15 minut temu, podczytywacz napisał:Bez groźby, że facet w czarnej sukni, ukryty za kratką, źle mnie oceni za cośtam i każe żałować???
Możesz też pisać, że wierzący żyją w kłamstwie, albo że są mamieni przez sukienkowcow, którzy mają w tym interes.
Ale pewnej grupie osób taka czy inna wiara jest potrzebna na co dzień, łatwiej im złapać równowagę.
Więc nie napinaj żyłki bo szybciej pęknie.