Skocz do zawartości

Parkiet z własnego drewna


Gość

Recommended Posts

Napisano
Parkiet
Moi rodzice kilka lat temu ścięli cztery dęby. Pamiętam, że bardzo
żałowałem drzew, bo wyglądały świetnie. Trzeba było to zrobić, bo korzenie
zaczęły rozsadzać fundamenty domu.
Dęby zostały pocięte na deski i leżą na strychu. Teraz rodzice postanowili
podarować nam deski na parkiet.
Moje pytanie dotyczy zasadności przerabiania tych desek na parkiet. Czy
opłaca się suszyć, ciąć, strugać? Po wstępnych wyliczeniach wychodzi nam,
że to będzie kosztowało około 40-50 zł za metr (z naszym materiałem!!!).
Teraz akurat są promocje i można kupić w podobnej cenie parkiet dębowy
(mozaika jest nawet tańsza).
Może ktoś z Klubowiczów ma parkiet z własnego drewna i może polecić tańszą
suszarnię i stolarza (okolice Trójmiasta).
Dziękuję za informację.
Klubowicz
Napisano
Ostatnio był u mnie stolarz, który wykonuje dla mnie schody dębowe. Na moim podwórku leżą bale akacjowe i dębowe z lasu (o długości 1,2 metra).
Stolarz spędził pół dnia, na koniec stwierdził, abym nie ciął tych najładniejszych kawałków. Można z nich bowiem zrobić niezłą podłogę.
Obecnie stolarze robią wszystko ze świeżego drewna, tylko po pocięciu (czy też przed pocięciem, tego nie wiem) wożą do suszarni.
Wobec tego z tego wysuszonego u Ciebie drewna można zrobić super podłogę. Musisz tylko znaleźć dobrego stolarza.
  • 3 lata temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...