Skocz do zawartości

"Mój prąd" 4.0 zamknięty


Recommended Posts

Napisano

Nabór wniosków o dofinansowanie w programie "Mój prąd" został zamknięty z powodu wyczerpania pieniędzy - informuje NFOŚiGW. Kolejny program na nowych zasadach zostanie ogłoszony już w niedzielę (19 marca 2023). Ale jeśli ktoś myśli o fotowoltaice, musi pamiętać o jeszcze jednym ważnym terminie.

 

W końcu udało się rozdysponować 350 mln zł budżetu w ramach programu "Mój prąd" 4.0, który finansuje zakup instalacji fotowoltaicznej i magazynów energii. Nabór kończył się 31 marca, ale już teraz NFOŚiGW poinformował, że wyczerpały się pieniądze. Ale rozwój fotowoltaiki ciągle potrzebuje wsparcia. Wkrótce zostaną ogłoszone nowe zasady.

 

W piątek na stronie programu "Mój prąd" pojawiła się informacja o tym, że nabór w czwartej edycji został zakończony, a pieniądze się wyczerpały (niezależnie od tego komunikatu Wyborcza.biz skierowała już kilka dni temu pytanie o przyszłość "Mojego prądu", ale nie otrzymała odpowiedzi). 

 

Dobra wiadomość, która płynie z informacji na stronie "Mojego prądu", jest taka, że nowe zasady programu zostaną ogłoszone już w niedzielę, 19 marca.

Jeszcze w lutym NFOŚiGW mógł mieć, według naszych szacunków, do rozdysponowania 90 mln zł. Nie było to dużo i pieniądze szybko się rozeszły. Ministerstwo Klimatu będzie musiało podjąć decyzję o dosypaniu środków. Być może przy tej okazji zmieni kryteria: kwotę maksymalnej dotacji i wielkość pomocy. Ale czy tak się stanie, okaże się już w niedzielę.

W Polsce mamy 12,4 GW mocy w fotowoltaice. To zasługa przede wszystkim 1,2 mln prosumentów, czyli osób, które zainstalowały panele fotowoltaiczne i produkują prąd na własne potrzeby, a nadwyżki oddają do sieci (według Tauronu średnio aż 80 proc. energii jest oddawane do sieci).

 

https://wyborcza.biz/biznes/7,179190,29569936,moj-prad-4-0-zamkniety-co-dalej-z-pieniedzymi-na-fotowoltaike.html?_ga=2.133218510.1183066197.1677625035-748647055.1654729687#S.TD-K.C-B.3-L.2.duzy

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Też mi się tak wydaje, że nie niżej. A to jest źle, bo wilgoć jest w ścianach. I żadne wietrzenie nie pomoże. Szwagrowi przeciekał taras i mimo ze wymienił całą nawierzchnię tarasu i uszczelnił wszystko, mury poniżej nie wyschły przez dwa lata mimo otwartych drzwi i okien w lecie. To było też tak do połowy w gruncie. Dopiero jak kupił osuszacz powietrza i zaczął wodę z niego wylewać wiadrami, to sie okazało ile jej siedziało w ścianach.  Tutaj też chyba spróbowałbym najpierw osuszaczem. Kosztuje parę stówek, ale to i tak taniej niż remont. A później, przy prawidłowej wentylacji z zapewnieniem nawiewu i wywiewu, wilgoci nie będzie. Mogę się założyć.   To  jeszcze zależy przy jakiej pogodzie. Ja mam teraz 54% przy biurku, ale ma się na deszcz..
    • Edit: mierzyłem wilgotność scian, użyłem wilgotnościomierza  inwazyjnego YATO i wyszło 5%. Higrometr wskazywał 60%. Mierzyłem przed gruntowaniem. 
    • Tylko to wygląda jakby ten tynk właśnie na wysokości do tych 90cm po prostu się odparzył od wilgoci. W tego typu pomieszczeniach problemem jest izolacja pozioma i pionowa. Ja mam podobnie, izoloacja pionowa jest ok, ściany są suche, wylewka, pod którą pewnie nie ma żadnej izolacji też wyschła po zrobieniu izolacji pionowej na zewnątrz. Jest wentylacja na przestrzał, okna w zimie są rozszczelnione, latem zwykle otwarte na oścież, a wilgotność utrzymuje się cały rok 60-75%, a na sypialnie to jest za dużo, można spokojnie nabawić się reumatyzmu i innych chorób związanych ze zbyt wysoką wilgotnością czy po prostu grzybem. Bo jak ktoś tam zacznie spać, tak sytuacja jeszcze się pogorszy. U Ciebie dopóki grunt nie wyschnie nie ma co mierzyć wilgotności, ale na moje oko tam będzie w okolicach 70% na codzień. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Tak, zakleiłem żeby pyłu nie wciągło. Z tym nawiewem to nabiłeś mi ćwieka, jest tylko wywietrznik.  W budynku budynku nie ma piwnicy, ale pomieszczenie jest częściowo poniżej poziomu gruntu. Na zdjęciach widać fundamenty. Kończą sie 90 cm od obecnej podłogi i właśnie je chcę zaizolować. Wilgotność mierzyłem i wyszło 5% ale jakoś średnio w wierzę.  Najlepiej byłoby zaizolować z zewnątrz, jak rozumiem ale w tym wypadku nie mam takiej możliwości. Zakładam, że izolacja od wewnątrz jest lepsza niż nic. Tak sobie analizuje, że jeśli założę płyty na ścianę to stracę możliwość kontrolowania czy się nie zbiera wilgoć.     Gruntowałem więc ściany mogą wydawać się mokre. Sama opcja ciekawa, dzięki 
    • Z tego co widzę to tam jest raczej spora wilgoć w ścianach. Jedyne co mogę polecić, to tą firmę, która zajmuje się profesjonalnie między innymi zawilgoconymi piwnicami. Mają zaprawy NCT, które wyciągają wilgoć ze ścian i krystalizują powierzchnię. https://youtube.com/@dachyfasadypiwnice?si=qwJSP6i21jZuDAq- Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...