Skocz do zawartości

Historia edycji

animus

animus

3 godziny temu, podczytywacz napisał:

na lewej strunie ...

 

Chodziło piszącemu o stronę. 

 

16 godzin temu, Tomek0801 napisał:

Raczej nie mam wątpliwości, że podłoga do demontażu i wygrzewanie, a potem folia, pianka i ponowne położenie.

 

Czy problematyczne jest ponowne odtworzenie ułożenia paneli?

 

Wystarczy odpowiednio dobranym kolorem  markera od spodu opisać cyframi, liczbami wszystkie panele w trakcie rozbierania podłogi.

 

Panele po demontażu trzeba przesuszyć, ułożyć w innym pomieszczeniu na podłodze jakieś legary, palety,  na nich w trakcie rozbierania podłogi układać 3-4 panele w warstwie, raz wzdłuż, następna warstwa w poprzek, panele na panelach, co drugą warstwę odwracać, układać spód do spodu, mokrym do mokrego, powstanie kwadratowy stos z przestrzeniami, w pierwszej fazie wszystkie końce paneli muszą być podparte. 

 

Prawdopodobnie  po tygodniu (zbadać wilgotność), trzeba będzie przełożyć panele tak, żeby w miejscach, w których w pierwszej fazie się stykały, teraz dotykały już miejsc przeschniętych.

 

Po wyschnięciu panele muszą wrócić do pomieszczenia, w którym będą montowane na kilka dni przed montażem.

 

W trakcie ponownego montażu zwrócić uwagę przy ścianach, skorygować, przyciąć  panele tak, żeby z każdej strony przy ścianie pozostała już prawidłowa dylatacja około 5 mm.  

 

Cytat

3/ Czy w zaistniałej sytuacji wyłączyć ogrzewanie i zostawić uruchomione pompy mieszające na rozdzielaczach? Z dobę będzie spadała temperatura sama z siebie w zamkniętym budynku.

 

Wyłączyć ogrzewanie w pomieszczeniach z uniesionym jastrychem, trzeba będzie po nim chodzić, demontować podłogę, szkoda, żeby gdzieś spękał.

 

W reszcie mieszkania pozostawić ogrzewanie.

 

W pomieszczeniach z uniesionym jastrychem trzeba rozszczelnić okna, klamka na ukos, na mikro wentylację + te nawiewniki.

Ważne jest wietrzenie pomieszczenia. Nie można jednak dopuścić do tego, by powstawały przeciągi, gdyż może to doprowadzić do nierównomiernego wysychania wylewki.

 

 

Cytat

ile dni to powinno trwać? startując od 29 stopni tyle mam na kotle, do 45 dojdę po 16 dniach i te 45 utrzymuję ile? 4 dni? A następnie w jakim tempie wracać do 29?

 

 

Wygrzewanie jastrychu cementowego.

Zaczynamy więc od tych 29°C.

Co 2–3 dni należy ją podnosić, aż do momentu uzyskania temperatury o wartości 50°C. 

Taką temperaturę utrzymuje się przez 5-6 dni, a następnie znów obniża co 2–3 dni do poziomu 25°C.

 

 Po wygrzaniu wylewki badamy wilgotnościomierzem.

- wilgotność nie może przekroczyć 1,8 % dla jastrychów cementowych. 

- anhydrytowego wilgotność nie może przekroczyć 0,3%,  wygrzewamy bardziej do 55°C.

animus

animus

3 godziny temu, podczytywacz napisał:

na lewej strunie ...

 

Chodziło piszącemu o stronę. 

 

16 godzin temu, Tomek0801 napisał:

Raczej nie mam wątpliwości, że podłoga do demontażu i wygrzewanie, a potem folia, pianka i ponowne położenie.

 

Czy problematyczne jest ponowne odtworzenie ułożenia paneli?

 

Wystarczy odpowiednio dobranym kolorem  markera od spodu opisać cyframi, liczbami wszystkie panele w trakcie rozbierania podłogi.

 

Panele po demontażu trzeba przesuszyć, ułożyć w innym pomieszczeniu na podłodze jakieś legary, palety,  na nich układać 3-4 panele w warstwie, raz wzdłuż, następna warstwa w poprzek, panele na panelach, co drugą warstwę odwracać, układać spód do spodu, mokrym do mokrego, powstanie kwadratowy stos z przestrzeniami, w pierwszej fazie wszystkie końce paneli muszą być podparte. 

