Skocz do zawartości

VAT + PCC - podwójne opodatkowanie


Recommended Posts

Od osoby fizycznej kupiłem działkę za ustaloną cenę. W akcie notarialnym jest zapis o cenie netto powiększonej o 22% vat-u. Ostatnio dostałem informację, że zostało przeciwko mnie wszczęte postępowanie w sprawie zaległości podatkowej z tytułu PCC. Jako uzasadnienie podano, że tego typu sprzedaż nie podlega podatkowi vat (wyprzedaż majątku własnego). Zapłaciłem już 22% sprzedawcy, a teraz bedę musiał jeszcze zapłacić kolejne 2% podatku i odsetki do urzędu skarbowego???
Link do komentarza
Cytat

Od osoby fizycznej kupiłem działkę za ustaloną cenę. W akcie notarialnym jest zapis o cenie netto powiększonej o 22% vat-u. Ostatnio dostałem informację, że zostało przeciwko mnie wszczęte postępowanie w sprawie zaległości podatkowej z tytułu PCC. Jako uzasadnienie podano, że tego typu sprzedaż nie podlega podatkowi vat (wyprzedaż majątku własnego). Zapłaciłem już 22% sprzedawcy, a teraz bedę musiał jeszcze zapłacić kolejne 2% podatku i odsetki do urzędu skarbowego???



notariusz powinien pobrać wszystkie opłaty należne państwu (u mnie pobrał)
Link do komentarza
Sprawa jest dość dziwna, bo na jakiej podstawie notariusz spisał umowę sprzedaży opodatkowanej podatkiem VAT. Przy tego typu transakcjach notariusz pobiera podatek od czynności cywilno-prawnej i odprowadza do właściwego urzędu skarbowego. Odkręcenie tej sytuacji będzie trudne i ewentualnie można zaskarżyć notariusza o niedopełnienia należytej staranności przy sporządzaniu aktu, a także domagać się zwrotu VAT od sprzedającego. Warto też wystąpić do urzędu skarbowego właściwego dla sprzedającego o potwierdzenie wpłaty przez niego pobranego podatku VAT.
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Cytat

Sprawa jest dość dziwna, bo na jakiej podstawie notariusz spisał umowę sprzedaży opodatkowanej podatkiem VAT. Przy tego typu transakcjach notariusz pobiera podatek od czynności cywilno-prawnej i odprowadza do właściwego urzędu skarbowego. Odkręcenie tej sytuacji będzie trudne i ewentualnie można zaskarżyć notariusza o niedopełnienia należytej staranności przy sporządzaniu aktu, a także domagać się zwrotu VAT od sprzedającego. Warto też wystąpić do urzędu skarbowego właściwego dla sprzedającego o potwierdzenie wpłaty przez niego pobranego podatku VAT.



