6 godzin temu, retrofood napisał:
Nie jestem śledczym, mnie wystarcza, że uchwalone naprędce prawo stworzyło taką możliwość, Natomiast prawo Murphy'ego jest jasne pod tym względem. Jeśli coś ciulowe jest możliwe, to stanie się na pewno i to w najbardziej nieodpowiednim momencie. Howgh! Setki rozdrobnionych działek leżą w okolicy, nikt sprzedawać się nie kwapi, bo ustawa obniżyła ceny tak, że ludzie za bezdurno oddawać ziemi nie chcą. Chociaż leży ugorem i byliby chętni na jej nabycie.
U mnie w okolicy też jest od groma takich działek, a nie sprzedają się z powodu niskiej ceny, tylko z powodu swojej małej powierzchni. Żaden rolnik nie będzie jeździł nawet 1km tylko po to żeby zebrać trawę z 3a, nie mówiąc już o sianiu czegokolwiek. Najczęściej są to działki właśnie dość drogie jak za ugór (20-30tys/30a) a z kolei nie nadające się pod zabudowę. Te, które nadawały się do czegokolwiek już się sprzedały.
Jest gość, który chce sprzedać niecały ha za 5 tys na terenie zalewowym i zastanawiam się. Może sobie kupie:P