 

Prawdopodobnie  po tygodniu (zbadać wilgotność), trzeba będzie przełożyć panele tak, żeby w miejscach, w których w pierwszej fazie się stykały, teraz dotykały już miejsc przeschniętych.

 

Po wyschnięciu panele muszą wrócić do pomieszczenia, w którym będą montowane na kilka dni przed montażem.

 

W trakcie ponownego montażu zwrócić uwagę przy ścianach, skorygować, przyciąć  panele tak, żeby z każdej strony przy ścianie pozostała już prawidłowa dylatacja około 5 mm.  

 

Cytat

3/ Czy w zaistniałej sytuacji wyłączyć ogrzewanie i zostawić uruchomione pompy mieszające na rozdzielaczach? Z dobę będzie spadała temperatura sama z siebie w zamkniętym budynku.

 

Wyłączyć ogrzewanie w pomieszczeniach z uniesionym jastrychem, trzeba będzie po nim chodzić, demontować podłogę, szkoda, żeby gdzieś spękał.

 

W reszcie mieszkania pozostawić ogrzewanie.

 

W pomieszczeniach z uniesionym jastrychem trzeba rozszczelnić okna, klamka na ukos, na mikro wentylację + te nawiewniki.

Ważne jest wietrzenie pomieszczenia. Nie można jednak dopuścić do tego, by powstawały przeciągi, gdyż może to doprowadzić do nierównomiernego wysychania wylewki.

 

 

Cytat

ile dni to powinno trwać? startując od 29 stopni tyle mam na kotle, do 45 dojdę po 16 dniach i te 45 utrzymuję ile? 4 dni? A następnie w jakim tempie wracać do 29?

 

 

Wygrzewanie jastrychu cementowego.

Zaczynamy więc od tych 29°C.

Co 2–3 dni należy ją podnosić, aż do momentu uzyskania temperatury o wartości 50°C. 

Taką temperaturę utrzymuje się przez 5-6 dni, a następnie znów obniża co 2–3 dni do poziomu 25°C.

 

 Po wygrzaniu wylewki badamy wilgotnościomierzem.

- wilgotność nie może przekroczyć 1,8 % dla jastrychów cementowych. 

- anhydrytowego wilgotność nie może przekroczyć 0,3%,  wygrzewamy bardziej do 55°C.

animus

animus

3 godziny temu, podczytywacz napisał:

na lewej strunie ...

 

Chodziło piszącemu o stronę. 

 

16 godzin temu, Tomek0801 napisał:

Raczej nie mam wątpliwości, że podłoga do demontażu i wygrzewanie, a potem folia, pianka i ponowne położenie.

 

Czy problematyczne jest ponowne odtworzenie ułożenia paneli?

 

Wystarczy odpowiednio dobranym kolorem  markera od spodu opisać cyframi, liczbami wszystkie panele w trakcie rozbierania podłogi.

 

Panele po demontażu trzeba przesuszyć, ułożyć w innym pomieszczeniu na podłodze, jakieś legary, palety,  na nich układać 3-4 panele w warstwie, raz wzdłuż, następna warstwa w poprzek, panele na panelach, co drugą warstwę odwracać, układać spód do spodu, mokrym do mokrego, powstanie kwadratowy stos z przestrzeniami, w pierwszej fazie wszystkie końce paneli muszą być podparte. 

 

Prawdopodobnie  po tygodniu (zbadać wilgotność), trzeba będzie przełożyć panele tak, żeby w miejscach, w których w pierwszej fazie się stykały, teraz dotykały już miejsc przeschniętych.

 

Po wyschnięciu panele muszą wrócić do pomieszczenia, w którym będą montowane na kilka dni przed montażem.

 

W trakcie ponownego montażu zwrócić uwagę przy ścianach, skorygować, przyciąć  panele tak, żeby z każdej strony przy ścianie pozostała już prawidłowa dylatacja około 5 mm.  

 

Cytat

3/ Czy w zaistniałej sytuacji wyłączyć ogrzewanie i zostawić uruchomione pompy mieszające na rozdzielaczach? Z dobę będzie spadała temperatura sama z siebie w zamkniętym budynku.

 

Wyłączyć ogrzewanie w pomieszczeniach z uniesionym jastrychem, trzeba będzie po nim chodzić, demontować podłogę, szkoda, żeby gdzieś spękał.

 

W reszcie mieszkania pozostawić ogrzewanie.

 

W pomieszczeniach z uniesionym jastrychem trzeba rozszczelnić okna, klamka na ukos, na mikro wentylację + te nawiewniki.