Sprawa jak wiele innych. Rozmawiałem z osobą, która w podobnym okresie kupiła działkę. Jej umowa również posiadała identyczne zapisy określające cenę i podatek vat. Podobne umowy mieli inni kupujący u tego sprzedającego i grupowo wystąpili o zwrot vatu. Sprawę wygrali, vat odzyskali, a odsetki z tytułu PCC urząd skarbowy umorzył im po złożeniu pisemnej prośby.
Mój przypadek jest analogiczny.
Sprzedawca wyliczał cenę uwzględniając konieczność odprowadzenia 22% podatku vat, dlatego chciałem żeby to było wpisane w umowie.
W czasie podpisywania umowy obowiązywały interpretacje urzędów skarbowych nakazujące zapłatę vatu już w przypadku zamiaru wykonywania działalności polegającej na sprzedaży działek w sposób częstotliwy. Za przesłankę takiego działania urząd traktował wydzielenie dwóch lub więcej działek.
Wyliczony podatek vat sprzedawca odprowadził do urzędu skarbowego. Po pół roku zwrócił się o stwierdzenie nadpłaty oraz zwrot podatku i otrzymał go. Jednocześnie urząd wszczął postępowanie przeciwko mnie i nakazał zapłatę podatku pcc wraz z odsetkami. Polubownie nie udało się załatwić czegokolwiek, tzn. sprzedawca nie oddał vatu, a urząd skarbowy na nie umorzył odsetek od zaległego pcc. Fakt wpłaty podatku vat przez sprzedającego na konto urzędu nie pomógł przy umorzeniu odsetek, ponieważ podatek pcc stanowi bezpośredni dochód gminy, o czym poinformował mnie urząd skarbowy. Na umorzenie odsetek nie wyraził zgody wójt gminy. Nie zgodził się, ponieważ nie przedstawiłem trudnej sytuacji materialnej, a wg wójta to jedyna możliwość umorzenia odsetek, a nie fakt zapłacenia dwóch podatków. Swoją decyzję uznał jako ostateczną bez prawa zażalenia.
Jeszcze nie zacząłem budować, a już płacę podwójnie i to z odsetkami. Czy istnieje jeszcze jakaś szansa odzyskania pieniędzy (vat i odsetki od pcc) bez spędzania czasu na rozprawach sądowych?
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Cytat

Sprawa jak wiele innych. Rozmawiałem z osobą, która w podobnym okresie kupiła działkę. Jej umowa również posiadała identyczne zapisy określające cenę i podatek vat. Podobne umowy mieli inni kupujący u tego sprzedającego i grupowo wystąpili o zwrot vatu. Sprawę wygrali, vat odzyskali, a odsetki z tytułu PCC urząd skarbowy umorzył im po złożeniu pisemnej prośby.
Mój przypadek jest analogiczny.
Sprzedawca wyliczał cenę uwzględniając konieczność odprowadzenia 22% podatku vat, dlatego chciałem żeby to było wpisane w umowie.
W czasie podpisywania umowy obowiązywały interpretacje urzędów skarbowych nakazujące zapłatę vatu już w przypadku zamiaru wykonywania działalności polegającej na sprzedaży działek w sposób częstotliwy. Za przesłankę takiego działania urząd traktował wydzielenie dwóch lub więcej działek.
Wyliczony podatek vat sprzedawca odprowadził do urzędu skarbowego. Po pół roku zwrócił się o stwierdzenie nadpłaty oraz zwrot podatku i otrzymał go. Jednocześnie urząd wszczął postępowanie przeciwko mnie i nakazał zapłatę podatku pcc wraz z odsetkami. Polubownie nie udało się załatwić czegokolwiek, tzn. sprzedawca nie oddał vatu, a urząd skarbowy na nie umorzył odsetek od zaległego pcc. Fakt wpłaty podatku vat przez sprzedającego na konto urzędu nie pomógł przy umorzeniu odsetek, ponieważ podatek pcc stanowi bezpośredni dochód gminy, o czym poinformował mnie urząd skarbowy. Na umorzenie odsetek nie wyraził zgody wójt gminy. Nie zgodził się, ponieważ nie przedstawiłem trudnej sytuacji materialnej, a wg wójta to jedyna możliwość umorzenia odsetek, a nie fakt zapłacenia dwóch podatków. Swoją decyzję uznał jako ostateczną bez prawa zażalenia.
Jeszcze nie zacząłem budować, a już płacę podwójnie i to z odsetkami. Czy istnieje jeszcze jakaś szansa odzyskania pieniędzy (vat i odsetki od pcc) bez spędzania czasu na rozprawach sądowych?





