Skocz do zawartości

Marnotrawstwo betonu i błędy podczas wylewania ławy fundamentowej.


rett

Recommended Posts

Napisano

Czy może mi ktoś powiedzieć, czy marnotrawstwo betonu podczas wylewania ławy fundamentowej jest czymś normalnym i powszechnym, czy też nie ?

Według projektu na mój fundament powinno wyjść między 6-7 m. sześć. chudziaka i niecałe 12 m. sześć. betonu na ławę. Tymczasem chudziaka poszło 15 m. sześć. a betonu na ławę 16 m. sześć.

Według mnie wynikło z kilku błędów. 

1. Wykop za głęboki, co skutkowało podkładem wys. czasem na 20 cm.

 

IMG_20210105_092434_079.thumb.jpg.3e7b652138f8e701eb627aea352b507b.jpg

 

IMG_20210105_092340_460.thumb.jpg.40eaf8d0e0f1f858b36e3e6868c4376b.jpg

 

 2. Później błąd w wytyczeniu szalunku pod chudziaka. Majstry w tajemnicy przede mną i chyba w pośpiechu, przed przyjazdem gruchy przerabiali szalunki (całe szczęście, że ktoś się zorientował) bo i tak wszystkiego nie zdążyli zrobić i wyszły takie kwiatki :

 

IMG_20210105_091643_036.thumb.jpg.d2f291149b739db4e6177dc648e56039.jpg

 

IMG_20210105_091647_949.thumb.jpg.003ec4778c106642236f1d4bef0d5a9e.jpg

 

IMG_20210105_091619_709.thumb.jpg.b1b3ff4779ef8394a26476d60c5c2f4e.jpg

 

3. Na koniec całą resztę betonu wylali między szalunki :

 

IMG_20210105_092840_381.thumb.jpg.71aa17ebf1db5b75f425ece3675c7124.jpg

 

IMG_20210105_091946_766.thumb.jpg.9e90c5f2b908a60fdf2640973798cfb5.jpg

 

Na tym ostatnim zdjęciu, prawie cała powierzchnia piasku między podstawą z chudziaka jest zalana niepotrzebną pozostałością betonu na taką samą wysokość co chudziak.

 

(ława wylana miesiąc temu ale dopiero teraz to zobaczyłem, stąd ten śnieg)

 

Sumując, ponad 10 m. sześć. betonu majster zamówił na darmo, nie informując mnie o problemach a kiedy odkryłem to wszystko, próbował zbagatelizować ten stan, kręcąc tak, że z jego słów wynikało, że tak miało być.

Dodam, że kiedy powiedziałem o tym kierownikowi budowy, to powiedział, że kiedy był sprawdzać zbrojenia przed zalaniem, to niczego nie zauważył. Zadeklarował po mojej sugestii, że pojedzie na budowę i pomierzy ławę, czy jest wylana w dobrym miejscu.

 

Jak sądzicie, czy takie coś często się zdarza, oraz jak mam postąpić z firmą, która naraziła mnie na takie problemy ?

Jak się ustrzec przed innymi wpadkami budowlańców ?

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Chudziaka zazwyczaj wychodzi trochę więcej bo mało kto się bawi żeby z jakaś nadzwyczajną dokładnością przygotowywać poziom podłoża, ale u Ciebie i tak poszło sporo więcej. Co do ław to juz sprawa jest inna bo rzeczywistą ilość betonu można łatwo wyliczyć i wg mnie nie powinno być różnicy większej niż 1 m3.

Betonu zamawia się trochę więcej niż wychodzi z obliczeń bo gdyby brakło to domówienie  kosztuje więcej niż delikatny naddatek.

 

Samo to że wylali resztę betonu pomiędzy ławy w niczym nie przeszkadza.

 

Koniecznie bym sprawdził czy ławy są w dobrym miejscu.

 

Jak się ustrzec? Nie wiem jak masz skonstruowaną umowę, jeśli to tylko możliwe to rozliczać się za wykonaną pracę zgodnie z ilościami według projektu, a nie z tego ile rzeczywiście materiałów „poszło”.

Napisano

Dzięki za odpowiedź. 

22 godziny temu, AMKD napisał:

Koniecznie bym sprawdził czy ławy są w dobrym miejscu.

Zleciłem to kierownikowi budowy. Kiedy mrozy ustąpią, to pojedzie na działkę i pomierzy ławy i zrobi odpowiedni wpis w dzienniku. Wtedy powiem wykonawcy aby odpowiednio wykonał dla mnie jakieś prace wynikające z kontraktu, jako zadośćuczynienie za niewątpliwe szkody. Jestem ciekaw, co mi zaproponuje.

