Skocz do zawartości

Złe przewiązanie i pęknięcia w filarze z gazobetonu


dedert

Recommended Posts

W wykuszu nad którym jest balkon żelbetonowy zbrojony gorą i dołem pojawiła się rysa, pekniecie na 3 warstwach od dołu. Jak widać źle jest to przewiązane,  zamiast całym bloczkiem od dołu mam to zrobione połówkami. Wiem ze to nie poleci na bok ani do góry ale nie chciałbym żeby po tynkach wychodziła tu dalej rysa. Co mi przychodzi do głowy to wypchnąć dolną spoinę pionową i zalac jakas masa pcc. Ewentualnie później wywiercić po dwa otwory w spoinie na głębokość 40cm i wkleić na kotwę po dwa pręty 6mm żebrowane, z tym że wydaję mi się ze wiertło znajdzie sobie prostszą drogę i pojdzie w gazobeton zamiast w spoinę. Co sądzicie?

 

82d7e5de594cf354med.jpg

 

e3274eb5a94a3cfamed.jpg

 

720b2aaf3e3ee990med.jpg

 

Link do komentarza

To z powodu braku izolacji pionowej i poziomej.  

Założyć izolację, oraz obrobić całość styropianem, klejem, siatką, tynkiem strukturalnym  i zapomnieć. 

Jeżeli to pęknięcie, na 4 warstwie, spowodowane jest naciskiem, coś się jednak na tym opiera,  to trzeba sprawdzić czy jest fundament pod tym i może zastąpić filar z gazobetonu cegła pełną. 

Link do komentarza

To leży na papie. Naprzeciwko jest identyczny filar ale pierwszy bloczek na spodzie jest na całą długość a nie z połówki i tam pęknięcia nie ma. Wydaje mi się też że siadlo na papie po wylaniu stropu (wcześniej na samych szalunkach stropowych pęknięcia nie bylo). Wyciągać bym tego raczej nie chcial bo musialbym balkon pewnie podeprzeć metalowymi stemplami których nie mam. Zdaje sobie sprawę ze najlepszy tu byłby slup żelbet.

Link do komentarza

Widać, że od dołu są mokre.

82d7e5de594cf354med.jpg

Może tam w czasie opadów stoi woda i trzeba było ostatnią warstwę o dołu wymienić na bloczek betonowy, który powinien być przesmarowany hydroizolacją sklejoną z tą papą.

 

Pod papą powinien być wylany fundament żelbetowy, zagłębiony ponizej strefy przemarzania.  

 

 

 

 

Link do komentarza

One będą cały czas narażone na takie warunki, najlepiej ostatnią warstwę od dołu wymienić na bloczek betonowy.  

6 minut temu, dedert napisał:

Zapomniałem dodać ze pod spodem piwnica wiec jest strop, wieniec. 

To trzeba będzie całość zaizolować cieplnie styropianem, czyli strop, wieniec i filar.

A w projekcie konstruktor z jakiego materiału zaprojektował te filary?

Link do komentarza

Myślę że wyjście bloczka dolnego nie było by problemem ale nie wiem jak wytrzymały by bloczki nad tym, przecież one stracą oparcie i pewnie też popękają. 

Czy coś pomoże jesli w 3ech warstwach dolnych wywiercę po dwa otwory 12mm w spoinie poziomej i wkleję dwa pręty żebrowane jak to sie robi w warstwach podokiennych?

 

20220614_125358.jpg.08446640a9be0fdd3a6d065797ffd4f8.jpg

 

Ewentualnie zamiast bloczków dolnych moge zrobic maly żelbetonowy filarek o wymiarach pęknięty bloczków 25x25x75cm, który będzie miał pręty wklejone w wieniec dolnego stropu

20220614_132124.thumb.png.8b93069bb45e02c60e03a248d9cf5f5b.png

 

 

Edytowano przez dedert (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Stemple są ale są luźne bo wysychają. One juz kiedyś były zdjęte ale założyłem je znowu bo właśnie miałem poprawiać te bloczki. Teraz podstemplowalem metalowymi regulowanymi 20kn w 3 miejscach. Pod stemplem i nad stemplem dałem zaprawy cementowej żeby wyrównać powierzchnie podparcia. Musze pogrzebać z tymi rzutami bo tam była dołożona belka przez wieniec jako kontynuacja przerwanego wieńca, balkon jest zbrojony gorą i dołem. Pierwotnie balkon mial być podparty na słupkach murowanych lub metalowych ale zostal dozbrojony balkon i wieniec + dodatkowa belka przez wykusz. 

