52 minuty temu, retrofood napisał:
Proszę, nie wciskaj ludziom ciemnoty. System opustów jest systemem opustów, kto przewymiarował instalację, niech się sam martwi. A operatorzy sieci mają możliwość wyłączania prosumentów. Natomiast podpinanie do tego finansowania magazynów energii prosumentom, to jest promowanie nabierania szklanką wody z jeziora, w celu obniżenia jego poziomu. Bajka dla przedszkola.
Przeciążenie sieci, o którym mowa nie dotyczy tylko przewymiarowanych instalacji. Wyobraź sobie osiedle domów jednorodzinnych, na którym wszyscy mają instalację fotowoltaiczną, a w żadnym z domów nikogo w ciągu dnia nie ma... Gdyby takie osoby miały magazyny energii sprawa wyglądałaby nieco inaczej...
52 minuty temu, retrofood napisał:
Ale swoje chcenie starasz się propagować w narodzie, a jest ono kierunkiem błędnym. Dlatego ja protestuję, bo w bagno łatwo wdepnąć, ale wydostać się z niego jest o wiele trudniej.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla mnie Twoje rozumowanie jest błędne. Nie ma o co kruszyć kopii. Po to jest forum żeby się zdaniami wymieniać.
28 minut temu, aaaa napisał:Mnie problem przewymiarowania akurat nie dotyczy - tzn. nie mam z tym problemów. Ale pamiętam, jak jakiś czas w rozmowie ze znajomym wyraziłem zdziwienie, że on planuje postawić nawet chyba więcej niż 6-7kWp. A nie ma w domu ogrzewania na prąd, które by taki krok uzasadniało...Tłumaczył się, że w przyszłości będzie na pewno klimatyzację robić...niestety, taka chyba nasza mentalność, że bardzo dużo rzeczy robimy z (niepotrzebnym) zapasem. A potem płacz, że jest problem....
Ktoś gdzie robił jakieś badania, ale nie podam teraz źródła, bo nie pamiętam, ale wyszło z nich że ludzie po zainstalowaniu instalacji PV faktycznie zwiększali ogólne zużycie energii w domu. To jednak oczywiście nie tłumaczy bezsensownego przewymiarowania instalacji.