Skocz do zawartości

Historia edycji

demo

demo

18 godzin temu, Siwydragon napisał:

Wełna jest sucha - zrobiłem kilka odkrywek, nie ma wilgoci,

Jak nie ma wilgoci to dobrze. Jak zaczniesz mieszkać, sytuacja może się zmienić. Ale chyba nie będzie tak źle.

Jak będzie tego nie wie nikt, bo nikt chyba nie robił takich badań odnoszących się do swobodnej twórczości budowlanej naszych rodaków. 

Więc możemy tylko opierać swoją wiedzę na znanych z życia przypadkach.

 Ja taki przypadek znam gdzie doszło do zawilgocenia zamkniętej wełny w ścianie. ale nie wyszło to na zewnątrz i nie było żadnych zewnętrznych tego objawów.

I pewnie nikt by nawet o tym nie wiedział że ta wełna zamknięta w ściania, która miała spełniać zadanie ocieplenia ściany - nic nie spełniała i ściana była zimna jak bez ocieplenia.

Dlatego że była zimna właściciel postanowi ją docieplić warstwą styropianu, a przy wierceniu kołków okazało się że zwierciny są bardzo mokre, co oczywiście wskazywało na to że ściana jest w środku mokra.

Co się stanie u Ciebie pewnie zależy od wielu czynnikówi i materiałów z jakich postawiony jest domek.

 

 

 

demo

demo

18 godzin temu, Siwydragon napisał:

Wełna jest sucha - zrobiłem kilka odkrywek, nie ma wilgoci,

Jak nie ma wilgoci to dobrze. Jak zaczniesz mieszkać, sytuacja może się zmienić. Ale chyba nie będzie tak źle.

Jak będzie tego nie wie nikt, bo nikt chyba nie robił takich badań odnoszących się do swobodnej twórczości budowlanej naszych rodaków. 

Więc możemy tylko opierać swoją wiedzę na znanych z życia przypadkach.

 Ja taki przypadek znam gdzie doszło do zawilgocenia zamkniętej wełny w ścianie. ale nie wyszło to na zewnątrz i nie było żadnych zewnętrznych tego objawów.

I pewnie nikt by nawet o tym nie wiedział że ta wełna zamknięta w ściania, która miała spełniać zadanie ocieplenia ściany - nic nie spełniała i ściana była zimna jak bez ocieplenia.

Dlatego że była zimna właściciel postanowi ją docieplić warstwą styropianu, a przy wierceniu kołków okazało się że zwierciny są bardzo mokre, co oczywiście wskazywało na to że ściana jest w środku mokra.

 

 

 

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry,   Pytanie o to, czy lepiej wybrać blachę w macie czy w połysku, wraca bardzo często i nic dziwnego, bo to decyzja, która wpływa nie tylko na wygląd domu, ale też na późniejsze użytkowanie dachu. Matowe wykończenie daje efekt spokojniejszy i bardziej elegancki, świetnie komponuje się z otoczeniem i nie odbija tak mocno światła. Dzięki swojej strukturze lepiej znosi drobne zarysowania i skuteczniej maskuje kurz czy pyłki, co sprawia, że dach dłużej prezentuje się schludnie. Połysk natomiast ma zupełnie inny charakter – dach błyszczy w słońcu i przyciąga uwagę, a gładka powierzchnia sprawia, że łatwiej jest go oczyścić i trudniej, by osadził się na nim mech.   Warto jednak podkreślić, że sam wybór matu albo połysku nie decyduje jeszcze o trwałości. Kluczowa jest powłoka ochronna zastosowana przez producenta. To ona odpowiada za odporność na promieniowanie UV, korozję czy utratę koloru. W ofercie są różne warianty – od standardowych powłok poliestrowych, które zapewniają solidną ochronę na kilkanaście lat, po trwalsze systemy poliuretanowe (np. PURMAT), które oferowane są z gwarancją do nawet 50 lat i lepiej radzą sobie w zmiennych polskich warunkach pogodowych.   Dlatego wybierając dach, warto najpierw zastanowić się nad oczekiwaniami estetycznymi – czy bliższy jest spokojny mat, czy wyrazisty połysk – a dopiero później dobrać do tego odpowiednią powłokę, która zagwarantuje trwałość. Ostatecznie wygląd to kwestia gustu, ale jakość powłoki to kwestia praktyczności i bezpieczeństwa inwestycji. Więcej o powłokach => https://pruszynski.com.pl/produkt/powloki-ochronne/ ________________________________ Blachodachówki panelowe - Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/blachodachowka-panelowa-modulowa
    • Komentarz dodany przez Tadek: retruś, ja sie nie zesrałem ale za to Ty to jesteś cały obesrany od tych wulgaryzmów na forum. jedynie co potrafisz to głupio i po chamsku dosrywać innym. Miało być Tadek a nie Tedek to tak gwoli wyjaśnienia (literówka się wkradła)
    • Najskuteczniejszy jest środek o nazwie WYMIANA na nową. Na naprawę pęknięć w ceramice szkoda czasu i atłasu. Można by się bawić gdyby to coś było starożytne (czyli bardzo cenne), a po naprawie stało w hermetycznej gablocie. Jednak umywalka będzie zawsze, jak wyżej wspomniano, narażona na zabrudzenia i te rysy ponownie się ujawnią. Dlatego taniej jest wymienić na nową i nie zawracać sobie rzyci.   PS. Kiedyś pęknięcie szklanki naprawiałem sokiem z czosnku, ale w użytkowaniu to wszystko się wypłucze i rysa znowu będzie.
    • Na dłuższą metę nic tu nie zadziała. W pęknięcia szkliwa zawsze wejdzie nieco brudu. Świeżo po wyszorowaniu będą mało widoczne, jednak szybko się to zmieni. 
    • Można spróbować gotowymi zestawami naprawczymi dostępnymi w różnych sklepach internetowych. Pewnie cały proces przypomina pastowanie rys na karoserii samochodu. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...