Wiem, ale dom juz postawiony, więc głęboka imregnacja odpada. Natrysk też, bo boje sie o membrane na deskach. Zostaje więc pędzel x4.
Chcę to jakoś dodatkowo zabezpieczyć, tak aby po 10 latach nie walczyć z jakimiś robakami i wszystko rozbierać. Producent podaje, że 4-krotne malowanie dosyć głęboko zabezpiecza.
Pytanie czy takie moczenie pędzlem kilka razy nie osłabi samej konstrukcji więźby?