Skocz do zawartości

Historia edycji

przemty

przemty

  Dnia 9.03.2020 o 17:45, mhtyl napisał:

Powinna zawierać wyrażenie zgody na zakres robot który powinien być opisany w załączonym oświadczeniu o wyrażenie zgody. Powinno takie pismo zawierać mapkę z naniesionym planowanym  przeprowadzeniu kabla zasilającego do sąsiedniej działki. Podpisać musisz Ty i żona.

Jest to jedna zgoda/oświadczenie w dwóch egzemplarzach , jeden dla Ciebie drugi dla projektanta.

Rozwiń  

No dobra czyli wychodzi na to, że projektant ma tylko zgodę ustna a nie ma pisemnej. No chyba, że podrobił podpis ale zakładajmy, że nie.

Czyli jednym słowem zrobił mnie w... Bo umawialiśmy się na kontakt i podpisanie zgód a on rozpoczął i zakończył cała procedurę bez naszej pisemnej zgody.

Więc choć nie jestem z natury złośliwy jak mogę chwilę utrudnić życie projektantowi bo nie lubię jak z kimś na coś umawiam się a nie dotrzymuje słowa - o ile dobrze kojarzę to projektant ma firmę wykonawczą więc przyjadą pewnie na robotę.

Z tego co już wiem:

- mogę wyprosić ich z działki a jak nie zejdą to wezwać Policję

- żądać pokazania podpisanej zgody

- żądać zadość uczynienia - w jakiej kwocie i jak to się odbywa, jakimiś dokumentami ?.

 

Coś jeszcze?

 

Powtórzę aby nie być źle odebranym. Nie chcę zrobić sąsiadom na złość tylko mam jakieś zasady w życiu i nie lubię jak ktoś nie dotrzymuje słowa. Nawet jak to jest obca osoba.

 

przemty

przemty

  Dnia 9.03.2020 o 17:45, mhtyl napisał:

Powinna zawierać wyrażenie zgody na zakres robot który powinien być opisany w załączonym oświadczeniu o wyrażenie zgody. Powinno takie pismo zawierać mapkę z naniesionym planowanym  przeprowadzeniu kabla zasilającego do sąsiedniej działki. Podpisać musisz Ty i żona.

Jest to jedna zgoda/oświadczenie w dwóch egzemplarzach , jeden dla Ciebie drugi dla projektanta.

Rozwiń  

No dobra czyli wychodzi na to, że projektant ma tylko zgodę ustna a nie ma pisemnej. No chyba, że podrobił podpis ale zakładajmy, że nie.

Czyli jednym słowem zrobił mnie w... Bo umawialiśmy się na kontakt i podpisanie zgód a on rozpoczął i zakończył cała procedurę bez naszej pisemnej zgody.

Więc choć nie jestem z natury złośliwy jak mogę chwilę utrudnić życie projektantowi - o ile dobrze kojarzę to projektant ma firmę wykonawczą więc przyjadą pewnie na robotę.

Z tego co już wiem:

- mogę wyprosić ich z działki a jak nie zejdą to wezwać Policję

- żądać pokazania podpisanej zgody

- żądać zadość uczynienia - w jakiej kwocie i jak to się odbywa, jakimiś dokumentami ?.

 

Coś jeszcze?

 

