Skocz do zawartości

Jak zrzucić 15 kg ;)


Recommended Posts

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

najlepsza metoda to MŻ icon_smile.gif



Metoda MŻ jest tylko trochę dobra a wcale nie najlepsza... z prostego powodu - metoda MŻ przestawia organizm na tryb oszczędzania a nie spalania.
Samo jedzenie mniej właśnie tak działa, że gdy tylko organizm dostanie cokolwiek to szybciutko zamienia to na tłuszcz gdyż będąc przyzwyczajonym do niedoboru stara się magazynować to co ma w nadwyżce...

Jedyną dobrą metodą jest żreć dobrze czyli odpowiednie, zbilansowane jedzenie i jednocześnie wykonywać min. 0,5 godz ćwiczenia aerobowego dziennie.. wtedy przełączamy nasz organizm na spalanie.. codzienny wysiłek tlenowy powoduje spalanie tkanki tłuszczowej, polepsza krążenie. Jednocześnie okazuje się, że organizm nastawiony na spalanie świetnie sobie radzi z jednorazowymi niezdrowymi wyskokami typu wielka kolacja świąteczna..
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Miło pożartować z własnych przywar i niedoskonałości. Pozwala to żyć w psychicznej równowadze. Budowa domu to też świetny sposób na chudnięcie. Jeżeli popołudniami i w weekendy trochę popracujemy fizycznie i nie mamy w tym czasie czasu się objadać, a wieczorem padamy na twarz, to z parę kilo ubędzie.

Proponuję również spojrzeć poważnie na problem otyłości. Każdy kto ma ponad 10 kg nadwagi powinien jako wolontariusz popracować 2 dni w jakimś szpitalu, domu opieki, hospicjum. Zobaczy różnicę w podejściu do nadwagi w czasie zdrowia, młodości, a w czasie choroby i starości lub niepełnosprawności.

Mimo wszystko życzę dobrego samopoczucia.
Link do komentarza
Cytat

Miło pożartować z własnych przywar i niedoskonałości. Pozwala to żyć w psychicznej równowadze. Budowa domu to też świetny sposób na chudnięcie. Jeżeli popołudniami i w weekendy trochę popracujemy fizycznie i nie mamy w tym czasie czasu się objadać, a wieczorem padamy na twarz, to z parę kilo ubędzie.

Proponuję również spojrzeć poważnie na problem otyłości. Każdy kto ma ponad 10 kg nadwagi powinien jako wolontariusz popracować 2 dni w jakimś szpitalu, domu opieki, hospicjum. Zobaczy różnicę w podejściu do nadwagi w czasie zdrowia, młodości, a w czasie choroby i starości lub niepełnosprawności.

Mimo wszystko życzę dobrego samopoczucia.


Dzięki za ten poważniejszą wypowiedź. Myślę, że jest ważna.
To oczywiście nie wyklucza żartów, ale odrobina refleksji z pewnością wszystkim nam się przyda.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

to co chudniecie w zimie:)?
Bo ja postanowilam isc na fitness:) krok pierwszy- rozmawialam o tym ze szwagierka. Która byla juz dwa razy
Krok drugi- może pójde sobie kupic fajny dresik i nowe buty sportowe hehe (o! to jest mysl!)
Krok trzeci- czemu kurka ten karnet taki drogi? Nie wiem czy jak kupie dresik to mi na niego starczy icon_biggrin.gif




Na te zakupy na nóżkach, a nie samochodem, na fitness podobnie i 5 kg w miesiącu mniej.

Jak nie starczy na karnet, to tylko dobiegać do drzwi tego przybytku i wracać do domu. Efekt taki sam. icon_smile.gif

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Ja mogę poradzić co zrobić żeby nie podjadać w pracy albo wieczorkiem- zamiast paluszek, czekoladek, ciast i ciasteczek wystarczy co dzień mieć 1L soku: wielowarzywnego + soku marchewkowego (świeżego-z krótkim terminem!) i oczywiści popijać sobie. Czyli taka zamiana - zamiast sięgnąć po ciasteczko sięgamy po szklaneczkę z soczkiem. Sok warzywny to jak zupka-syci doskonale natomiast świeży schłodzony marchewkowy to jak czekoladki - zaspokaja potrzebę jedzenia słodyczy. Poza tym taka ilość świeżego soku znakomicie poprawia cerę oraz włosy i paznokcie a ponadto samopoczucie.
Link do komentarza
Cytat

Ja mogę poradzić co zrobić żeby nie podjadać w pracy albo wieczorkiem- zamiast paluszek, czekoladek, ciast i ciasteczek wystarczy co dzień mieć 1L soku: wielowarzywnego + soku marchewkowego (świeżego-z krótkim terminem!) i oczywiści popijać sobie. Czyli taka zamiana - zamiast sięgnąć po ciasteczko sięgamy po szklaneczkę z soczkiem. Sok warzywny to jak zupka-syci doskonale natomiast świeży schłodzony marchewkowy to jak czekoladki - zaspokaja potrzebę jedzenia słodyczy. Poza tym taka ilość świeżego soku znakomicie poprawia cerę oraz włosy i paznokcie a ponadto samopoczucie.