Ważne jest wietrzenie pomieszczenia. Nie można jednak dopuścić do tego, by powstawały przeciągi, gdyż może to doprowadzić do nierównomiernego wysychania wylewki.

 

 

Cytat

ile dni to powinno trwać? startując od 29 stopni tyle mam na kotle, do 45 dojdę po 16 dniach i te 45 utrzymuję ile? 4 dni? A następnie w jakim tempie wracać do 29?

 

 

Wygrzewanie jastrychu cementowego.

Zaczynamy więc od tych 29°C.

Co 2–3 dni należy ją podnosić, aż do momentu uzyskania temperatury o wartości 50°C. 

Taką temperaturę utrzymuje się przez 5-6 dni, a następnie znów obniża co 2–3 dni do poziomu 25°C.

 

 Po wygrzaniu wylewki badamy wilgotnościomierzem.

- wilgotność nie może przekroczyć 1,8 % dla jastrychów cementowych. 

- anhydrytowego wilgotność nie może przekroczyć 0,3%,  wygrzewamy bardziej do 55°C.

animus

animus

3 godziny temu, podczytywacz napisał:

na lewej strunie ...

 

Chodziło piszącemu o stronę. 

 

16 godzin temu, Tomek0801 napisał:

Raczej nie mam wątpliwości, że podłoga do demontażu i wygrzewanie, a potem folia, pianka i ponowne położenie.

 

Czy problematyczne jest ponowne odtworzenie ułożenia paneli?

 

Wystarczy odpowiednio dobranym kolorem  markera od spodu rysować cyfry na wszystkich panelach w trakcie rozbierania podłogi.

 

Panele po demontażu trzeba przesuszyć, ułożyć w innym pomieszczeniu na podłodze, jakieś legary, palety,  na nich układać 3-4 panele w warstwie, raz wzdłuż, następna warstwa w poprzek, panele na panelach, co drugą warstwę odwracać, układać spód do spodu, mokrym do mokrego, powstanie kwadratowy stos z przestrzeniami, w pierwszej fazie wszystkie końce paneli muszą być podparte. 

 

Prawdopodobnie  po tygodniu (zbadać wilgotność), trzeba będzie przełożyć panele tak, żeby w miejscach, w których w pierwszej fazie się stykały, teraz dotykały już miejsc przeschniętych.

 

Po wyschnięciu panele muszą wrócić do pomieszczenia, w którym będą montowane na kilka dni przed montażem.

 

W trakcie ponownego montażu zwrócić uwagę przy ścianach, skorygować, przyciąć  panele tak, żeby z każdej strony przy ścianie pozostała już prawidłowa dylatacja około 5 mm.  

 

Cytat

3/ Czy w zaistniałej sytuacji wyłączyć ogrzewanie i zostawić uruchomione pompy mieszające na rozdzielaczach? Z dobę będzie spadała temperatura sama z siebie w zamkniętym budynku.

 

Wyłączyć ogrzewanie w pomieszczeniach z uniesionym jastrychem, trzeba będzie po nim chodzić, demontować podłogę, szkoda, żeby gdzieś spękał.

 

W reszcie mieszkania pozostawić ogrzewanie.

 

W pomieszczeniach z uniesionym jastrychem trzeba rozszczelnić okna, klamka na ukos, na mikro wentylację + te nawiewniki.

Ważne jest wietrzenie pomieszczenia. Nie można jednak dopuścić do tego, by powstawały przeciągi, gdyż może to doprowadzić do nierównomiernego wysychania wylewki.

 

 

Cytat

ile dni to powinno trwać? startując od 29 stopni tyle mam na kotle, do 45 dojdę po 16 dniach i te 45 utrzymuję ile? 4 dni? A następnie w jakim tempie wracać do 29?

 

 

Wygrzewanie jastrychu cementowego.

Zaczynamy więc od tych 29°C.

Co 2–3 dni należy ją podnosić, aż do momentu uzyskania temperatury o wartości 50°C. 

Taką temperaturę utrzymuje się przez 5-6 dni, a następnie znów obniża co 2–3 dni do poziomu 25°C.

 

 Po wygrzaniu wylewki badamy wilgotnościomierzem.

- wilgotność nie może przekroczyć 1,8 % dla jastrychów cementowych. 

- anhydrytowego wilgotność nie może przekroczyć 0,3%,  wygrzewamy bardziej do 55°C.

animus

animus

3 godziny temu, podczytywacz napisał:

na lewej strunie ...