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie do końca.     Właśnie że nie. Bo przy obydwu technikach możesz osiągnąć porównywalną jakość, gładkość powierzchni i doskonałość płaszczyzny. Dlatego przy wyborze w grę wchodzą niuanse, które nie dla wszystkich są wadami i zaletami. Dla Ciebie tynki mają więcej zalet i dobrze. Właśnie chodzi o to, żeby wybierać świadomie. Dla mnie na przykład nie miałoby to znaczenia, bo moje dzieci w piłkę w domu nie grają.    Poza tym, porównanie ze sprzętem komputerowym jest o tyle nietrafne, że wszystko zależy od tego jak się ze sprzętu korzysta. Ja jestem elektrykiem i za pomocą zwykłej neonówki za 2 złote potrafię uzyskać więcej informacji o instalacji elektrycznej niż laik za pomocą miernika kosztującego 500 PLN. Z komputerami jest podobnie. Większość jest wykorzystywana w 1% możliwości,  nie więcej..
    • Rozmawiamy tutaj o NASZYM, przeważającym modelu budownictwa domów mieszkalnych, to znaczy: budynek murowany (bloczki, pustaki ceramiczne, prefabrykaty, rzadziej cegła (chyba...)), potem najczęściej ocieplany z zewnątrz i tynkowany od środka...   Drewniany, z bali - to powracająca historia... nie biorę pod uwagę technologii regionalnych...   I tutaj mamy najlepsze, najtrwalsze, najlepiej reperowalne wykańczanie wnętrz - tynkowanie tynkiem cementowo-wapiennym... ostatnio wypierane przez tynki gipsowe, które są miększe, bardziej podatne na wgniecenia, zadrapania i które nie wszędzie zdają egzamin - na przykład w pomieszczeniach mokrych...   Innego zdania będą użytkownicy domów szkieletowych, rozpowszechnionych w Skandynawii, USA, Kanadzie... Dla nich płyta g/k jest najlepszym rozwiązaniem, najpraktyczniejszym i właściwie jedynym tam stosowanym...
    • No ja akurat nie postrzegam tego aż tak bym użył analogii brunetki czy blondynki. Bo właśnie pomijając przypadki: - że ktoś nie umie  położyć tynku - że ktoś  nie ma czasu To widzę przewagę i nad klasyczną metodą: - więcej cm w pomieszczeniu - bardziej odporne na uszkodzenia więc uważam, że ta metoda jest lepsza. A to, że ludzie są różni i dla kogoś jest coś ważne albo nie. To już inna para kaloszy. Ale podsumowałbym to, że nie każdy musi wybrac tę opcję "lepszą". I ta "gorsza" będzie wystarczająca na jego potrzeby Ja bym to porównał bardziej do np sprzętu komputerowego. I masz lepszy sprzęt... ale nie każdy musi go chcieć i nie każdy w pełni go wykorzysta i jakiś laptopik za 1000, 2000 mu wystarczy, bo tylko przegląda internety 🤷🏻‍♂️ I nadal. Można to sprowadzić do tego, że są lepsze laptopy. Ale ten ktoś wcale nie musi wybierać tego lepszego, bo mu to LEPSZE niepotrzebne.  W każdym razie ja biorąc pod uwagę te rzeczy o których pisaliśmy. To rzeczywiście mimo wszystko widzę przewagę tynkowania bez kładzenia wszędzie regipsów. Bo włoże w coś wiecej pracy. Ale potem nie będe musiał łatać ściany przy każdym ubytku które dzieciak zrobi czy ja sam czy ktokolwiek
    • Gorzej, jeśli ściana jest taka jak niżej. To tylko ją rozebrać  
    • No właśnie nie wiem, dlatego Ciebie zapytałem.  Niewątpliwie, główne argumenty padły, czyli oszczędność materiału przy bardzo krzywej ścianie itd. Ale jeśli ściany proste? Tutaj tynk jest argumentem, jeśli bardzo nam zależy na każdym centymetrze powierzchni użytkowej lokalu. Bo tynku damy na grubość 1 cm, 2 mm gładzi i tyle. A płyta potrzebuje albo konstrukcji, albo "placków" klejowych, aby ją zamocować. Więc na dwóch cm na pewno się nie skończy. Poza tym na pewno miejscami powstaną pustki powietrzne, a płyta w tych miejscach ma kiepską wytrzymałość na uderzenia, co wynika z wielu filmików na YT. Dzieci dość łatwo mogą ją uszkodzić. Tynk jest tu bardziej odporny, bo opiera się o mur. I teraz pytanie, czy takie powody są dla nas problemem. Otóż w większości przypadków NIE SĄ. Dlatego pytanie co jest lepsze bardziej zaliczyłbym do kategorii czy ładniejsze są brunetki czy blondynki? Jak kto lubi! I to jest chyba właściwa odpowiedź na Twoje pytanie. Z punktu widzenia użytkowego, z każdą można się przespać.  Ściany tak samo, obydwie są użyteczne i jeśli się ich nie potraktuje z buta, to nikt nawet wiedział nie będzie jak są zrobione.       Można jeszcze kombinować, że instalację elektryczną łatwiej jest robić przy płycie, bo mniej roboty i mniej kurzu, podobnie będzie z innymi instalacjami, ale to drobiazgi, chociaż dla niektórych będą argumentami. Dlatego każdy sam musi wybrać.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...