Skocz do zawartości

Czy mogę tak podłączyć odpływ pralki?


Recommended Posts

Napisano

Witam wszystkich. Kupiłem nie dawno mieszkanie w bloku ze starej płyty i mam taki problem że nie mam doprowadzonego odpływu do pralki. Wąż muszę wkładać do wanny. Nie ukrywam że jest dla mnie to trochę uciążliwe. Nie mam możliwości podłączyć się pod odpływ wanny ponieważ nie mam dostępu. Wpadłem na pomysł aby kupić syfon do umywalki z wyjściem na odpływ od pralki, dokupić drugi wąż, połączyć złączką którą pokazałem na zdjęciu i poprowadzić pod wanną bo mam pod wanną małą szczelinę (długość wanny 160cm) i wtedy pod ten syfon. Tak jak na załączonym schemacie. Czy mogę tak wykonać podłączenie? Niestety nie mam żadnego znajomego fachowca i nie mam kogo się poradzić.

schemat.jpg

Napisano

Robiłem podobnie, choć nieco inaczej: pralka stała przy drzwiach do łazienki w oddaleniu od wanny tak, że wąż spustowy z trudem do niej sięgał. Dodam, że pralka stała od strony przeciwnej do odpływu wanny. Dołożyłem drugi wąż, ale bez złączki - to była konstrukcja przewidziana do przedłużania węża pralkowego i można było nasunąć gumową końcówkę jednego węża na gumową końcówkę drugiego węża tak, że można było założyć opaskę (z czuciem!) w miejscu, gdzie znajdowały się plastik jednego węża, guma na nim umieszczona i końcówka gumowa drugiego węża. W obudowie wanny po stronie przeciwnej do odpływu wykonałem estetyczny otwór, przez który wsunąłem wąż spustowy (ściślej rzecz ujmując była to już przedłużka) i poprowadziłem go dalej pod wanną, doprowadzając do dedykowanej złączki na przelewie syfonu wannowego.

 

Powinno działać. W każdym razie pralka nie wybuchnie;)

 

Jeśli miałbym coś radzić, to nie przesadzaj z długością zespołu węży i pilnuj jakości połączenia węży i wysokości podłączenia do syfonu (55cm wydaje się ok).

Napisano
22 godziny temu, ManfredBee napisał:

Robiłem podobnie, choć nieco inaczej: pralka stała przy drzwiach do łazienki w oddaleniu od wanny tak, że wąż spustowy z trudem do niej sięgał. Dodam, że pralka stała od strony przeciwnej do odpływu wanny. Dołożyłem drugi wąż, ale bez złączki - to była konstrukcja przewidziana do przedłużania węża pralkowego i można było nasunąć gumową końcówkę jednego węża na gumową końcówkę drugiego węża tak, że można było założyć opaskę (z czuciem!) w miejscu, gdzie znajdowały się plastik jednego węża, guma na nim umieszczona i końcówka gumowa drugiego węża. W obudowie wanny po stronie przeciwnej do odpływu wykonałem estetyczny otwór, przez który wsunąłem wąż spustowy (ściślej rzecz ujmując była to już przedłużka) i poprowadziłem go dalej pod wanną, doprowadzając do dedykowanej złączki na przelewie syfonu wannowego.

 

Powinno działać. W każdym razie pralka nie wybuchnie;)

 

Jeśli miałbym coś radzić, to nie przesadzaj z długością zespołu węży i pilnuj jakości połączenia węży i wysokości podłączenia do syfonu (55cm wydaje się ok).

 

Dziękuje bardzo za odpowiedź. Myślę że zespół węży nie będzie długi. Ten z pralki + dokupić muszę 2m więc wydaje się ok. W takim razie dziękuje za odpowiedź.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pomalowałem kaloryfery żeliwne rozcieńczalnikową farbą Hammerite Prosto Na Rdzę (nie wodorozcieńczalną Hammerite Na Kaloryfery). Zrobiłem to na początku sierpnia, a jak zaczęli grzać na początku października, to farba zaczęła śmierdzieć. Czy jest tu ktoś, kto też użył tej farby i powie mi, jak długo u niego śmierdziało przy nagrzanych kaloryferach? Infolinia AkzoNobel nie potrafi dokładnie powiedzieć, a znajomi fachowcy mówią o ok. 2 tygodniach dla farb olejnych/ftalowych. 
    • Dzień dobry,   Nadmienię iż nie jestem budowlańcem, ale chcę zrobić to sam, być może się uda z Waszą pomocą.    Kupiliśmy dom i w pierwszej wersji w projekcie była rekuperacja, ale nie będziemy jej zakładać. W domu jest też wentylacja mechaniczna, uprzedzając pytania. W stropie zostały dziury po rekuperacji i teraz pytanie za 100 punktów jak najlepiej to zalepić, żeby później nie spadło na głowę :). Z góry dzięki za pomoc.    
    • @orxech jak się ta historia skończyła? Ja pomalowałem kaloryfery żeliwne Hammeritem Prosto Na Rdzę, bo każdy fachman mówi to samo - że kiedyś się tylko rozpuszczalnikowymi malowało i 2 tygodnie bedzie śmierdzieć ciepły grzejnik, a potem przestanie. Narazie minął tydzień i ciągle śmierdzi, ale wierzę że w końcu odparują te śmierdzące składniki (też mi tak powiedzieli na infolinii producenta farby).
    • Szerokość kosza nie ma tu znaczenia, jak jest szerszy, to łatwiej śnieg będzie się zsuwał, bo zostanie większa przestrzeń niezabudowana dachówkami.   To nie pchaj się z dachówkami tak głęboko w kosz.   Dachówki w koszu, jak wytniesz choć jeden występ (tzw. nosek) do zawieszania jej na łacie, to musisz przykręcić dachówkę do łaty wkrętami. Jak łaty już nie starcza na przykręcenie trójkąta wyciętego z dachówki, to wieszasz ten trójkąt na drucie, przykręcając go do łaty, która znajduje się jeden rząd wyżej.   Dasz radę, pamiętaj, chodząc po dachu, łatach musisz założyć zabezpieczenie, szelki i zapiąć do nich linę asekuracyjną.   
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...