Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Witam, planuje zrobić tynki hybrydowe dolina nidy THM w czerwcu, pytanie czy tynki mogę bezpiecznie zostawić w domu rok-dwa bez ogrzewania i zrobionej izolacji?

Napisano

No właśnie więc jest pytanie czy w nie ocieplonym budynku, gdzie będzie panowała wilgoć taka jak przy stanie surowym zamkniętym w środku z takim tynkiem nic się nie stanie. W karcie produktu tylko o temperaturze wykonywania tynku jest napisane od 5 do 25 stopni a nic w jakiej temperaturze może być użytkowana. Co do tynku gipsowego to sprawa jest dla mnie jasna, tzn nie podejmował bym ryzyka bo jednak to jest tynk mocno higroskopijny czyli jak będzie długotrwała wilgoć i zimno to będzie to trzymał długo zanim to odparuje. Co do CW to raczej też byłbym spokojny bo jednak cement wiąże z woda no i dużo mniej cząstek wody pochłania niż gips. Natomiast cementowo gipsowy- pieron wie jak to tak naprawdę się zachowa, ma w sobie jedno i drugie więc wydaje mi się na logikę że i odporność na wilgoć zimno będzie taka pomiędzy gipsem i cementem.

Napisano

A dlaczego w tym budynku miałaby być duża wilgotność? Nie bardzo rozumiem skąd się bierze to założenie. Generalnie tynk wewnętrzny jest bezpieczny, jeżeli zdąży związać i wyschnąć przed mrozami. Oczywiście, musi być zabezpieczony przed deszczem. na etapie stanu surowego zamkniętego przy prawidłowo wykonanej wentylacji nie ma już problemu. 

Napisano
13 godzin temu, aru napisał:

ten w/w, czy każdy?

a juści. Napisałeś, że każdy, ja potwierdzam, z ograniczeniem.

13 godzin temu, karol1991 napisał:

 Co do CW to raczej też byłbym spokojny bo jednak cement wiąże z woda no i dużo mniej cząstek wody pochłania niż gips. Natomiast cementowo gipsowy- pieron wie jak to tak naprawdę się zachowa, ma w sobie jedno i drugie więc wydaje mi się na logikę że i odporność na wilgoć zimno będzie taka pomiędzy gipsem i cementem.

 

Woda jest wiązana, więc potem wody w nim nie ma. Zbyt dużo wymyślasz. Po to jest ograniczenie w karcie produktu do okresu wiązania, bo wtedy woda jest w stanie cząsteczkowym, a później już zostaje związana i jej nie ma.  

Napisano

Ok, no to wyjaśniłes kwestie wiązania, dziekuje. Natomiast pytanie było o trwałość tynku po okresie wiązania w niskich temperaturach oraz wilgotnosci dla gipsu bo chyba jasne jest że gips będzie pochłaniał wilgoć kiedy w powietrzu jest jej dużo, zakładam że są pewne nieszczelności w domu w ssz.

Napisano

tu tego nie sprzedasz jako wunderwaffe więc próżne Twe starania, producenci kombinują, mamią, ale rewolucji w tej dziedzinie nie czynią :bezradny:

amen

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Bedzie 12-14 cm perlitu wsypane w podloge. Rurki nie beda zalane jastrychem. Plan jest polozyc na  legarach plyty włóknowo-cementowe lub włóknowo-gipsowej dla usztywnienia i  wzmocnienie podloza, nastepnie plyty farmacel 25 lub dfe *jak na zdjeciu* wloknowo-gipsowe powrotne na calej powierzchni zeby weszko mi rurek w spirale co 10 cm. potem hydroizolacja i terakota. jest maly grzejniczek ok 60x60 jedno plytowy. woda do niego trafia goraca, niewiem pewnie ze 60 st.    Bedzie tam brodzik kompozutowy schedpol ktory raczej bedzie izolowal cieplo z podlogowki.    niestety elektryczna mata potrzebuje pradu ktory tani nie jest
    • Dzień dobry, Robię generalny remont na poddaszu 22 letniego domu parterowego o powierzchni poddasza 140mkw po podłodze, dachu wielospadowym ze słupami i dachówką betonową na 390mkw. W związku z tym usunąłem wylewkę i styropian i chce upewnic sie ze nie bede musial kuć nowej. Generalnie mimo braku dykatacji na takiej powierzchni strop wygląda dobrze poza jednym fragmentem jak na zdjęciu. Wydaje mi się, że to jakoś wzmacniano przed pierwszą wylewką? Co to jest? Widzę że i tak pęknięcie poszło i zrobiło się takie U. Czy tam coś trzeba dodatkowo wzmacniać? Niby stoi 20 lat dom, ale będzie podłogówka i 2 cm wyżej wylewki i nowe ścianki GK, meble, płytki zamiast paneli, więc trochę wagi dojdzie. Ponadto zauważyłem że ktoś beztrosko sobie wykuł wzmocnienie stropu i tak zostawił. Teraz mam szanse to jakoś wzmocnić bo prętów nie przeciął a naprężenia tam będą ściskające. Czym to uzupełnić? Gotowa masa naprawcza wymieszana z kamieniami? To jest aż 5cm głębokie. Nie sypie się, trzeba gruntować? Poza tym w narożnikach domu widzę pęknięcia po przekątnej. Chyba mniej niebezpieczne, ale czy na pewno? Szkoda, że nie pomyśleli o dylatacji!
    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...