2 godziny temu, Leszek Ogórek napisał:Cóż, jeśli chodzi o płyty GK, to zrobili to wbrew mojej woli. Po prostu przyjechałem któregoś razu na budowę i zobaczyłem płyty gk. Powiedzieli mi, że to dlatego, że jakby zrobili tynk, a potem na te ukośne ściany dali płyty gk, to w miejscu łączenia zawsze powstawałoby pęknięcie. Wkurzyłem się, ale co mam teraz z tym robić? Zdzierać? A może mają rację. Sam już nie wiem. Fakt, że postąpili do d*py.
Tego już nie ma sensu komentować, zrobione.
2 godziny temu, Leszek Ogórek napisał:Jeśli chodzi o anhydryt, to na dole już go mam i działa rewelacyjnie. Nasza lokalna firma robi to na prawdę świetnie. Jest droższe, ale nie wyobrażam sobie inaczej. Szlifowanie też już było i jest na prawdę super.
animus - źle Cię zrozumiałem. Myslałem, że chodzi Co i 6 cm płyta z wypustkami, a na nią wylewka z rurkami od podłogówki.
Wylewka anhydrytowa zrobiona prawidłowo „pod ogrzewanie podłogowe” jest pod każdym względem lepsza, boi się tylko wilgoci, wody, w pomieszczeniach mokrych czasami się nie stosuje.
Anhydryt można lać cieńszy, bez zbrojenia i dylatacji na większych powierzchniach niż wylewka cementowa.
W dodatku posadzka jest lżejsza od cementowej.
Nie wiadomo jakiej firmy kupisz styropian z wypustkami, w takim razie trzeba wykonać otulinę rury grzewczej od góry warstwą wylewki o grubości co najmniej 2,5 cm.
Przez to, że są wypustki, zużycie wylewki na metr kwadratowy jest mniejsze.