W koszu dodałęm łaty starałem sie nie dziurawić srodka jednak jakos podeprzeć. Chodziłem po tym przez chwile wydawalo sie solidnie skrecone.
Zastanawiam sie z czego wynika to 50cm? Przy 50 cm i domknieciach np 3cm "na oko" wyglada wystarczająco i na tyle nie przeszkadzajaco zeby dachówki oprzeć jeszcze na łatach. Mam dach 35 st wiec całość wyglada dość stromo. Puscic wode z weza i sprawdzić czy sie przelewa?
Jedna z duzych firm sprzedaje cos takiego (innowacja)
Co do dachówek ze zdjęcia to tylko przymiar. Chce je przyciąć i zostawić w koszu po 5 cm od osi w obie strony.
Blacha niestety stalowa, powlekana, ocynkowana ale jeszcze tego nie zamykałem wiec mam jeszcze okazje wymienić