę trzeba ogrzać do ok 30°C, za powietrze do 22°. Proponuję zainteresować się systemem HVAC. V-wentylacja z odzyskiem ciepła wykonana pod ilość mieszkańców, a nie na kubaturę. Musi być, gdy chcemy używać klimatyzacji, bo latem przy chłodzeniu wentylacja grawitacyjna nie działa i oddychamy coraz bardziej zużytym powietrzem, co prowadzi do różnych dolegliwości. AC- jakość powietrza, za którą odpowiadają rewersyjne pompy ciepła (klimatyzatory). Temperatura cały rok, a wilgotność, która tworzy zaduch latem (tryb dry). H- ogrzewanie, czyli w przypadku, gdy klimatyzacja nie da rady (zazwyczaj kilka dni w roku) do uruchamiają się maty grzewcze. Ogrzewanie oporowe to COP 1, ale ono jest w tym systemie tylko wspomaganiem na wypadek ekstremalnych mrozów, awarii, czy dla komfortu, gdy ktoś chce bardziej dogrzać pokój. Poza tym pompy ciepła wciąż działają, więc zużycie jest śladowe. Dlaczego potrzebne są maty? Czy nie można dobrać większej mocy klim? Chodzi o to, że sezon grzewczy trwa ponad pół roku, a średnia temperatura w tym czasie w ostatnich latach to +5C i wciąż rośnie. Jeśli pompa będzie za duża to przez większość sezonu będzie działać on-off i łączne zużycie wyjdzie 2-3x większe. Jeśli rekuperacja jest zrobiona zgodnie ze sztuką, czyli działa na 20-30m3//osobę to klimy 30W/m2 są wystarczające. Cały system wychodzi przy okazji najtaniej i zapewnia zużycie poniżej 15kWh/m2. Ponadto warto wiedzieć, że powietrze nawiewane z anemostatów po odzysku ciepła jest tylko o kilka stopni chłodniejsze od domowego. Gdy podajemy je z góry to zapobiega ścieleniu się ciepłego przy suficie, a samo zanim opadnie zdąży się ogrzać. Daje to komfort w strefie przebywania ludzi. System musi być kompletny i dobrze przemyślany. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...