Witam!! Mam podobny problem i zależy mi na orzeczeniach sądowych, w których kupujący odzuskują vat. Piszeż, że znasz takie osoby . jak mozna to prosze o kontakt. na emaila virga@autograf.pl
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Witam!! Mam podobny problem i zależy mi na orzeczeniach sądowych, w których kupujący odzuskują vat. Piszeż, że znasz takie osoby . jak mozna to prosze o kontakt. na emaila virga@autograf.pl



ponieważ, nikt ze znajomych mi osób nie wyraził zgody na ujawnienie danych odsyłam do sądu Sądu Okręgowego w Opolu
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Sprawa jak wiele innych. Rozmawiałem z osobą, która w podobnym okresie kupiła działkę. Jej umowa również posiadała identyczne zapisy określające cenę i podatek vat. Podobne umowy mieli inni kupujący u tego sprzedającego i grupowo wystąpili o zwrot vatu. Sprawę wygrali, vat odzyskali, a odsetki z tytułu PCC urząd skarbowy umorzył im po złożeniu pisemnej prośby.
Mój przypadek jest analogiczny.
Sprzedawca wyliczał cenę uwzględniając konieczność odprowadzenia 22% podatku vat, dlatego chciałem żeby to było wpisane w umowie.
W czasie podpisywania umowy obowiązywały interpretacje urzędów skarbowych nakazujące zapłatę vatu już w przypadku zamiaru wykonywania działalności polegającej na sprzedaży działek w sposób częstotliwy. Za przesłankę takiego działania urząd traktował wydzielenie dwóch lub więcej działek.
Wyliczony podatek vat sprzedawca odprowadził do urzędu skarbowego. Po pół roku zwrócił się o stwierdzenie nadpłaty oraz zwrot podatku i otrzymał go. Jednocześnie urząd wszczął postępowanie przeciwko mnie i nakazał zapłatę podatku pcc wraz z odsetkami. Polubownie nie udało się załatwić czegokolwiek, tzn. sprzedawca nie oddał vatu, a urząd skarbowy na nie umorzył odsetek od zaległego pcc. Fakt wpłaty podatku vat przez sprzedającego na konto urzędu nie pomógł przy umorzeniu odsetek, ponieważ podatek pcc stanowi bezpośredni dochód gminy, o czym poinformował mnie urząd skarbowy. Na umorzenie odsetek nie wyraził zgody wójt gminy. Nie zgodził się, ponieważ nie przedstawiłem trudnej sytuacji materialnej, a wg wójta to jedyna możliwość umorzenia odsetek, a nie fakt zapłacenia dwóch podatków. Swoją decyzję uznał jako ostateczną bez prawa zażalenia.
Jeszcze nie zacząłem budować, a już płacę podwójnie i to z odsetkami. Czy istnieje jeszcze jakaś szansa odzyskania pieniędzy (vat i odsetki od pcc) bez spędzania czasu na rozprawach sądowych?


Możesz ewentualnie złożyć wniosek o rozłożenie odsetek na raty, jeśli chodzi o umorzenia to niestety prawie zawsze są one załatwiane negatywnie, nawet jeżeli wójt gminy przychyliłby się do Twojego wniosku to US nie ma takiego obowiązku i może Ci odmówić, decyzja o umorzeniu podjęta przez wójta nie jest wiążąca dla us. Co do uzasadnienia decyzji..fakt zapłacenia niewłaściwego podatku w tym wypadku vatu z pewnością był wynikiem szerzenie przez Urzedy skarb. błędnych interpretacji prawa podatkowego, które stały na stanowisku, że należy sie od takich czynności vat. Zmiana opodatkowania dzialek spowodowana jest ostatnim orzecznictwem, nie powinni pobierac odsetek od pcc. Spróbuj zadzwonić do Izby Skarbowej własciwej dla Twojego wojewodztwa, lub do KIP (http://www.kip.mofnet.gov.pl/). Moze beda w stanie Ci pomoc.
Co do zwrotu VATu..wszystko zależy od postanowień umowy, bez interwencji sadu pewnie się nie obejdzie
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Dziękuję! icon_biggrin.gif

