Skocz do zawartości

Historia edycji

gawel

gawel

1 godzinę temu, NieZmieniaćPlanu napisał:

Panowie a taki układ , podłogówka , ogrzewanie buforowe wspierane fotowoltaiką ?

Co ma na celu tworzenie buforów i utrudnianie sterowania dostarczanej energii a przez to marnowanie jej , przy zastosowaniu PV ??? W dzień mamy prąd za darmo w nocy tani. Czy ukąłd podłogówka+ bufor jest za darmo? Czy nie można taniej i trwalej? 

 

Widzę że najważniejsze są pomysły komplikujące zżycie po prostu z dupy. 

 

Może zainstaluj duże solary i przy ich pomocy produkuj parę , a z tej pary generuj prąd i nim grzej bufor z grzałkami ? Prawda ze super pomysł? 

gawel

gawel

1 godzinę temu, NieZmieniaćPlanu napisał:

Panowie a taki układ , podłogówka , ogrzewanie buforowe wspierane fotowoltaiką ?

Co ma na celu tworzenie buforów i utrudnianie sterowania dostarczanej energii a przez to marnowanie jej energii przy zastosowaniu PV ??? W dzień mamy prąd za darmo w nocy tani. Czy ukąłd podłogówka+ bufor jest za darmo? Czy nie można taniej i trwalej? 

 

Widzę że najważniejsze są pomysły komplikujące zżycie po prostu z dupy. 

 

Może zainstaluj duże solary i przy ich pomocy produkuj parę , a z tej pary generuj prąd i nim grzej bufor z grzałkami ? Prawda ze super pomysł? 

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sam impregnat to za mało. 
    • Jeszcze będą. Po niedzieli. Wczoraj była pełnia.
    • Aluzju poniala, nie bede cementowac       A stad:   " Zapraszam więc w moje, niedalekie strony.  CENTRUM WIKLINIARSTWA W RUDNIKU NAD SANEM"   "  Dnia 20.12.2023 o 22:55, ariaprimo napisał: Aaaaa, to ten wymarzony domek w Karkonoszach to Twoj ?!     Nieee... w Galicji. "   Czyli, ode mnie daleko.     Najpierw pomyslalam - faktycznie, doskonaly pomysl ! Nawet zaczelam czynic przygotowania, bo wykopanie dolka w moim piachu jest dziecinnie proste i latwe. Znalazlam rowniez odpowiedniej wielkosci mocny worek do wylozenia tegoz dolka. I tu zaczelam sie zastanawiac: a co potem ? Co zrobic z reszta cekolu ? Bedzie tego chyba ponad 20 litrow. Moze potraktowac nim moje sliczne, betonowe ogrodzenie ?  Ale po co ? Zreszta, na cale i yak go za malo, i poza tym, taka akcja nie jest przewidziana w najblizszym planie piecioletnim. Wiec na razie wstrzymalam sie. A gdyby tak uzyc tylko tego impregnatu ? I darowac sobie etap cekolowania ?     Pytanie nie pozbawione sensu, bo chyba rowniez zrezygnuje tej jesieni z sadzenia wczesniej przewidzianych roz i glogow. Zostal mi na to tylko tydzien z hakiem (wlasciwie takim malym haczykiem), a roslinki nawet jeszcze nie zamowione.. Chyba przeloze wszystko na wiosne...   Grzyby sa, a wlasciwie, to byly. Teraz pokazuja sie juz tylko jakies nedzne resztki. Poza olszowkami, krorych wysyp jest imponujacy.                 rosna nawet w szczerym piachu        Mysle, ze wszyscy lubia ogladac fotki przed jakas akcja i po. Oto wiec otoczenie chatki przed jego ogarnieciem:                  Zdjecia "po" beda jak tylko to otoczenie ogarne .  To dotyczy, oczywiscie, rowniez wnetrza.   I na koniec jedyny, kwitnacy rdest Auberta. Chcialam powiedziec; kolorowy akcent", tylko, ze on kwitnie na bialo. Ale kwitnie, a to juz jest cos...  
    • - Podmalować farbą. - Założyć szersze ćwierćwałki. - Założyć korytka na krokwiach i dopiero dać ćwierćwałki.
    • Bardzo sprytne. Jesteś dobry.  https://lemon-casino.net.pl/
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...