 

Ok. Wygląda to tak. W projekcie na próżno szukać rysunków czy opisów belek.

 

wyk2022.thumb.jpg.b57d6eccb882621a34e66055d30d358d.jpg

 

 

Pierwotnie miały być tutaj słupki:

 

wyk2022-1.thumb.jpg.13cb4ddd2d346c50c7a8d4a89fddeb8d.jpg

 

a zostało dozbrojone taką belką 35x25 (chyba 6 lub 5x12 dołem, 4x12 górą)

 

wyk-2022-2.thumb.jpg.10a6d378c8300515e1254c0639ba307e.jpg

 

 

do tego biegnie przez całą ścianę i narożne tarasy taka belka 6x16 górą i 4x16 dołem ze strzemionami 4 ciętymi (wiem że można to było zrobić prościej i zrobić osobne zazębiające się belki)

 

wyk-2022-3.thumb.jpg.a47c123c846a973cd67749b5721ac885.jpg

 

Dodatkowo w belce tej została zakotwiona belka stropowa (nadciąg) 35x25, której 4 pręty chyba górne wchodzą w wykusz:

 

 

wyk-2022-5.thumb.jpg.ddc17f2f7c8694896d30807d3ded8689.jpg

 

A balkon jest zbrojony tak że pręty górne wchodzą na 2 metry w strop (kratka górą i dołem 12x12 z prętów 12mm):

f92049d4240cc357gen.jpg

 

 

 

Edytowano przez dedert (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

To jest niestety niewystarczające, przy wznoszeniu ścian z gazobetonu, a w dodatku cienka spoina, zaprawa lekka, w murach z gazobetonu nie wpływa dodatnio na nośność ściany.

W tak szczątkowej ścianie nośnej słupy żelbetowe są niezbędne, a gazobeton traktowany jest jako wypełnienie.

jKpDzs4.jpeg

Link do komentarza

Zaprawa była z tych mocniejszych M10. Projekt byl konsultowany z innym opłaconym projektantem, który sam zaproponował slup żelbetonowy w miejscu, które oznaczylem. Mówił że tu jest najbardziej niezbędny, a co do reszty to niekoniecznie, że ściany sobie poradzą. Mam też garaż z gazobetonu w którym nadproże ma 600cm i opiera się na bocznych filarkach o wymiarach 62.5cm. Z tego co pamiętam wspominal ze minimalne oparcie to 50cm. 

A zapytam z ciekawości, jesli mam slup żelbetonowy w ścianie, albo dwa. Wtedy bloczki pracują głównie jako wypełnienie, to czy to oznacza ze słupy przenoszą najwieksza reakcję w tych miejscach? Więc pod spodem w ławie powinna być szersza stopa?

Link do komentarza

Dom buduje się na większy okres czasu niż kilka lat, to że taki dom stoi, nie zawsze musi oznaczać jego rychle zawalenie, za to generuje częste remonty z powodu rys i mikropęknięć 

 

W tym przypadku nie ma potrzeby poszerzania ławy, w miejscu nacisku słupów na fundament . 

Link do komentarza

Ja zwracałem kierownikowi uwagę na brak słupów żelbetonowych w oknach narożnych sugerując się sąsiednim budynkiem który takie słupy posiadał, dostałem odpowiedź że nie ma potrzeby, że belka leży jeszcze spory odcinek na ścianie itp itd. Nie będę się wcinał w kompetencje kierbuda. Ale opłacany projektant nie zauważył w tym dużego błędu, owszem przydały by sie ale bez nich nic się nie powinno stać. Ja zauważyłem że w ścianie piwnicy z bloczka betonowego 24cm, pod tym slupem żelbetonowym, który jest w tarasie naroznym (tam gdzie oplacony projektant kazał zamurować nieco okno piwniczne pod słupem bo miala wystąpić duza reakcja pionowa)  pojawiła się rysa idaca od dolnego bloczka ławy, a kończy się pod domurowanymi bloczkami. Czyli jednak jakaś reakcja nastąpiła, ciekawi mnie co by było gdybym nie zamurowywał tego. Nie wiem czy to kwestia tego że ściana stoi na grubej 5mm papie, słabej jakości bloczka betonowego (producent chwalił się ze w papierach ma 15Mpa a w rzeczywistości i nawet 20Mpa) czy może tego ze do zamurowania okna użyłem gotowej zaprawy B30 z worka. Podobno spoinę powinna być słabsza niż bloczek murowany, zgadza się?

