Skocz do zawartości

Podłączenie pralki w łazience


Recommended Posts

Napisano

Heja Panowie!

 

Mam ogromną prośbę o pomoc w sprawie napotkanej sytuacji podczas remontu. Mianowicie podłączam pralkę w łazience, która wcześniej stała w kuchni. Mam dwa zawory z którego jeden (działający) dostarcza wodę do toalety, a drugi (problematyczny) chce przeznaczyć do pralki. Był on zaczopowany nakrętka, odkręciłem ją i teraz tylko kapie z niego woda pojedynczymi kroplami. Zawór nie ma żadnego odcięcia, tylko element prostopadły który kręci się w miejscu i nic się nie dzieje.

 

Co zrobić żeby leciała z niego woda po podłączeniu węża pralki? Dajcie znać i dzięki wielkie za pomoc bo jestem zupełnie w kropce :(

 

IMG_20200921_124048.jpg

IMG_20200921_125027.jpg

Napisano

Żeby go wymienić musiałbym jakoś zablokować dostęp wody? Bo jak go odkręce to pewnie będzie leciała już swobodnie. Ktoś wie gdzie szukać takiego zaworu na wcześniejszym poziomie instalacji niż ten omawiany? Nie mam żadnej rewizji

Napisano

A no tak, faktycznie, jasne że mam liczniki w kominie. Czyli tam trzeba by było zamknąć, spuścić to co w rurach i dopiero wykręcić i wymienić zawór?

Napisano
44 minuty temu, hevi26 napisał:

Te zawory to jest jakiś standardowy rozmiar?

Pół cala na 3/4te. Odpuść sobie teflon , znaczy te taśmy a zrób na pakuły i pastę uszczelniającą .

Napisano

Super, dzięki za rady! Mam jeszcze jedną sprawę - syfon natynkowy do pralki ( taki jak na zdjęciu). Skubaniec dość luźno wchodzi (trochę ciężej wychodzi ale wydaje mi się że nadal za łatwo jak na przyszłościowe ciśnienie wody) do rury odpływowej mimo tej gumowej nakładki. Myślicie że to jest ok czy jednak coś trzeba zrobić?

IMG_20200921_142305.jpg

Napisano
6 minut temu, hevi26 napisał:

Super, dzięki za rady! Mam jeszcze jedną sprawę - syfon natynkowy do pralki ( taki jak na zdjęciu). Skubaniec dość luźno wchodzi (trochę ciężej wychodzi ale wydaje mi się że nadal za łatwo jak na przyszłościowe ciśnienie wody) do rury odpływowej mimo tej gumowej nakładki. Myślicie że to jest ok czy jednak coś trzeba zrobić?

IMG_20200921_142305.jpg

Wyjmij tą redukcję gumową która siedzi w rurze w ścianie i wymień na nową .

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wejście chyba do gabinetu dentystycznego.
    • Na czarno zaznaczyłem haki rynnowe, typ nakrokwiowy, to one będą podtrzymywać rynnę. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Zastępuje się je czasem pasami papy, ale to mniej trwałe rozwiązanie.
    • W jakich warunkach mierzone? Przecież te wartości są zmienne, zależą chociażby od warunków atmosferycznych i nawet pory dnia. W normalnych warunkach, tym bardziej za lasem, tam winien być najwyżej dochodzący pomruk, do którego organizm ludzi szybko się przyzwyczaja i po kilkunastu minutach przestaje słyszeć i reagować. 
    • Cześć Wszystkim! Znalazłem idealny dom dla mnie, ale jest problem z hałasem, jakieś 150 metrów od domu za lasem (las zaznaczony na zielono) jest droga powiatowa. W domu jest w porządku, ale na działce, szczególnie od strony lasu, gdzie jest taras, kiedy przejeżdża głośniejszy samochód np. tir, hałas dochodzi do 57dB (35 kiedy nic nie jedzie - mierzone apką w telefonie) i to jest za dużo tzn. ten dzwięk mocno zakłóca spokój i irytuje. Na załączonym rysunku widać granicę działki, na której można postawić ogrodzenie. Jak widać z zaznaczonych punktów wysokościowych teren działki jest w wyrównany do około 10m za domem, po czym zaczyna się las i spadek, tzn. granica działki od strony hałaśliwej drogi (50m od domu) jest już 3 m poniżej poziomu domu, a sama droga 7m poniżej poziomu domu.   Zastanawiam się, czy i jaka jest możliwość wyciszenia go na własną rękę. Powiedzcie proszę, czy da się (przynajmniej mniej więcej) policzyć, jak wysokie miałoby być to ogrodzenie i o ile wygłuszyłoby działkę?
    • Najlepiej zwrócić się w tej sprawie do producentów styropapy. Oni mają takie tematy rozpracowane. Ja kiedyś miałem styczność z producentem płyty warstwowej i oni nawet w folderach reklamowych wyjaśniali takie różne niuanse, jak montaż okien, drzwi, rynien i wszelkich takich detali. Dlatego myślę, że u innych będzie podobnie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...