Skocz do zawartości

Poradnik kupującego


Recommended Posts

Napisano
Proponuję umieszczać tu informacje typu - Na jakie szczegóły należy zwracać uwagę kupując określony towar? Co robić, aby sprzedawcy nie robili nas w konia? Aby nie korzystali z naszej niewiedzy. Liczy się każdy szczegół, który sprawi, że zakupu związane z budową będą bezpieczniejsze.
Napisano
Kupując w hurtowni warto dobrze znać ceny. Nawet bardzo dobrze! Trafiłem raz na "hurtownię", która niektóre ceny miała wyższe niż sklepy detaliczne icon_smile.gif icon_smile.gif
Napisano
Jak kupowałem okna dachowe, to chciałem firmy Fakro, ale sprzedawca powiedział, że mieli reklamacje z Fakro i proponuje Velux. Dopiero później się domyśliłem, że prawdopodobnie sprzedawca miał większe rabaty od Veluxa i dlatego tak nalegał.
Napisano
Cytat

Jak kupowałem okna dachowe, to chciałem firmy Fakro, ale sprzedawca powiedział, że mieli reklamacje z Fakro i proponuje Velux. Dopiero później się domyśliłem, że prawdopodobnie sprzedawca miał większe rabaty od Veluxa i dlatego tak nalegał.



witaj Marcin!

I tego sie trzymaj bo wiesz co dobre!!! Niestety, takie zachowanie sprzedawcy jest możliwe, ale mogło chodzić tutaj nie tylko o rabaty. Velux być może przekupuje sprzedawców oferując im np. atrakcyjne zagraniczne wczasy i nie tylko. Fakro ma lepsze produkty i oferuje lepsze rozwiązania, bardziej bezpieczne i bardziej innowacyjne, jakość pierwsza klasa. Sprzedawca powinien być obiektywny i proponować to co jest lepsze a FAKRO jest najlepsze. Zobacz na stronę www.fakro.pl w produkty, tam jest dokładnie co odróżnia FAKRO.
Napisano
Gadu, gadu a ja już mam zamontowane Velux, bo uległem namowom sprzedawcy. Nie są złe, choć nie mam porównania. Teraz stoję przed decyzją zakupu schodów strychowych i właśnie wybrałem Fakro. Wydają mi się najbardziej solidne z oferty jaką oferują hurtownie.
Napisano
Cytat

Gadu, gadu a ja już mam zamontowane Velux, bo uległem namowom sprzedawcy. Nie są złe, choć nie mam porównania. Teraz stoję przed decyzją zakupu schodów strychowych i właśnie wybrałem Fakro. Wydają mi się najbardziej solidne z oferty jaką oferują hurtownie.



no to szkoda że nie zebrałeś więcej informacji.. ja oprócz opinii sprzedawcy zawsze szukam niezależnej opinii, tak jak u lekarza jak jeden stawia diagnozę to staram się o opinie jeszcze innego. Nie kupowałeś jogurtu który zjesz dziś, najdalej jutro i po sprawie tylko okno które ma ci służyć całe lata, ma być bezpieczne, funkconalne. A wiesz że musisz zadbać o dodatkowe zabezpieczenia bo przez okna które kupiłeś można łatwo dostać się do środka. Wystarczy kopnięcie nogą i złodziej jest w twoim domu. Schody to już mniej skomplikowany produkt. Co tam może się psuć? Mają być przede wszystkim bezpieczne i wytrzymywać ciężar. Fakro są solidne bo to solidna marka. Z oknami są większe wymagania, muszą fukcjonować w deszczu, w mrozie, w upałach, być wygodne w użyciu. Moja koleżanka ma Veluxa i klamkę u góry do której nie może dosięgnąć, za każdym razem musi chodzić ze stołkiem.
Napisano
O niebezpieczeństwo dostania się przez okno dachowe to się nie martwię, bo jest wiele innych, przyjemniejszych sposobów dostania się do domu, niż chodzenie po dachu o nachyleniu 42 stopni. Ja mam klamki na dole więc też nie ma tego problemu, oprócz jednego okna łazienkowego (takie białe), którego nie dało się kupić z dolną klamką. Czy w ofercie fakro są okna łazienkowe z dolną klamką?
Napisano
Cytat

O niebezpieczeństwo dostania się przez okno dachowe to się nie martwię, bo jest wiele innych, przyjemniejszych sposobów dostania się do domu, niż chodzenie po dachu o nachyleniu 42 stopni. Ja mam klamki na dole więc też nie ma tego problemu, oprócz jednego okna łazienkowego (takie białe), którego nie dało się kupić z dolną klamką. Czy w ofercie fakro są okna łazienkowe z dolną klamką?



Fakro ma wszystkie produkty z klamkami na dole, także białe do łazienek a Velux od początku produkuje z klamkami u góry... więc jakie masz wkońcu te okna bo mówisz że mają klamki na dole???
Napisano
Uciekać, jeśli towar jest podejrzanie tani. W kapitalizmie nie ma "zmiłuj się". Nikt nie daje prezentów. Jeśli coś jest zadziwiająco tanie, to z pewnością doprowadzi nas w przyszłości na skraj załamania nerwowego. icon_mrgreen.gif
Napisano
Wiedzieć co chce się kupić. Jak w hipermarkecie! Jeśli pójdzie się na żywioł, to może się okazać, że kupimy coś czego normalnie byśmy nie kupili. Wierzcie mi ta zasada wzięta ze zwykłego hipermarketu, sprawdza się również w hurtowniach budowlanych.
Napisano
Odwiedzać hurtownię przynajmniej dwa razy. Pierwszy raz, aby zasięgnąć języka. Drugi raz w celu zakupu, po sprawdzeniu u fachowców podanych wcześniej informacji.
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...