W wielu wypadkach... racja, ale jest jedno "ale"! Otóż soczek w moim przypadku nie zagłusza poczucia głodu. W żołądku mi chlupie, a jeść się chce icon_sad.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
no własnie zamiast paluszek czekoladek chipsów piwek drineczków słodkich..... jestem własnie po urlopie, przytyłam "tylko" 1,5 kg bo jeździłam na nartach ale obzarstwo było niezłe... No. To się odchudzam. Chce w tym tyg schudnać 1 kg. Na śniadanko zjadłam musli z chudym jogurtem. W pracy bułeczkę grahamkę z twarożkiem. Potem obiadek zjadłam (uff frytki były..) icon_redface.gif No. Ale kawa ze słodzikiem. I mocne postanowienie- na kolację same warzywka będa....
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Różnica jest, PVC montujesz i zapominasz, a drewno trzeba odnawiać, czyli dalej inwestujesz czas i pieniądze. Budujesz ruszt podwieszany do ściany i krokwi. Nie za bardzo można, drewno potrafi figlować, paczyć się, wykręcać na wszystkie strony, lepiej dobrze to zamocować.  
    • To wydaje się szybsze w wykonaniu, tym bardziej, że mam dostęp do tanich płyt OSB. 2 warstwy płyt OSB to jaka minimalna grubość płyty? Skręcać czy płyty z piórowpustem położyć?
    • Muszę jeszcze wybrać fugi. Czy warto kupować epoksydową do łazienki czy jednak zdecydować się na ceramiczną? A może jeszcze inna? Na balkon to chyba cementowa?
    • Robię listę rzeczy, które muszę spakować na tygodniowy wyjazd pod namiot, aby pobyt był maksymalnie komfortowy. Stacjonować będę na polu namiotowym z dwoma dużymi węzłami sanitarnymi (toalety+prysznice) Nie chciałabym obudzić się na miejscu z brakiem czegoś, czego kupienie będzie problematyczne na miejscu. Jeśli przyjdzie wam do głowy coś, co jest ważne, a przegapiłam, albo może ułatwić pobyt, proszę o info namiot - to najważniejsze, już kupiony Taki:  https://www.decathlon.pl/p/namiot-kempingowy-quechua-arpenaz-4-1-f-b-4-osobowy-1-sypialnia/_/R-p-177332 materac + śpiwory stolik +  krzesła niewielka tekstylna szafa turystyczna na ubrania spray przeciw owadom elektrofumigator turystyczny na komary w namiocie mini-regalik składany z trzema poziomami - postawię obok materaca, będzie można na nim położyć okulary, telefon, książkę lampki LED na baterie do zawieszenia pod sufitem zatyczki do uszu zestaw turystycznych garnków, naczyń i sztućców + kuchenka turystyczna krem z filtrem mokre chusteczki (te dla dzieci są bardzo uniwersalne) odzież na każdą pogodę klapki gumowe duże stojące lusterko ręczniki własnej roboty zestaw solarny do "robienia" prądu + akumulator powerbank Tyle mi przychodzi do głowy .... coś pominęłam? Rady wskazane .... sto lat nie byłam pod namiotem
    • Czy wyjazd pod namiot osoby z entomofobią może się udać? Odpowiedź: musi się udać, gdyż namiot już zakupiony, a termin urlopu zaklepany. Przeszkodą jest tylko lęk przed owadami Wnętrze namiotu przed komarami zabezpieczy mi urządzenie zwane elektrofumigatorem turystycznym. Niewielkie, z wbudowanym wiatraczkiem i paskowym wkładem, nasączonym środkiem odstraszającym komary. Działa na baterie, co jest cennym rozwiązaniem na polu namiotowym z utrudnionym dostępem do prądu w gniazdku. Mam nadzieję, że da radę.   Ale co z owadami, dostającymi się do namiotu po ziemi? Mrówki, kleszcze ... i inne pełzające potwory. Wymyśliłam, że kupię granulat na mrówki i rozsypię w trawie dookoła namiotu, tworząc zaporę przed wszystkim, co pełza. Powstaje pytanie - czy to się sprawdzi, i co najważniejsze - czy to jest bezpieczne? Czy nie zatruję się?   Może ktoś podzieli się sprawdzonymi sposobami na owady na biwaku?  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...