22 godziny temu, AMKD napisał:

Samo to że wylali resztę betonu pomiędzy ławy w niczym nie przeszkadza.

Nie mam pretensji do wykonawcy, że wylał resztę betonu między ławy, lecz o to, że zamówił tego według mnie stanowczo za dużo.

Co do chudziaka, to zgadzam się, że można było się ciut przeliczyć (choć nie aż tyle), ale ilość betonu na ławy można wyliczyć z większą dokładnością i tu widzę problem, gdzie wykonawca nie szanuje materiałów czy też wydatków inwestora.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć wszystkim! Jako przedstawiciel firmy matego.pl, chciałbym zaprosić Was do zapoznania się z naszą ofertą wynajmu i sprzedaży tymczasowych płyt drogowych z tworzywa sztucznego – idealnych do utwardzania dróg dojazdowych, placów budowy, parkingów tymczasowych czy zabezpieczania gruntu w trudnych warunkach. Dlaczego warto postawić na płyty z tworzywa zamiast tradycyjnych betonowych? ✅ Niższy koszt zakupu i wynajmu – nasze rozwiązania są znacznie bardziej ekonomiczne już na starcie. ✅ Tani transport – na jednego TIR-a wchodzi aż 400 sztuk naszych płyt, gdzie dla porównania betonowych tylko około 15 sztuk. ✅ Błyskawiczny montaż – bez potrzeby użycia ciężkiego sprzętu czy HDS-u. Wystarczy 1–2 osoby, żeby szybko i sprawnie ułożyć drogę tymczasową. ✅ Lekkość i poręczność – nasze płyty ważą od 25 kg do 49 kg, więc są łatwe do przenoszenia nawet w pojedynkę. ✅ Wysoka wytrzymałość – w zależności od modelu, płyty wytrzymują nawet do 80 ton obciążenia, więc spokojnie radzą sobie z ruchem ciężkiego sprzętu budowlanego czy samochodów dostawczych.   Oferujemy zarówno sprzedaż, jak i wynajem – z dostawą na terenie całej Polski. Szczegóły i kontakt znajdziecie na naszej stronie: www.matego.pl Jeśli macie pytania – śmiało, chętnie doradzę!
    • Miałem bardzo podobny problem z klamką i drzwiami balkonowymi – też kupiłem nową i po montażu nadal się nie domykały. U mnie winna była zasuwnica, która się już wyrobiła. Zamówiłem części za ~120 zł, próbowałem sam, ale nic z tego nie wyszło. Finalnie i tak wezwałem serwis okien – zapłaciłem 260 zł, ale zrobili wszystko szybko i profesjonalnie. Co ważne – samo wymienienie części to nie wszystko. Trzeba znaleźć przyczynę, dlaczego skrzydło się ciężko domykało (u mnie był problem z luzem w zawiasach). Inaczej sytuacja szybko się powtórzy. Jeśli jesteś z okolic Poznania, to mogę polecić firmę, która mi to naprawiała: Integro Poznań
    • To dopiero będzie ładnie.
    • Nie kombinuj z kitowaniem/szpachlowaniem/akrylowaniem - wsadzisz kupę kasy, a efekt będzie nijaki   Dużo tej podbitki masz?     Najtaniej będzie, jak kupisz zwykłą płytę HDF  3mm drewnopodobną w odpowiednim kolorze, podocinasz  tak, aby wypełniły przestrzeń między belkami, czarnym markerem - dla picu - zaznaczysz niby-deski, przykręcisz do istniejącej podbitki i nikt nie zauważy różnicy, o ile nie pokażesz palcem... Szpary przestaną przeszkadzać...   Sugerowany laminat jest kilkukrotnie droższy, trudniejszy w obróbce i aplikacji, choć jest odporny na warunki zewnętrzne, a płyta HDF w takiej lokalizacji nie jest narażona na zmoknięcie, czy światło słoneczne i wytrzyma wiele lat...
    • Będziesz miał dużo więcej szpar, tyle ze mniejszych. Bez sensu. Kup arkusze laminatu i zakryj powierzchnię pomiędzy krokwiami. Albo szpary wypełnij akrylem i pomaluj.   Możesz też zrobić własny kompozyt, kup jakiś lakier do parkietu i wsyp do niego parę worków drobnych trocin z piły taśmowej, będziesz miał własny kit drzewny do wypełniania tych szpar.  Tylko trociny muszą być wysuszone!
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...