Skocz do zawartości

Wymiana panelu prysznicowego na kolumnę


Recommended Posts

Witam.

Czy jest możliwość zmiany panelu prysznicowego na kolumnę bez przerabiania/kucia? W instrukcji widzę, że oba wymagają takiego samego rozstawu - 15cm i 1/2". Pytanie czy oprócz konieczności wywiercenia dodatkowej dziury aby przymocować tą kolumnę coś jeszcze będzie problemem? Obecnie średnio mam możliwość zdjęcia go aby sprawdzić dokładniej/zrobić zdjęcie.

Obecnie mam taki panel: https://corsan.pl/product-pol-880-Panel-prysznicowy-Corsan-NEO-Termostat-Czarna-stal-Deszczownica-LED.html

I chciałbym wymienić go np na takie coś: https://corsan.pl/product-pol-1155-Zestaw-natryskowy-Kolumna-prysznicowa-Corsan-ANGO-Deszczownica-25cm-Czarna.html

Link do komentarza

obraz.thumb.png.d0eb2db6f13694052e6aa121f35da91f.png

 

My też potrafimy pomóc :yahoo:

 

Możesz śmiało wymienić ten panel na kolumnę...

Może - ale nie musi - być konieczność doregulowania (o milimetry) rozstawu "krzywek" - czyli redukcji mimośrodowych - przy montażu nowego sprzętu...

No i zamaskowania otworów w glazurze po miejscach montowania "starego" panela...

Link do komentarza

Pięknie obrobione!!!

 

Tymi alliexpresowymi krzywkami nie wyprowadzisz bezboleśnie rurek na te 15 cm :bezradny:

Będzie trochę zabawy, wiercenia i podkuwania... i da się użyć krzywek, dołączonych do nowego panelu...

Dobrze by było mieć/znaleźć taką (lub podobną wzorem i kolorem) jedną całą płytkę, skuć tą z otworami i zrobić odejście jednej z rurek w poziomie...

Dobry instalator/glazurnik z tym sobie poradzi!

 

Albo zostaw stary panel...

 

Widać ślad starego panela - jest jeszcze sporo miejsca na standardowe podejście:zalamka: instalator chciał sobie "ułatwić" i wyszło tak, jak wyszło... :bezradny:

Link do komentarza
14 minut temu, Ascaroz napisał:

No ale...

 

Któż to mógł przewidzieć...:scratching:

 

Najmniej inwazyjnym rozwiązaniem byłoby wyprowadzenie kolankami ponad glazurę, rozstawienie symetrycznie na obie strony do wymiaru standardowego (tak, aby zamontować baterię ze standardowym rozstawem), zabudowaniem wszystkiego i zrobieniem czegoś w rodzaju skrzyneczki/półeczki, ukrywającej te wystające rurki...

Całość odstawałaby od ściany ok 8 - 10 cm... Półeczka mogłaby służyć na odstawienie mydelniczki, czy butelki szamponu...

 

Na jakiej wysokości nad podłogą brodzika  jest to wyjście wody?

 

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Obejrzałem te krzywki z linku z Alliexpressu i na tymczasem pozycja nr 6 wystarczyłaby... Dwa takie elementy wkręcone w miejscu zaworków ( pewnie z pomocą przedłużek) tak, aby z rozetami, osłaniającymi otwory w glazurze, znalazły jak najbliżej ściany - załatwiłby sprawę...

Jedynie czas transportu jest dość długi :bezradny:

Na Allegro jest coś podobnego, o większym rozstawie osi otworów, sporo droższego, ale dostępnego prawie na już...

IMG_20240609_225433.thumb.jpg.290a2abdf3366333f6e72ffa288cd433.jpg

 

Te krzywki nieźle wyglądają i mogłyby być dobre...

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Budowlańcy jak budowlańcy. To firma montująca okna, twierdzili że nie raz już tak robili... I jak to obserwować, skoro zakryte z dwóch stron. Cisną mi się na język niecenzuralne słowa. Co można zrobić w takiej sytuacji, żeby spać spokojnie? Jakieś poprawki, zabezpieczenia?
    • I co Ci odpowiedzieć? Oczywiście, że mogło. A w jakim stopniu? Tego nie wiadomo nawet gdybyś nie miał ściany przysłoniętej styropianem. Bo większość to będą mikropęknięcia, które dopiero później, po zsumowaniu wszelkich, nawet przyszłych okoliczności mogą, ale nie muszą się ujawnić. I to nawet w wersji skrajnej, jak brzoza smoleńska. To jak z tym dzbanem, co to wodę nosi do czasu. Zasadą jest aby nie stwarzać powodów do awarii, stąd wzięły się procedury i reguły. Losu nie należy kusić.  U Ciebie mleko się już wylało, teraz pozostaje tylko obserwować, czy coś się nie dzieje. I nie powtarzać błędów w przyszłości.   PS. A budowlańcom powiedz, że młotek to jest podstawowym narzędziem u kowala, a nie na budowie
    • Podepnę się pod temat - miałem powiększane okno w ścianie nośnej, przyszła ekipa ale nie wycinała tylko młotami ręcznymi wybiła dziurę. Papierowo mam wszystko uzgodnione w porządku, ale po przeczytaniu kilku takich postów zastanawiam się, czy prawidłowo to zrobili. Ściany z pustaka ceramicznego, po drugiej stronie (choć nieco niżej widzę dwa małe pęknięcia na elewacji na styropianie). Czy takie wybijanie młotowiertarką mogło spowodować jakieś uszkodzenia? Nie mam jak sprawdzić muru, z jednej strony styropian i elewacja, wewnątrz ściana z K-G. Otwór był powiększany w dół, więc ościeżnica nie była ruszana - wybity prostokąt na jakieś pół metra.
    • @ewiq0 mi coś nie coś podesłała. Nie chcesz tego oglądać. Przynajmniej tych gdzie jestem ja Ale myślę że w prywatnej wiadomości dostaniesz. Tylko się ogarną uczestnicy.     Napisałem wiadomość 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...