Odsetki zapłaciłem i o zwrocie nie mam mowy. Zwróciłem się pisemnie do wójta gminy i do urzędu skarbowego. Od wszystkich otrzymałem odmowy. Wójt powołał się na przepis o umożeniu tylko w przypadku trudnej sytuacji materialnej. Us powołał się na to samo i jako nadrzędną wskazał decyzję wójta, o którego opinię wystąpił pisemnie. Pytałem także telefonicznie kilku prawników w różnych instytucjach i najczęściej odpowedź pokrywała się z ścieżkami jakie przeszedłem. Pozostało zaskarżenie decyzji i ubieganie się o zwrot w sądzie. Realnie patrząc szanse mam marne, a koszty przewyższą wartość sporu po kilku stawiennictwach prawnika. Ech szkoda gadać..

Decyzję o zwrocie vat-u wyda sąd, do którego wniosłem pozew. W obecnej sytuacji już zwątpiłem w szybką i łatwą wygraną pomimo euforii mojego prawnika i zapisów aktu notarialnego. Czekam na kolejny termin rozprawy, bo na ostatnim nie zdołano przesłuchać wszystkich świadków.
Ponieważ kilka osób jest zainteresowanych postępami, będę pisał ogólnie co i jak. Szczegółów nie zdradzam na razie, oczywiście dla dobra sprawy.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Witam serdecznie,
Jeśli to możliwe czy mógłby ktoś z Państwa napisać mi podstawę prawną pobrania VAT podaną przez notariusza.
Byłabym bardzo wdzięczna. Jestem asystentem i piszę artykuł o notariuszu jako płatniku podatku.
Pozdrawiam,
premia

Cytat

Dziękuję! icon_biggrin.gif

Odsetki zapłaciłem i o zwrocie nie mam mowy. Zwróciłem się pisemnie do wójta gminy i do urzędu skarbowego. Od wszystkich otrzymałem odmowy. Wójt powołał się na przepis o umożeniu tylko w przypadku trudnej sytuacji materialnej. Us powołał się na to samo i jako nadrzędną wskazał decyzję wójta, o którego opinię wystąpił pisemnie. Pytałem także telefonicznie kilku prawników w różnych instytucjach i najczęściej odpowedź pokrywała się z ścieżkami jakie przeszedłem. Pozostało zaskarżenie decyzji i ubieganie się o zwrot w sądzie. Realnie patrząc szanse mam marne, a koszty przewyższą wartość sporu po kilku stawiennictwach prawnika. Ech szkoda gadać..

