Witam,
Parę miesięcy temu zakupiłam murowany garaz w stanie do remontu. Garaz jest zewnetrzny, w standardowym ciągu garazy. Niestety ściany są mocno popękane że względu na to, że mocno przez ostatnie lata osiadł grunt. W jednym miejscu pęknięcia są tak duże że można tam wsadzic palec. Zastanawiam się czy da się te sciane zewnatrzna w ogóle jakoś wzmocnić (może klamrami stalowami), czy lepiej zdjąć dach (z dwóch płyt betonowych, też jest do remontu), zburzyć ta ścianę I ja po prostu odbudować od nowa? Nie wiem czy lepiej remontować czy dać sobie spokój I ten garaz sprzedać, żeby się pozbyc kłopotu? Dodam, że kupiłam garaz "okazyjnie" od komunalki, która chyba chciała się pozbyć problemu..