Link do komentarza

Więc jak to się odnosi do zapraw cienkowarstwowych i gazobetonu gdzie zaprawy maja zwykle M5 (5mpa) a mocniejsze M10 po 10Mpa. Z kolei gazobeton gęstości 400 ma średnio ok 3-5mpa. U mnie gazobeton ma 7mpa a zaprawa M10. A kiedyś taki gazobeton murowało się na grubą zaprawe cementową przecież, ktora na pewno była trwalsze od bloczków 

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • U mnie też taki w piwnicy na krzywej podłodze stoi, ale wypoziomowane od wagi i też już parę lat jest ok. Też miałem problem z tymi blaszko-języczkami, ale o dziwo się trzyma kupy, ale nie pomyślałem żeby je zagiąć. Choć 120kg to raczej bałbym się tam położyć. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam trzy takie regały i bardzo je sobie chwalę. Owszem, przy składaniu pierwszego popełniłem błąd, wierząc bezkrytycznie w instrukcje sprzedawcy i nie zaginałem "języczków" wsuwanych w wycięcia kątowników, no i regał mi się rozsypał już pod koniec montowania. Ale gdy wszystkie zagiąłem (łatwe to nie jest, ale da się). regał jest lekki i nie do zdarcia. Nośność jednej półki to 125 kg, więc w warunkach domowych spokojnie wystarcza do niemal wszystkiego. Nawet w garażu.   Regałów niczym nie mocuję do ścian. Nie ma potrzeby. Oczywiście, jeśli stoją na wyrównanym i pewnym podłożu.  Da się je kupić w cenie poniżej 80,00 PLN, więc uważam, że naprawdę warto.   PS. To się nie chwieje, zapewniam!
    • Komentarz dodany przez agata: czy ktos wie czy kostka z brukbet jest warta uwagi? przymierzamy sie w koncu do zakupu
    • To chyba chybiony i fałszywy argument, bo klimatyzator jednak dmucha powietrzem zagrzanym do o wiele wyższej temperatury niż te 22 stopnie, chcąc osiągnąć zadaną temperaturę i pewnie to jest o wiele wyższa temperatura niż 30 st. Nie mierzyłem ale tak na wyczucie to znacznie przkracza trzydziestkę. Więc to akurat w drugą stronę działa, jeśli chodzi o tę "róznicę temperatur", czyli na korzyść hydrauliki. 
    • Ogrzewanie hydrauliczne, które występuje w 99% nowych polskich domach jest mniej efektywne i droższe niż bezpośrednie ogrzewanie pompą powietrze-powietrze, bo COP zależy od różnicy temperatur, a wodę trzeba ogrzać do ok 30°C, za powietrze do 22°. Proponuję zainteresować się systemem HVAC. V-wentylacja z odzyskiem ciepła wykonana pod ilość mieszkańców, a nie na kubaturę. Musi być, gdy chcemy używać klimatyzacji, bo latem przy chłodzeniu wentylacja grawitacyjna nie działa i oddychamy coraz bardziej zużytym powietrzem, co prowadzi do różnych dolegliwości. AC- jakość powietrza, za którą odpowiadają rewersyjne pompy ciepła (klimatyzatory). Temperatura cały rok, a wilgotność, która tworzy zaduch latem (tryb dry). H- ogrzewanie, czyli w przypadku, gdy klimatyzacja nie da rady (zazwyczaj kilka dni w roku) do uruchamiają się maty grzewcze. Ogrzewanie oporowe to COP 1, ale ono jest w tym systemie tylko wspomaganiem na wypadek ekstremalnych mrozów, awarii, czy dla komfortu, gdy ktoś chce bardziej dogrzać pokój. Poza tym pompy ciepła wciąż działają, więc zużycie jest śladowe. Dlaczego potrzebne są maty? Czy nie można dobrać większej mocy klim? Chodzi o to, że sezon grzewczy trwa ponad pół roku, a średnia temperatura w tym czasie w ostatnich latach to +5C i wciąż rośnie. Jeśli pompa będzie za duża to przez większość sezonu będzie działać on-off i łączne zużycie wyjdzie 2-3x większe. Jeśli rekuperacja jest zrobiona zgodnie ze sztuką, czyli działa na 20-30m3//osobę to klimy 30W/m2 są wystarczające. Cały system wychodzi przy okazji najtaniej i zapewnia zużycie poniżej 15kWh/m2. Ponadto warto wiedzieć, że powietrze nawiewane z anemostatów po odzysku ciepła jest tylko o kilka stopni chłodniejsze od domowego. Gdy podajemy je z góry to zapobiega ścieleniu się ciepłego przy suficie, a samo zanim opadnie zdąży się ogrzać. Daje to komfort w strefie przebywania ludzi. System musi być kompletny i dobrze przemyślany. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...