 

Chodziło piszącemu o stronę. 

 

16 godzin temu, Tomek0801 napisał:

Raczej nie mam wątpliwości, że podłoga do demontażu i wygrzewanie, a potem folia, pianka i ponowne położenie.

 

Czy problematyczne jest ponowne odtworzenie ułożenia paneli?

 

Wystarczy odpowiednio dobranym kolorem  markera od spodu rysować cyfry na wszystkich panelach trakcie rozbierania podłogi.

 

Panele po demontażu trzeba przesuszyć, ułożyć w innym pomieszczeniu na podłodze, jakieś legary, palety,  na nich układać 3-4 panele w warstwie, raz wzdłuż, następna warstwa w poprzek, panele na panelach, co drugą warstwę odwracać, układać spód do spodu, mokrym do mokrego, powstanie kwadratowy stos z przestrzeniami, w pierwszej fazie wszystkie końce paneli muszą być podparte. 

 

Prawdopodobnie  po tygodniu (zbadać wilgotność), trzeba będzie przełożyć panele tak, żeby w miejscach, w których w pierwszej fazie się stykały, teraz dotykały już miejsc przeschniętych.

 

Po wyschnięciu panele muszą wrócić do pomieszczenia, w którym będą montowane na kilka dni przed montażem.

 

W trakcie ponownego montażu zwrócić uwagę przy ścianach, skorygować, przyciąć  panele tak, żeby z każdej strony przy ścianie pozostała już prawidłowa dylatacja około 5 mm.  

 

Cytat

3/ Czy w zaistniałej sytuacji wyłączyć ogrzewanie i zostawić uruchomione pompy mieszające na rozdzielaczach? Z dobę będzie spadała temperatura sama z siebie w zamkniętym budynku.

 

Wyłączyć ogrzewanie w pomieszczeniach z uniesionym jastrychem, trzeba będzie po nim chodzić, demontować podłogę, szkoda, żeby gdzieś spękał.

 

W reszcie mieszkania pozostawić ogrzewanie.

 

W pomieszczeniach z uniesionym jastrychem trzeba rozszczelnić okna, klamka na ukos, na mikro wentylację + te nawiewniki.

Ważne jest wietrzenie pomieszczenia. Nie można jednak dopuścić do tego, by powstawały przeciągi, gdyż może to doprowadzić do nierównomiernego wysychania wylewki.

 

 

Cytat

ile dni to powinno trwać? startując od 29 stopni tyle mam na kotle, do 45 dojdę po 16 dniach i te 45 utrzymuję ile? 4 dni? A następnie w jakim tempie wracać do 29?

 

 

Wygrzewanie jastrychu cementowego.

Zaczynamy więc od tych 29°C.

Co 2–3 dni należy ją podnosić, aż do momentu uzyskania temperatury o wartości 50°C. 

Taką temperaturę utrzymuje się przez 5-6 dni, a następnie znów obniża co 2–3 dni do poziomu 25°C.

 

 Po wygrzaniu wylewki badamy wilgotnościomierzem.

- wilgotność nie może przekroczyć 1,8 % dla jastrychów cementowych. 

- anhydrytowego wilgotność nie może przekroczyć 0,3%,  wygrzewamy bardziej do 55°C.

animus

animus

3 godziny temu, podczytywacz napisał:

na lewej strunie ...

 

Chodziło piszącemu o stronę. 

 

16 godzin temu, Tomek0801 napisał:

Raczej nie mam wątpliwości, że podłoga do demontażu i wygrzewanie, a potem folia, pianka i ponowne położenie.

 

Czy problematyczne jest ponowne odtworzenie ułożenia paneli?

 

Wystarczy odpowiednio dobranym kolorem  markera od spodu rysować cyfry na wszystkich panelach trakcie rozbierania podłogi.

 

Panele po demontażu trzeba przesuszyć, ułożyć w innym pomieszczeniu na podłodze najlepiej równe palety,  na nich układać 3-4 panele w warstwie, raz wzdłuż, następna warstwa w poprzek, panele na panelach, co drugą warstwę odwracać, układać spód do spodu, mokrym do mokrego, powstanie kwadratowy stos z przestrzeniami, w pierwszej fazie wszystkie końce paneli muszą być podparte. 

 

Prawdopodobnie  po tygodniu (zbadać wilgotność), trzeba będzie przełożyć panele tak, żeby w miejscach, w których w pierwszej fazie się stykały, teraz dotykały już miejsc przeschniętych.