Decyzję o zwrocie vat-u wyda sąd, do którego wniosłem pozew. W obecnej sytuacji już zwątpiłem w szybką i łatwą wygraną pomimo euforii mojego prawnika i zapisów aktu notarialnego. Czekam na kolejny termin rozprawy, bo na ostatnim nie zdołano przesłuchać wszystkich świadków.
Ponieważ kilka osób jest zainteresowanych postępami, będę pisał ogólnie co i jak. Szczegółów nie zdradzam na razie, oczywiście dla dobra sprawy.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Panowie - ojcowie, czy przodkowie, nie ma znaczenia. I tak jest mi wszystko jedno, na czym jadali. Czy co tam nam dali .     Ale nie za wszelka cene. Wyobrazasz sobie ogrom tej pracy - zmiana ph gleby ? Z niewiadomym skutkiem? Wszelkie duze roboty u mnie zakonczone. Finito. Moge poprobowac przeszczepu mchu w kilku miejscach, jak bedzie chcial i mogl sie rozwijac, to swietnie. Jak nie, to trudno, pogodze sie z losem. Zostalo mi troche nasion mikrokoniczyny, jak wyrwe kostrzewe, to je tam posieje. Juz raz zrobilam takie male, doswiadczalne poletko. Pieknie wzeszla i rosla, ale potem musialam wyjechac i teraz jest tam sama kostrzewa. Tak à propos zmiany warunkow glebowych: zagladam czasami na "Ogrodowisko", i jest tam babka, ktora ma dzialke z lasem sosnowym. I ona wymienila cala glebe, nasadzila mnostwo roznych roslin wokol tych drzew. Jest taras dookola domu, z ktorego mozna ten ogrod podziwiac, jak rowniez sciezki do spacerowania. Ale po co w takim razie kupowac dzialke lesna? Nie wiem, moze odziedziczona?
    • Szanowni,   Odpowiadając na pytania:   1. wentylacja jest grawitacyjna   2. są nawiewniki, wszystkie powinny być otwarte teraz?   3. z tą wilgotnością w powietrzy nie zwróciłem uwagi   4. panele przed ich położeniem były składowane w temp pokojowej kilka dni     Wróciłem właśnie z lokalu, raczej nie ma wątpliwości, że na piętrze została woda w posadzce.   1/ Poniżej link z badania higrometrem w przejściach drzwi gdzie ściągnąłem panel, wartości w innych miejscach od 45 do nawet 60, to wzrosło bo podbiło wilgoć z dolnych warstw:   https://drive.google.com/file/d/1sSSEXTJFl3cpUKNj4aRw0wWlceAEo65w/view?usp=sharing   Na parterze pomiary jastrychu dają wartość 30-40, ponieważ po tym jak deweloper nas zalał, suszył podłogę miesiąc w tym podpodłogowo na podciśnieniu, a od miesiąca podłoga jest ogrzewana i niezamknięta. Wydaje mi się, że jastrych nie powinien się odkształcić, na parterze jest prosty w rogach, a deweloper grzał tą posadzkę podpodłogowo dość mocno, do tego 4 nagrzewnice działały i pochłaniacze wilgoci, z 40 stopni w pomieszczeniu. Szczęśliwi parter obecnie nie ma szczególnych spękań posadzki, jest jedna kreska ale bardzo wąska odpowiada dylatacjom w jastrychu. C.O. miałem maks na piecu 29 stopni. Na piętrze można sprawdzić tylko po demontażu paneli, ale one w przejściach między pomieszczeniami też się bujają.    2/ Zdjąłem listwę w jednym miejscu gdzie się mocno bujają panele, wygląda to jak poniżej:   https://drive.google.com/file/d/1FxtqxwOuPXJ7x3VxZZ5MtThem_dMTa_q/view?usp=sharing   Raczej nie mam wątpliwości, że podłoga do demontażu i wygrzewanie, a potem folia, pianka i ponowne położenie.   Czy problematyczne jest ponowne odtworzenie ułożenia paneli?   One są położone nieregularnym wzorem, różnie podocinane, bez zachowania symetrii (tak woleliśmy wizualnie). Powinno się numerować panele w poszczególnych pomieszczeniach, żeby wrócić do tego samego? I jak je składować? Jeden na drugim? Muszą dojść do siebie.   3/ Czy w zaistniałej sytuacji wyłączyć ogrzewanie i zostawić uruchomione pompy mieszające na rozdzielaczach? Z dobę będzie spadała temperatura sama z siebie w zamkniętym budynku.   