Skocz do zawartości

Historia edycji

krzysiek_online

krzysiek_online

16 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

To raczej wina mieszanego drewna,  a nie lakiernika bo smugi  pojawiają się na powierzchni ograniczonej wymiarem deski. Drewno egzotyczne wymaga też odpowiedniego lakieru.

Nie jestem przekonany, czy faktycznie tak jest - smugi (czy też pasy) pojawiają się w poprzek desek, na wszystkich sąsiadujących deskach przez całą długość pomieszczenia, a nie na pojedynczych, odseparowanych deskach.

 

20 godzin temu, aru napisał:

mi to wygląda na jazdę cykliniarą, tak jak widać koszenie trawy  na stadionach :scratching:

może powinien konsekwentnie od jednej stront zaczynać, wtedy włókna będą darte w jednym kierunku...

Widziałem robotę w trakcie - po cyklinowaniu, a przed szpachlowaniem i parkiet był bez żadnych śladów. Ślady pojawiły się dopiero po lakierowaniu. Stąd moje przypuszczenia, że to jednak wina lakieru/lakierowania.

 

16 godzin temu, joks napisał:

Papier ścierny min 250 na miękkiej pacy najlepiej w rączkę , delikatny szlif , starcie lekko wilgotną ścierką z mikrofibry , jeszcze jedna warstwa lakieru z pod pędzla ( ale to trzeba umieć ) i będzie lśniło jak psu jajka .....

To by zakładało, że wina jest po stronie ostatniej warstwy lakieru. Tak jak pisałem - pod ręką nie są wyczuwalne żadne niedoskonałości, a patrząc pod światło powierzchnia jest dokładnie taka sama wszędzie (tam gdzie są pasy i ich nie ma). Poza tym obawiam się, że szlifując i nakładając lakier miejscowo nie uzyska się ładnej, równomiernej powierzchni :(

W międzyczasie oczywiście człowiek dalej się nie odzywa i nie odbiera telefonu. Tak więc chyba będzie pozostawać mi znalezienie kogoś, kto to poprawi, a potem założenie mu sprawy w sądzie i obciążenie kosztami poprawek. 

krzysiek_online

krzysiek_online

16 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

To raczej wina mieszanego drewna,  a nie lakiernika bo smugi  pojawiają się na powierzchni ograniczonej wymiarem deski. Drewno egzotyczne wymaga też odpowiedniego lakieru.

Nie jestem przekonany, czy faktycznie tak jest - smugi (czy też pasy) pojawiają się w poprzek desek, na wszystkich sąsiadujących deskach przez całą długość pomieszczenia, a nie na pojedynczych, odseparowanych deskach.

 

20 godzin temu, aru napisał:

mi to wygląda na jazdę cykliniarą, tak jak widać koszenie trawy  na stadionach :scratching:

może powinien konsekwentnie od jednej stront zaczynać, wtedy włókna będą darte w jednym kierunku...

Widziałem robotę w trakcie - po cyklinowaniu, a przed szpachlowaniem i parkiet bez żadnych śladów. Ślady pojawiły się dopiero po lakierowaniu. Stąd moje przypuszczenia, że to jednak wina lakieru/lakierowania.

 

15 godzin temu, joks napisał:

Papier ścierny min 250 na miękkiej pacy najlepiej w rączkę , delikatny szlif , starcie lekko wilgotną ścierką z mikrofibry , jeszcze jedna warstwa lakieru z pod pędzla ( ale to trzeba umieć ) i będzie lśniło jak psu jajka .....

To by zakładało, że wina jest po stronie ostatniej warstwy lakieru. Tak jak pisałem - pod ręką nie są wyczuwalne żadne niedoskonałości, a patrząc pod światło powierzchnia jest dokładnie taka sama wszędzie (tam gdzie są pasy i ich nie ma). Poza tym obawiam się, że szlifując i nakładając lakier miejscowo nie uzyska się ładnej, równomiernej powierzchni :(

W międzyczasie oczywiście człowiek dalej się nie odzywa i nie odbiera telefonu. Tak więc chyba będzie pozostawać mi znalezienie kogoś, kto to poprawi, a potem założenie mu sprawy w sądzie i obciążenie kosztami poprawek. 

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...