 

Po wyschnięciu panele muszą wrócić do pomieszczenia, w którym będą montowane na kilka dni przed montażem.

 

W trakcie ponownego montażu zwrócić uwagę przy ścianach, skorygować, przyciąć  panele tak, żeby z każdej strony przy ścianie pozostała już prawidłowa dylatacja około 5 mm.  

 

Cytat

3/ Czy w zaistniałej sytuacji wyłączyć ogrzewanie i zostawić uruchomione pompy mieszające na rozdzielaczach? Z dobę będzie spadała temperatura sama z siebie w zamkniętym budynku.

 

Wyłączyć ogrzewanie w pomieszczeniach z uniesionym jastrychem, trzeba będzie po nim chodzić, demontować podłogę, szkoda, żeby gdzieś spękał.

 

W reszcie mieszkania pozostawić ogrzewanie.

 

W pomieszczeniach z uniesionym jastrychem trzeba rozszczelnić okna, klamka na ukos, na mikro wentylację + te nawiewniki.

Ważne jest wietrzenie pomieszczenia. Nie można jednak dopuścić do tego, by powstawały przeciągi, gdyż może to doprowadzić do nierównomiernego wysychania wylewki.

 

 

Cytat

ile dni to powinno trwać? startując od 29 stopni tyle mam na kotle, do 45 dojdę po 16 dniach i te 45 utrzymuję ile? 4 dni? A następnie w jakim tempie wracać do 29?

 

 

Wygrzewanie jastrychu cementowego.

Zaczynamy więc od tych 29°C.

Co 2–3 dni należy ją podnosić, aż do momentu uzyskania temperatury o wartości 50°C. 

Taką temperaturę utrzymuje się przez 5-6 dni, a następnie znów obniża co 2–3 dni do poziomu 25°C.

 

 Po wygrzaniu wylewki badamy wilgotnościomierzem.

- wilgotność nie może przekroczyć 1,8 % dla jastrychów cementowych. 

- anhydrytowego wilgotność nie może przekroczyć 0,3%,  wygrzewamy bardziej do 55°C.

animus

animus

1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

na lewej strunie ...

Chodziło piszącemu o stronę. 

 

14 godzin temu, Tomek0801 napisał:

Raczej nie mam wątpliwości, że podłoga do demontażu i wygrzewanie, a potem folia, pianka i ponowne położenie.

 

Czy problematyczne jest ponowne odtworzenie ułożenia paneli?

Wystarczy odpowiednio dobranym kolorem  markera od spodu rysować cyfry na wszystkich panelach trakcie rozbierania podłogi.

 

Panele po demontażu trzeba przesuszyć, ułożyć w innym pomieszczeniu na podłodze najlepiej równe palety,  na nich układać 3-4 panele w warstwie, raz wzdłuż, następna warstwa w poprzek, panele na panelach, co drugą warstwę odwracać, układać spód do spodu, mokrym do mokrego, powstanie kwadratowy stos z przestrzeniami, w pierwszej fazie wszystkie końce paneli muszą być podparte. 

 

Prawdopodobnie  po tygodniu (zbadać wilgotność), trzeba będzie przełożyć panele tak, żeby w miejscach, w których w pierwszej fazie się stykały, teraz dotykały już miejsc przeschniętych.

 

Po wyschnięciu panele muszą wrócić do pomieszczenia, w którym będą montowane na kilka dni przed montażem.

 

W trakcie ponownego montażu zwrócić uwagę przy ścianach, skorygować, przyciąć  panele tak, żeby z każdej strony przy ścianie pozostała już prawidłowa dylatacja około 5 mm.  

 

Cytat

3/ Czy w zaistniałej sytuacji wyłączyć ogrzewanie i zostawić uruchomione pompy mieszające na rozdzielaczach? Z dobę będzie spadała temperatura sama z siebie w zamkniętym budynku.

 

Wyłączyć ogrzewanie w pomieszczeniach z uniesionym jastrychem, trzeba będzie po nim chodzić, demontować podłogę, szkoda, żeby gdzieś spękał.

 

W reszcie mieszkania pozostawić ogrzewanie.

 

W pomieszczeniach z uniesionym jastrychem trzeba rozszczelnić okna, klamka na ukos, na mikro wentylację + te nawiewniki.

Ważne jest wietrzenie pomieszczenia. Nie można jednak dopuścić do tego, by powstawały przeciągi, gdyż może to doprowadzić do nierównomiernego wysychania wylewki.

