Czy jest tu jakis tropiciel sladow? Albo tropicielka ? Po pierwszych, niesmialych sniegach pojechalam na dzialke, i tropow tam nie brakuje. Bardzo jestem ciekawa, co sie po niej walesa. Stawiam na wiewiorke, albo kota, bo to chyba jedyne istoty, ktore sa w stanie tam wejsc.
Jak juz robilam zdjecia, to machnelam tez fotke drogi dojazdowej w zimowej odslonie.
Zima niezbyt imponujaca, bo to dopiero poczatki, odslony letnia i jesienna lepiej sie prezentuja