Skocz do zawartości

Pomózcie wybrac farbę


kogucik

Recommended Posts

Cytat

Prosze was o pomoc w wyborze farby do pomalowania scian w pokoju. Rodzina kazała pomalowac na seledynowo. Jaką farbe mi doradzicie?



Kolor farby dobiera się do ogólnego wystroju mieszkania: koloru mebli, podłogi itp.
Jeżeli zdecydowałaś się na kolor seledynowy(to znaczy Twoja rodzinka zdecydowała się icon_biggrin.gif ), to może spróbuj "seledynowy pastelowy" (Decoral, Akrylit W)
Link do komentarza
Witaj Poczatkująca,

wydaje mi się, że jeśli nie jesteś pewna koloru, nalepiej i najbezpieczniej uzywac kolorów neutralnych, jak jasny beż, jasne odcienie bieli, szarości, ekri. Wystarczy, że dodatki, jak poduszki, lampy, dywan, zasłony będą w kolorze coiemniejszym lub bardziej zdecydowanym. Zreszta jęśli Ci się znudzi poszewka na poduszkę lub dywan zawsze zmienić poszewkę, zwinąc dywan a z malowaniem ścian nie jest już tak prosto.
Ja zawsze stram się wybierać jasne kolory i bardzie neutralne a tylko dodatki mam bardzie kontrastowe i to działa
Ciekawe zestawienia neutralnych kolorów znajdziesz na http://projektykuchni.wordpress.com
pozdr
Link do komentarza
Cytat

Prosze was o pomoc w wyborze farby do pomalowania scian w pokoju. Rodzina kazała pomalowac na seledynowo. Jaką farbe mi doradzicie?



Przede wszystkim farba powinna byc LATEKSOWA, czytaj na opakowani czy ma w skladzie lateks, wowczas jest super odporna na zabrudzenia i super zmywalna,
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
Jeżeli ma to być dobrze zrobione na dobrej farbie to nie szukaj jej w supermarkecie ani w reklamach TV czyba ze chcesz faktycznie super zmywalną farbę tz farba sie zmyje razem z brudem. icon_smile.gif
Poszukaj czegoś takiego jak farba ceramiczna taka nowość z zagranicy mają ją np Majic i Benjamin Moor o ile dobrze mi wiadomo to Majic ma ją udoskonaloną bo na całej powierzchni jest ceramika.
Pozdrawiam
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Jak chcesz porządnie pomalować, to daruj sobie farby z supermarketu. U siebie malowałem w salonie malowałem magnatem, a u dziecka barwami natury. Małemu zdarza się pomylić kolorowankę ze ścianą (bo ściany są bardzo kolorowe)... hehe Średnio rysuneczki zmywamy ze scian raz na 3-4 dni.. Odpukać, puki co jest ok. Zawiera jakąś formułę z teflonem czy jakoś tak, może przez to jest tak wytrzymała...
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przypominam, że właśnie chodzi o naprawę i wyrównanie powierzchni.      No właśnie. Kostka. Policz brutto, nie netto. Dostawa trzy razy tyle co towar. A pod kostkę też trzeba kleje i zaprawy.     Policzono. Dwa razy więcej kasy. Co najmniej.    
    • Kombinujesz jak Kopcia koń pod górkę Chcesz, abyśmy upewnili Cię w tym co i tak masz już niemal postanowione...   A tu dochodzi i kasa - no chyba, że to Ty zgarnąłeś ostatnią kumulację z Jackpota...   Zrób tak jak ja radzę, a będziesz zadowolony   1 m2 Twojego wynalazku to ponad 125 zł,    A kostka betonowa:       Do tego 2 obrzeża       I taczka suchego betonu...   Pod furtkami rzucisz na chudy beton - ewentualnie podocinasz do słupków - po 4 płyty,.. (nawet jak popękają, to i tak wiatr ich nie wywieje)     Bez kupy roboty i kasy na wyrównywanie podłoża... To Twoje wytrzymało tyle lat - wytrzyma i kostkę...     A poza tym - sam porównaj swój pierwszy post (chodzi o zawarte w nim informacje o "lokalizacji" problemu), w którym apelujesz o pomoc:     a postem #29, w którym nieco inaczej i szerzej opisałeś problem...   A my już po pierwszym dywagujemy,,, Kumasz o co mi chodzi?   Rób jak uważasz - Twoja decyzja, Twoje małpy w Twoim cyrku...    
    • Jak posadzisz rośliny błotne to tej wody może być 5 cm nad poziomem gruntu. Ale sam piach spowoduje, ze rośliny nie będą rosły, bo skąd miałyby czerpać substancje odżywcze? Chyba, ze robiłbyś torfowisko wysokie z rosiczka
    • Jedna płytka ma co najmniej 50 punktów podparcia, bo zaczepy są wydłużone na dół i krawędzie na nich się opierają, aby boki się nie uginały.
    • Nie macie racji bo nie znacie budowy tej płytki. Ona pod spodem ma kratownicę, w narożnikach której znajdują się nie punkty, tylko takie wysunięte rurki i to na nich wspiera się cała płytka. Tych rurek jest ponad 30. Cała płytka jest więc uniesiona 4 mm nad powierzchnią podłoża i pod spodem swobodnie przepływa powietrze, Poza tym, boki płytek nie przylegają do siebie, oddzielone są tymi zaczepami, którymi się je łączy. Właśnie dlatego nie chciałem deski kompozytowej, bo deska ma płaszczyzny, wprawdzie rowkowane, to jednak. Te "rurki", czyli takie słupki mają 8 mm średnicy każda i to jest cała powierzchnia do której może nie być dostępu powietrza. Może, a nie musi, bo przecież beton nie jest super szczelny, z czasem i spod nich wilgoć wywieje.   Dla mnie, po przemyśleniach, najważniejszą rzeczą jest wytrzymałość dodanej warstwy naprawczej na betonie, bo właśnie krawędzie tych rurek - słupków będą przy nacisku atakowały tę powierzchnię. Płytki nie mocowane, mogą się minimalnie przemieszczać, więc ścinanie na krawędziach może być duże I tego sie obawiam, nie wilgoci.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...