mklekow Napisano 15 kwietnia 2008 #1 Napisano 15 kwietnia 2008 Na allegro są oferty sprzedaży Ytonga niemieckiego w cenie ok. 20% niższej niż polski odpowiednik. Jednak w odróżnieniu od polskiej wersji niemiecki Ytong ma nie 20cm a....25 cm wysokości. Pytanie jest po pierwsze- czy warto, po drugie- jak sobie potem poradzić z łączeniem ścian wewnętrznych z Silki (20cm wysokości) z takim Ytongiem? Ktoś miał może takie doświadczenia.Swoją drogą ta róznica wysokości sprawia wrażenie zrobionej na siłę, po to żeby rozdzielić rynek między państwowy
Peter Galway Napisano 24 maja 2008 #2 Napisano 24 maja 2008 Cytat Na allegro są oferty sprzedaży Ytonga niemieckiego w cenie ok. 20% niższej niż polski odpowiednik. Jednak w odróżnieniu od polskiej wersji niemiecki Ytong ma nie 20cm a....25 cm wysokości. Pytanie jest po pierwsze- czy warto, po drugie- jak sobie potem poradzić z łączeniem ścian wewnętrznych z Silki (20cm wysokości) z takim Ytongiem? Ktoś miał może takie doświadczenia.Swoją drogą ta róznica wysokości sprawia wrażenie zrobionej na siłę, po to żeby rozdzielić rynek między państwowy Jeśli kupisz Ytong na całość - ściany zewnętrzne - to ok kup niemiecki - można go łączyć z suporeksem w ścianach wewn. Ja tak robię i myślę że jest tanio i ok
domel Napisano 25 maja 2008 #3 Napisano 25 maja 2008 Cytat Na allegro są oferty sprzedaży Ytonga niemieckiego w cenie ok. 20% niższej niż polski odpowiednik. Jednak w odróżnieniu od polskiej wersji niemiecki Ytong ma nie 20cm a....25 cm wysokości. Pytanie jest po pierwsze- czy warto, po drugie- jak sobie potem poradzić z łączeniem ścian wewnętrznych z Silki (20cm wysokości) z takim Ytongiem? Ktoś miał może takie doświadczenia.Swoją drogą ta róznica wysokości sprawia wrażenie zrobionej na siłę, po to żeby rozdzielić rynek między państwowy Myślałam ze Ytong to marka i jest znormalizowany,może to ,,odpowiednik "jak to się ładnie nazywa.
mklekow Napisano 25 maja 2008 Autor #4 Napisano 25 maja 2008 Cytat Jeśli kupisz Ytong na całość - ściany zewnętrzne - to ok kup niemiecki - można go łączyć z suporeksem w ścianach wewn. Ja tak robię i myślę że jest tanio i ok Mam wątpliwości co do użycia betonu komórkowego na ściany wewnętrzne nośne, problem akustyki. Raczej będzie to silka.
piotrekpf Napisano 26 maja 2008 #5 Napisano 26 maja 2008 Mam wrażenie ze niemiecki Ytong ma nieco inna strukture. Pomimo tej samej gęstości (400) pory z powietrzem wydaja się być większe....A tak przy okazji może ktos wie jakie nalezy zachować długości podparcia na Ytongu dla belek stropowych teriva. Na stronach Ytonga nie ma żadnych wytycznych w tym temacie. 1
domel Napisano 29 maja 2008 #6 Napisano 29 maja 2008 Cytat Mam wrażenie ze niemiecki Ytong ma nieco inna strukture. Pomimo tej samej gęstości (400) pory z powietrzem wydaja się być większe....A tak przy okazji może ktos wie jakie nalezy zachować długości podparcia na Ytongu dla belek stropowych teriva. Na stronach Ytonga nie ma żadnych wytycznych w tym temacie. Na dowolnym materiale ściennym belki teriva podpiera się jednakowo.
kazyk Napisano 29 maja 2008 #7 Napisano 29 maja 2008 Cytat Mam wątpliwości co do użycia betonu komórkowego na ściany wewnętrzne nośne, problem akustyki. Raczej będzie to silka. Będzie głośno?
mklekow Napisano 29 maja 2008 Autor #8 Napisano 29 maja 2008 Cytat Będzie głośno? Beton komórkowy jak każdy lekki materiał niespecjalnie tłumi dźwięk, chociaż wolałbym usłyszeć opinię kogoś kto ma ściany z BK, bo może to przesada
Bob-budowniczy Napisano 1 czerwca 2008 #9 Napisano 1 czerwca 2008 Cytat Mam wątpliwości co do użycia betonu komórkowego na ściany wewnętrzne nośne, problem akustyki. Raczej będzie to silka. Parametry akustyczne betonu komórkowego są wystarczajace i zgodne z normami,natomiast stosowanie go wewnatrz mija sie z celem bo wymyślono go do innych zastosowań.Do murów zewnętrznych z uwagi na walory cieplne i małą wagę. Bob
Mikha Napisano 1 czerwca 2008 #10 Napisano 1 czerwca 2008 Cytat Mam wrażenie ze niemiecki Ytong ma nieco inna strukture. Pomimo tej samej gęstości (400) pory z powietrzem wydaja się być większe.... Może to przypadek, złudzenie albo po prostu inna technologia produkcji przy podobnych parametrach produktu ?Zdanie z jakim się spotkałem mówi o tym, że parametry zbliżone do oryginalnego BK odmian 300 i 400 posiada tylko BK produkowany w Bielsku - Białej a niewiele gorsze BK produkowany w Kolbuszowej.Jakość z tych dwóch fabryk będących poza koncernem Ytonga nie odbiega a często przewyższa jakość BK z fabryk w innych krajach Europy.Nie wiem czy jest to do końca prawdą ?
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się