Skocz do zawartości

Viessmann Atola - problem z wyłaczeniem CO i ustawieniem temperatury


Recommended Posts

Witam, mam problem z piecem Viessmann Atola. Po przestawieniu go w tryb CWU i zmniejszeniu temperatury na 45 stopni, 
piec dalej grzeje na CO i podgrzewa wodę do 60 stopni jakby programator w ogóle nie działała. 
Czy mogę zakręcić ręcznie obiegi na CO? Jak mogę wyłączyć pompę obiegową? 

20240526_134408.jpg

20240526_134353.jpg

20240525_165601.jpg

Edytowano przez Grzenia123 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Zwykle za taką usterkę odpowiada zawór 3D, ale ten kocioł najprawdopodobniej nie ma zaworu 3D i nie wiem co steruje grzaniem na jeden czy drugi obieg. Najlepiej byłoby zapytać na forum Info ogrzewanie, albo skontaktować się z autoryzowanym serwisem Wiessmanna.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka



Link do komentarza

To już prawie antyk, chociaż był nowoczesny jak na swoje czasy. Zasadnicze pytanie brzmi co w ogóle jest do niego przyłączone - z jakich czujników korzysta i w jakim trybie jest ustawiony. Przy tym te sterowniki lubiły się zawieszać z różnych przyczyn i np. jakiś czujnik przestawał działać. Czasem pomagało im proste zresetowanie poprzez odłączenie od prądu. Ale tak na dłużej, z godzinę. Od tego bym zaczął. 

Udało mi się znaleźć nawet polską wersję instrukcji:

https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3294741.html

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Posiadam bliźniaka, którego zakupiłem 10 lat temu z odbiorem częściowym (odebrany parter, bez odbioru piętra) - zamieszkały od lat 80-tych. Dom stoi w Poznaniu, na obszarze gęstej zabudowy miejskiej. Posiadam następującą dokumentację: 1. Pozwolenie na budowę z 1980 roku. 2. Projekt budowlany, przy czym stan rzeczywisty odbiega w wielu miejscach od tego projektu (przede wszystkim dom wydłużony w stronę ogrodu, przesunięta ściana zewnętrzna na poziomie parteru, dodatkowy taras, piwnica nie jest zagłębiona w ziemi). 3. Dziennik budowy z ostatnim wpisem z 1985 roku: "Zakończono prace wykończeniowe parteru. Stwierdzam, że budynek nadaje się do częściowego użytkowania i zamieszkania". 4. Formalny odbiór częściowy - parter, dokonany na podstawie w/w wpisu, również z 1985 roku. Nie ma mowy o odstępstwach od projektu. 5. Pozwolenie na rozbudowę budynku z 1991 roku oraz projekt (dobudówka wykonana na początku lat 90-tych, tylko jeden poziom - piwnicy).   Co trzeba zrobić żeby uporządkować ten bałagan w papierach? Czy da się tu zastosować "uproszczone postępowanie legalizacyjne" (zwolnione z opłaty) wprowadzone przepisami z 2020 roku? Natknąłem się na artykuły dot. tych przepisów, jednak jest tam mowa o budynku, który powstał "bez wymaganej decyzji o pozwoleniu na budowę albo bez wymaganego zgłoszenia albo pomimo wniesienia sprzeciwu do tego zgłoszenia". Mój budynek nie spełnia tych warunków, bo pozwolenia były wydane. Gdzie indziej jednak przeczytałem, że brak wpisów w dzienniku budowy powoduje wygaśniecie pozwolenia na budowę, zatem budynek staje się samowolą.  
    • Według zasad przy łączeniu rur powinno się zwielokrotniać przekrój. Ja też koparkowego zapytałem, czy sobie mogę wrzucić 2 rury 110mm do jednej 110m, powiedział że mogę, ale do 160mm. Czyli Ty powinieneś dać przynajmniej 160mm. Głębokość przy rurach z rynien według mojego koparkowwego tak naprawdę nie ma znaczenia. Ja na końcu mam chyba tylko 20cm od gruntu. Zastanawiam się skąd wziąłeś rurę 100mm, bo 100mm to jest rura drenażowa, tzw peszel, czyli rura perforowana, a pełne rury są zawsze 110mm, żeby ta perforowana weszła w pełną. Żwir dajesz tylko po to, żeby woda gruntowa wpływała właśnie przez tą perforację, czyli przez dziury do niej do środka. Jak dajesz pełną rurę to nic do niej nie wpłynie i obsypywanie jej żwirem jest zbędne, a nawet szkodliwe, bo nic Ci tej wody nie odprowadzi, tylko koło tych rur zrobi się bajoro i z czasem wszystko się wypłuka i zapadnie. Co do spadku zalecane jest 1-2%, czyli jak dasz 2cm na metr będzie ok. Z racji tego, że ustrzelić 1cm na metr jest bardzo ciężko jak ktoś nie ma doświadczenia, lepiej od razu założyć 2% i jak tylko na końcu nie będzie za głęboko to lepiej większy spadek niż za mały. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam działkę o powierzchni ok. 1500 m2, na dom chciałabym przeznaczyć 250 m2.    
    • Przesadziłeś. 5 mm wystarczy. Poza tym połącz wkrętami boczne ścianki z profilem podstawowym.     Przetnij boczną krawędź i wywiń powstały "język" na dno tego bocznego profilu, po czym wywierć tu dziurę na kołek. Oba profile będą w ten sposób usztywniane kołkiem.
    • Dobry wieczór Szanowne Państwo, mam jeszcze do przykręcenia profile UW i CW do sufitu podłogi i ścian, natomiast już dla testu spróbowałem uciąć jeden profil CW i dopasować go do konstrukcji. Wiem że musi być tam przerwa, ale nie wiem czy nie przesadziłem. Czy tyle może być, czy rozwaliłem sobie profil CW? 😕Przerwa wynosi 19mm, tak po prawdzie dwa uciąłem podobnie. Na ile najlepiej robić tę przerwę? Celowałem w 1cm ale wyszło jak wyszło. Dodatkowo mam pytanie odnośnie łączenia profili na "skrzyżowaniu" może być to tak połączone jak na zdjęciu? Z GÓRY DZIĘKUJE!
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...