Skocz do zawartości

Wymiana okien w starym bloku


Recommended Posts

Napisano

Muszę wymienić okna w mieszkaniu mamy - 3 szt. w tym jedno balkonowe (podwójne).

Jakie sensowne okna wybrać? Nie za miliony monet, bo emerytura wiadomo jaka... 

Wiem, że teraz są okna trzyszybowe - czy jest sens w to wchodzić? Na co zwrócić uwagę przy wyborze? O ilościach komór jeszcze pamiętam z czasów mojej budowy, i o współczynniku przenikania ciepła też. Czy coś istotnego się jeszcze urodziło przez te 20 lat? ;-)

Blok z lat 60-tych, z cegły, mieszkanie na 2 piętrze, więc żadne tam antywłamaniowe nie są mi potrzebne.

Napisano
21 minut temu, Baru napisał:

Wiem, że teraz są okna trzyszybowe - czy jest sens w to wchodzić?  

 

A po co, skoro materiały ścian nie mają nawet zbliżonych współczynników? Nie masz gdzie wyrzucać kasy?

W ogóle, to o ile administracja nie dofinansowuje wymiany, to radziłbym nakręcenie się wokół okien używanych, dwuszybowych. One i tak będą lepsze od reszty dróg ucieczki ciepła. Firma Kacprzak na alledrogo ma do wyboru i koloru.

Napisano

Retro!

Taż właśnie o tych trzyszybowych mam podobne zdanie, ale ja laik jestem, wolałam dopytać.

I co ja zrobię z tymi zakupionymi używanymi oknami? Same se wstawię? Wywalę se stare okna, zamontuję nowe, tak? Sama se to zrobię, tak?  Czy może wezmę jakąś firmę i będę wysłuchiwać jakie g... kupiłam... Nie, takie rozwiązanie nie wchodzi w grę. Muszę mieć kogoś, kto mi zdemontuje i zutylizuje stare okna, zamontuje nowe i machnie szpalety.

Napisano
2 godziny temu, Baru napisał:

  Muszę mieć kogoś, kto mi zdemontuje i zutylizuje stare okna, zamontuje nowe i machnie szpalety.

 

I co, uważasz, że ten ktoś robi tylko u milionerów? Napisałem Ci to, co sam zastosowałem na wsi. Stary dom, byle co, więc jakieś fiu bździu by nawet ciulato wyglądało. I wstawiłem okna właśnie od Kacprzaka. Nie sam, oczywiście, bo ja sam już do niewielu rzeczy się nadaję (najwięcej do pyskowania). Spoko, one są odczyszczone, odpicowane i z drogi wyglądają zupełnie normalnie. a swoje, w mojej drewnianej chałupie robią. Nie wieje i jest o wiele cieplej. Palę tutaj wiaderko (zwyczajne, plastykowe wiaderko) drzewa rano i wiaderko wieczorem. Starcza na pokój sypialny, kuchnię i łazienkę. I mam cieplutko, 25 - 26 stopni. Więc nie marudź, tylko bierz się za mierzenie otworów, bo nie zawsze wszystkie wymiary są dostępne od ręki. I nie sądź, że robię sobie kpiny. Lepiej poównaj ceny okien nowych i tych z odzysku. Nie opłaca się zamawiać nowych. Szczególnie do starej chałupy. 

 

PS. Ten lokal w Stalowej, który kupiliśmy, też miał okna z odzysku. I to właśnie mnie nakierowało na oszczędności. Poza tym nie zaśmiecam środowiska, wykorzystując istniejący wyrób, a nie złomując i kupując nowy. Bo najbardziej ekologiczne jest to, co już wytworzono i daje się mu drugie życie. 

 

PS.2. Stare skrzydła okien do PSZOK-u można samochodem zawieźć, a skrzynkę się rżnie i spala przed grillem. 

Skrzynkę, czyli ramę, okiennicę.

Znaczy ramę okienną.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To na głębszą wodę.  
    • Dziękuję za informację jednak proszę na przyszłość czytać uważniej to co napisane ponieważ pyta Pan o sprawy które już opisałem.    Taśma uszczelniająca dekarska to taśma uszczelniająca. Gdyby była paroprzepuszczalna lub wentylujaca to bym nie pisał że sąsiad rozciął żeby zrobić szczelinę wentylacyjna.    Budynek ma około 250m2 i każde pomieszczenie jest rozdzielone ścianami.  Spadek dachu 12%.  Okienka są na przelot.    Ten sposób z uchyleniem wejść to nie wiem czy to coś da bo ten filc jest mokry i raczej nie wyschnie tak szybko (o ile wogole o tej porze roku i wilgotności).    Sąsiad który zamontował wywietrznik polaciowy widoczny na zdjęciach ma jakby najwięcej miejsc gdzie dociera powietrze. Ma szczelinę wentylacyjna, w części okapowej usunął ten beton, na strychu są małe drzwi i tam od dołu są podcięte jakieś 15 cm gdzie też wlatuje powietrze. Wczoraj mówił że że filc był wilgotny a jak przejechał dłonią to dłoń była mokra. Dziś mówi że z daleka widać że filc jest mokry bo zrobił się ciemny od wody i widać zwisające kropel wody.  Mówi też że zastanawia się czy nie zamontować jeszcze dwóch wywietrzników ale też nie wiadomości czy to coś pomoże. Razem próbujemy cos z tym zrobić i dlatego postanowiłam popytać tu na forum.    Jeszcze raz dziękuję za wszelkie wskazówki i pozdrawiam        Dziękuję za odpowiedź jednak zawsze byłem w przekonaniu że forum to ludzie którzy wzajemnie sobie pomagają.  Gdybym chciał zatrudnić kolejnego fachowca to bym nie fatygował się tutaj na forum.  Jestem od wielu lat na różnych forach o różnej tematyce i zawsze jak ktoś potrzebował pomocy to jeżeli była taka możliwość to się pomagało. Nikt nigdy, nikogo nie "wyganiał" do fachowca.  Forum stworzyli ludzie dla ludzi. Jak ktoś szuka fachowca to pyta od razu a nie opisuje swojego problemu.  Trzeba być poprostu człowiekiem.  Po     
    • Komentarz dodany przez Ja: Data publikacji 2015 r i wszystko w temacie
    • W tej konkretnej sytuacji nie zachodzi taka sytuacja żeby profile musiały się stykać z instalacją grzewczą.  Napiszcie jeszcze że na rurki które będą przechodzić przez płytę GK trzeba założyć elastyczne kołnierze kompensacyjne bo rozsadzi gips.      To chyba oczywiste i zostało wkalkulowane w całą operację.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...