Pilne!! Pleśń i grzyb w nowym domu

[Gość]

Mam problem i chciałbym zasięgnąć Państwa opinii w mojej sprawie. Budujemy całoroczny drewniany dom. Nie wiem co mamy zrobić w następującej sytuacji ponieważ nie jesteśmy zadowoleni z metod (technik) jakie nasz wykonawca stosuje.
Mianowicie:
- na konstrukcji zewnętrznej pojawia się czarny nalot (szpeci to wygląd zewnętrznej boazerii), pleśń i grzyb (czarny nalot i różawe narosty) pojawiły się na konstrukcji wewnątrz budynku
- drewno pod montaż dachówki (mam na myśli łaty i kontrłaty) nie były impregnowane i dobrze okorowane), a krokwie impregnowane były tuż przed ich montażem
- niektóre belki wewnątrz też mają pozostałości kory i są półokrągłe.

Najgorzej mnie martwi występujący grzyb. Jest to przecież oznaka wilgoci, a z tego co wiem to jej jest się najgorzej pozbyć! Nie wiem jak to wygląda w domu drewnianym? Jest to w całości drewniana konstrukcja i czy nie będzie to miało wpływu na jej trwałość i wytrzymałość?! Nasz wykonawca powiedział, że pozbędzie się tego problemu (czarnego nalotu, pleśni i grzyba) szlifując całą konstrukcję i użyje specjalne środki chemiczne, które wyniszczą tą pleśń, naloty i grzyb.
Nie znam się na tym i nie wiem czy podczas budowy taka sytuacja powinna mieć miejsce. Martwię się też czy środek ten nie pozbędzie się tego problemu tylko na jakiś czas i problem ten nie pojawi się ponownie.
Chciałbym się dowiedzieć co mamy zrobić w takiej sytuacji? Czy po zastosowaniu tego środka grzyb i pleśń za jakiś czas nie powrócą?
No i czy w takiej sytuacji powinniśmy zaakceptować wykonaną pracę!? Dokonać odbioru?
Termin budowy minął 31 grudnia 2004 roku. Wykonawca miał 150 dni na wykonanie swojej pracy, a mimo tego jeszcze jej nie ukończył! A chyba nie jest to wielka filozofia wybudować dom z drewna (w stanie surowym zamkniętym) w takim czasie. Jak powinniśmy zareagować w takiej sprawie bo postawa naszego wykonawcy już nas męczy i bardzo martwi.
Bardzo proszę o udzielenie Naprawdę PILNEJ odpowiedzi ponieważ termin odbioru może nastąpić w każdej chwili. Chciałbym poznać Państwa opinię w tych sprawach, gdyż my nie posiadam tak dużej i szczegółowej wiedzy na te tematy, a nie ma to być dom tylko na kilka lat i nie ma to być wyrzucenie sporej ilości pieniędzy w błoto za „być może źle lub niedokładnie wykonaną pracę”!!!

[Redakcja]

Ciemne naloty na drewnie to prawdopodobnie tzw. sinizna, która nie powoduje zniszczenia drewna ale pozostawia trwałe przebarwienie. Szlifowanie niewiele tu pomoże, a wykonawca zamaskuje przebarwienia ciemną lakierobejcą. Na konstrukcje nie powinno być używane drewno nieokorowane, gdyż z dużym prawdopodobieństwem zagnieżdżą pod nią owady, szkodniki drewna. Z opisu wynika, że wykonawca wykorzystuje do budowy drewno kiepskiej jakości co ostatnio dość często się zdarza, gdyż brakuje na rynku odpowiedniego drewna konstrukcyjnego. Kłopot w tym, jak ten problem rozwiązać, a to w dużym stopniu zależy od treści zawartej umowy. Można np. żądać obniżenia ceny, wymiany wadliwych elementów, a nawet odstąpienia od umowy. Jednak niezależnie od ewentualnych roszczeń w stosunku do wykonawcy warto uzyskać opinię rzeczoznawcy o stanie i jakości postawionego domu, gdyż na odległość trudno określić zagrożenia jakie mogą pojawić się w związku z użyciem nieodpowiedniego materiału.

[NOTO]

I co z domkiem ?
Udało się coś poprawić ...