 

 

Cytat

ile dni to powinno trwać? startując od 29 stopni tyle mam na kotle, do 45 dojdę po 16 dniach i te 45 utrzymuję ile? 4 dni? A następnie w jakim tempie wracać do 29?

 

 

Wygrzewanie jastrychu cementowego.

Zaczynamy więc od tych 29°C.

Co 2–3 dni należy ją podnosić, aż do momentu uzyskania temperatury o wartości 50°C. 

Taką temperaturę utrzymuje się przez 5-6 dni, a następnie znów obniża co 2–3 dni do poziomu 25°C.

 

 Po wygrzaniu wylewki badamy wilgotnościomierzem.

- wilgotność nie może przekroczyć 1,8 % dla jastrychów cementowych. 

- anhydrytowego wilgotność nie może przekroczyć 0,3%,  wygrzewamy bardziej do 55°C.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam jeszxze kilka pytań;   1.Czy płyta budowlana 1 cm jest lepsza niż dwie zielone płyty regipsowe w kwestii izolacji cieplnej?   2.Czy taka płyta budowlana też się nadaje? Jest tańsza niż Budanentu i Ultramentu   https://allegro.pl/oferta/plyta-budowlana-izolacyjna-wodoodporna-maxiterm-w10-120x60-cm-gr-10-mm-14405302704   3.Czy te płyty muszę klejic krawędzi krawędzi bo widziałem że tak na YT robią?      
    • Reklamacja przyjęta. Płytki wymienione.
    • Słyszałem, ze ogień ma moc oczyszczającą.
    • Niczego nie rozumiesz. Azbest nie jest trucizną!!! I nic nie szkodzi, kiedy się go zjada lub wypije!!! Problem polega na tym, ze azbest jest niezniszczalny! I kiedy włókienka azbestu dostają się do płuc, to organizm nie potrafi ich stamtąd usunąć, a są tam przecież ciałem obcym!!! Więc jest bardzo szkodliwy, kiedy się go wytwarza, tnie i wdycha pył, który przy tym powstaje. Ale nie kiedy się go zjada czy wypija, bo te włókna wydalimy.      No właśnie na dachu jest bardzo szkodliwy, bo płyty się na dachu degradują i uwalniają pył azbestowy, roznoszony wiatrem. I my go wdychamy!!! Czego nie rozumiesz?     Bo azbest nie jest trujący!!! On w żołądku i jelitach jest zupełnie neutralny. Azbest szkodzi płucom mechanicznie, a nie chemicznie! Włókna przebijają pęcherzyki płucne, a organizm nie ma możliwości ich usunięcia. Azbest się nie spala, nie trawi i nie ulega degradacji. W płytach azbestowych degraduje się cement, czyli spoiwo, które łączy włókna azbestu, które się uwalniają i wiatr je po świecie roznosi.     Tia... A płaski naleśnik Ziemi podtrzymują cztery słonie. Kiedyś ignorancja była wstydliwa, dzisiaj ludzie się nią chełpią, chociaż wszystkie materiały są na wyciągnięcie ręki w necie.     Którzy "eksperci", sieroto? Ci sami, których kury przestały się nieść z powodu masztu 5G? Nieuszkodzonych płyt azbesto-cementowych na dachach NIE MA!!!! Natura robi swoje, cement się degraduje, a azbest wiatr rozsiewa po okolicy i przenosi jak piasek z Sahary, nawet na inne kontynenty. To że Ty żyjesz, nie oznacza, że Twój azbest nie wykończył juz kogoś mieszkającego znacznie dalej od Ciebie. Bo mu wiatry przynoszą Twój azbest. Tak to jest, jak ktoś z uporem nie chce używać rozumu. 
    • Komentarz dodany przez Gert: Same kłamstwa jak to w Polsce-prawda jest taka i można to łatwo sprawdzić że Polska jako jedyny kraj w Europie sama ustaliła sobie datę graniczną 2032r w żadnym innym normalnym kraju europejskim nikt nie rusza całego nie uszkodzonego eternitu na dachu i nie ma żadnej daty zdjęcia usuwa się tylko uszkodzony -ale polak wiadomo jak to w przysłowiu...sam sobie robi problemy zakopując w ziemi coś co może bezpiecznie leżeć na dachu-NIEUSZKODZONY.Co potwierdzają eksperci tak krajowi jak i zagraniczni...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...