Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Witam. Mam na oku działkę budowlaną. Dwa dni temu były robione badania geotechniczne i na ten moment sprawa wygląda tak, że w dwóch na trzy odwiertach wyszedł muł na głębokości 3,5m i 2,7m. W ostatnim z odwiertów były mady. Wody gruntowe na głębokości 2,5m. Na razie to tylko strzępki danych podanych na dzień po badaniu.

Czekamy na dokumentację od geologa, ale jednak nieco mnie to zmartwiło - zwłaszcza te mady (nie wdawał się w szczegóły). Generalnie gość mówił, że dom da się postawić, ale trzeba wymienić muł, raczej zrobić płytę fundamentową. Na razie na opinię, jak wspomniałam, jeszcze musimy poczekać parę dni.
Wiem, że bez konkretów ciężko coś wywróżyć. Niemniej, czy ktoś z obecnych miał styczność z takimi glebami i jest w stanie uchylić nieco rąbka tajemnicy, jak z takim fantem sobie poradził? Przekopałam wiele grup/forum i o ile o mule coś tam dało się wyczytać, tak na temat mad nie ma kompletnie nic.

Z góry dzięki.

 

Napisano

Muł i mady są na głębokości 2,7 oraz 3,5 m (wyżej jest coś innego), czy są do takiej głębokości? To zasadnicza różnica, bo w przypadku domu bez piwnicy najważniejszy jest grunt do głębokości 2 m lub mniej. 

Mady to gleby powstałe z naniesionych osadów rzecznych . Mogą sporo się różnić, bo bywają zarówno piaszczyste, jak i zawierające dużo próchnicy, lżejsze lub ciężkie ilaste. Bez znajomości ich dokładniejszej charakterystyki trudno powiedzieć na ile będzie to stabilne podłoże. 

Czy to nie jest jakiś teren zalewowy? Bo mady to generalnie gleby powstające z nawarstwienia tego co rzeka przynosiła w ramach kolejnych wylewów. Muł też ma zwykle podobne pochodzenie. Ale to mogą być równie dobrze osady bardzo stare i obecnie nie ma nawet rzeki w pobliżu. 

Napisano (edytowany)
9 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Muł i mady są na głębokości 2,7 oraz 3,5 m (wyżej jest coś innego), czy są do takiej głębokości?

Ja zrozumiałam, że na takiej głębokości są. 

9 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Czy to nie jest jakiś teren zalewowy?

Wg WZ nie. Rzeka w odległości ok. 3km od działki. 
Edit: płynie jeszcze mały kanał 600m od działki.

Edytowano przez hahahaniax (zobacz historię edycji)
Napisano

Mamy znajomych w miejscowości, w której leży ta działka i podczas ostatniej powodzi z zeszłego roku było sucho i Odra nie wylała, bo to o Odrze mowa. :) Co do tego, co było kiedyś - nie mam pojęcia.
Oczywiście biorę pod uwagę, że odległość nie jest ogromna i liczę się z tym, że zagrożenie związane w powodzią na pewno jakieś jest.

Dostanę papierologię to wrócę.

Napisano

Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm):

- I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano);

- II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego;

- III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.

 

Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie. 

Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm). 

 

Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie.

Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta. 

 

 

Napisano (edytowany)

Gość generalnie doradzał wymianę tego namułu, ewentualnie właśnie postawienie na palach albo kopanie piwnicy, a tej w planach nie mieliśmy, więc raczej i tak się nie zdecydujemy.

Co do konstrukcji, to szukaliśmy projektów domów murowanych. A jak murowany to zakładam, że raczej bez wymiany gleby się nie obędzie?

Albo rzeczywiście zainteresować się domem z inną kosktrukcją.

Edytowano przez hahahaniax (zobacz historię edycji)
Napisano
Dnia 26.06.2025 o 10:23, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

W przypadku rzeki 3 km to wcale nie tak dużo. Kiedyś wylewy mogły sięgać do terenu działki.

Mogła zmienić koryto.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...