4/ Zgodnie z moją wiedzą, deweloper wydając lokal nabywcy, jest obowiązany wydać go w stanie nadającym się do wykończenia i zamieszkania. Mokry budynek jest wadą, która została zatajona przed nami. Zgłosiłem wilgoć do protokołu odbioru, wskazując, że wartości wilgoci jastrychu to 4,5-7% zależności od pomieszczenia. Osuszali dodatkowo tydzień i zapewnili, że wydali osuszone (fuszerka i ignorancja). O procedurze wygrzania posadzki dowiedziałem się przypadkowo, niedawno, deweloper odpowiedział mi, że "oni tego nie robią". W instrukcji obsługi lokalu nie ma słowa o konieczności przeprowadzenia podobnego procesu. Czy zgodzicie się ze mną, że mam podstawę do:   a) zgłoszenia wady lokalu i wezwania do wygrzania posadzki na koszt dewelopera - pójdzie kilkaset m3 gazu na to to jest koszt;   b) dochodzenia pokrycia kosztów najmu lokalu z uwagi na niemożność wprowadzenia się, gdzie z rozmysłem i ignorancją wprowadzono nas w błąd co do warunków budynku.   5/ położenie paneli bez foli na tej posadzce to już inna para kaloszy, zawinił wykonawca wykończeniówki, powinien zażądać protokołu wygrzania i mieć miernik wilgoci, a położył to na podkładzie XPS (nie XPRS) bez foli, bo mu na oko było sucho, jestem teraz pewien, że facet po prostu nie zna się na tym ogrzewaniu (porażka), więc jest obowiązany zdemontować teraz te panele i zwrotnie je zamontować po wygrzaniu.    https://www.obi.pl/podklad-pod-panele/home-inspire-podklad-pod-panele-xps-floor-protect-2-mm/p/6963565?wt_mc=gs.pla.Mieszkać.Podłogi.Panelepodłogoweipodłogidrewniane&wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=?wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=&wt_mc=gs.pla.smart.mieszkac.&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAire5BhCNARIsAM53K1gNgPjmuvVrz-nH2cpsIg-II41wX4Q1sZEezCCQIwwLe3X36eW7gBoaApk7EALw_wcB      
    • Nie ojcowie, tylko PRZODKOWIE... jadali na mchu... Czaisz? Nasi przodkowie... itd...
    • Bo nasi ojcowie na m chu jadali. 
    • Jeszcze jedna sprawa, która się nie pojawiła. Jaki tam jest rodzaj wentylacji? Jeżeli jest grawitacyjna to czy są nawiewniki w oknach, bo deweloperzy potrafią o nich zapomnieć. Na ile ta wentylacja jest skuteczna, jaką wilgotność powietrza w pomieszczeniu wskazuje higrometr? Bo może być i tak, że panele wchłonęły wilgoć z powietrza. A tej potrafi być zbyt dużo, jeżeli budynek jest nowy (czyli generalnie jeszcze mokry), a wentylacja jest niewydolna. Kiedy panele przed montażem przeniesiono do budynku? I czy zostały otwarte (odfoliowane), żeby ich wilgotność się ustabilizowała? Jeżeli panele były wcześniej tak przygotowane, wentylacja jest sprawna i wilgotność względna powietrza nie przekracza 50-60% to wracamy do jastrychu.   Wszystko zależy od ilości wilgoci  w jastrychu i od specyficznych cech paneli. Jeżeli wilgoci jest mało. to można zaryzykować jego dosuszenie bez zdejmowania paneli. Dlatego proponowałem prosty test z folią przyklejoną do jastrychu, żeby zorientować się w sytuacji. Całkiem dokładny pomiar można zaś mieć po wycięciu paru próbek, kostek po parę centymetrów, zważeniu ich na dokładnej wadze, wysuszeniu choćby w lekko ciepłym piekarniku przez przynajmniej 20 godzin i ponownym zważeniu na dokładnej wadze. Ubytek masy to nasza woda.    Powolne podnoszenie temperatury jastrychu zaproponowałem ze względu na panele oraz już ułożone płytki. Można wtedy obserwować, czy z panelami nie dzieje się nic złego. Maksymalną temperaturę utrzymujemy przez kilka dni (przynajmniej 3-4). Studzić możemy szybciej, np. w ciągu tygodnia. Ale najważniejsze jest czy wygrzewanie obniży wystarczająco wilgotność jastrychu. Dlatego polecam powtórzyć próbę z folią.    Przy ogrzewaniu kotłem gazowym wyższy opór cieplny podkładu nie będzie miał istotnego wpływu na koszty ogrzewania. To nie pompa ciepła. Folia zaś może być jakakolwiek. Na nią i tak ni trafi wiele wilgoci, jeżeli jastrych będzie suchy.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...