Skocz do zawartości

Poziomowanie podłogi w trzech krokach


Recommended Posts

Napisano

Przygotowanie podłoża, na którym układane będą warstwy wykończeniowe nie jest trudne oraz nie wymaga dużego wysiłku, jeśli tylko stosujemy odpowiednie materiały i robimy to z odpowiednią starannością. Nowoczesnym i specjalnie opracowanym w tym celu podkładem, który ułatwia uzyskanie doskonałego rezultatu jest wylewka samopoziomująca weber.floor POZIOM, oparta na recepturach nowej generacji. Dzięki jej zastosowaniu otrzymujemy podłoże nie tylko równe, ale także odpowiednio gładkie i wytrzymałe, co pozwala na prawidłowe ułożenie warstwy wykończeniowej i znacznie wydłuża okres korzystania z gotowej podłogi.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budownictwob2b.pl/wykanczanie/baza-wiedzy/chemia-budowlana/17596-poziomowanie-podlogi-w-trzech-krokach

Gość gość
Napisano
W artykule brakuje specyfikacji, jakie wylewki samopoziomujące stosować w zalezności od podłoża, chyba że jest tu ograniczenie tylko do betonów, jastrychów.
Napisano

Dzień dobry,

 

są i jastrychy samopoziomujące, które układa się na warstwie rozdzielającej, na izolacjach akustycznych, czy na ogrzewanie podłogowe, jak np. weber.floor 4310, czy weber.floor FLOW. A nawet niektóre na płytki ceramiczne.

Dużo zależy od samego wykończenia (posadzki) - czy będą to płytki, panele zwykłe lub winylowe czy parkiet klejony. Dla wykończeń "pływających" można stosować praktycznie każdą masę samopoziomującą, ale w przypadku parkietu klejonego, czy deski klejonej, podkład wymaga odpowiedniej wytrzymałości na ścinanie. Myśląc o desce lub parkiecie, należy też pomyśleć od razu o tym, jaki jastrych będziemy układali. :)

 

Zachęcamy do zadawania pytań, z pewnością znajdziemy rozwiązanie. :91_thumbsup:

 

Pozdrawiamy!

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mogła zmienić koryto.
    • Uparty uczy się na błędach.
    • Gość generalnie doradzał wymianę tego namułu, ewentualnie właśnie postawienie na palach albo kopanie piwnicy, a tej w planach nie mieliśmy, więc raczej i tak się nie zdecydujemy. Co do konstrukcji, to szukaliśmy projektów domów murowanych. A jak murowany to zakładam, że raczej bez wymiany gleby się nie obędzie? Albo rzeczywiście zainteresować się domem z inną kosktrukcją.
    • Wygląda na to, że wszystko tam jest nieźle przewarstwione, w efekcie grunt jest mocno zróżnicowany w zależności od miejsca. Zakładając płytkie posadowienie mamy tam po usunięciu ziemi urodzajnej (pierwsze 30 cm): - I otwór - mada (0,3-0,6 m), potem piasek średni od 0,6 m aż do 3 m (tyle zbadano); - II otwór - piasek, ale tylko od 0,3 do 1 m, niestety głębiej, aż do 2,7 m, jest namuł z gruntu pochodzenia organicznego; - III - mada (0,3-0,5 m), potem piasek, ale tylko do głębokości 0,9 m i znów gruba warstwa namułu.   Z całą pewnością namuł nie nadaje się do posadowienia. Typowy fundament zagłębiony na 1 m lub głębiej nie wchodzi więc w grę. Głębokie posadowienie musiałoby być zrobione na palach. Te przebijałyby grubą warstwę namułu i sięgały warstw o dobrej nośności. Ale to już dość poważne przedsięwzięcie.  Mady są też bardzo wątpliwe jako grunt budowlany. One z zasady zawierają przynajmniej 2-3% domieszek organicznych, a to im bardzo pogarsza nośność. Chociaż bywają bardzo zróżnicowane. Jednak ta warstwa mady jest płytko położona i cienka (20-30 cm).    Celowałbym w związku z tym w lekką konstrukcję domu, raczej szkieletowego, posadowionego na płycie fundamentowej. I to płycie bardzo płytko zagłębionej. Można usunąć ziemię urodzajną oraz warstwę mady, zastępując to wszystko choćby zagęszczonym grubym piaskiem, ewentualnie zagęszczaną pospółką, tłuczniem lub żwirem aż do poziomu gruntu. Dopiero na tym umieszczamy zbrojoną płytę żelbetową (np. 30 cm). Jeżeli konstrukcja domu jest szkieletowa, czyli z izolacją cieplną wewnątrz przekroju ścian, to płyta żelbetowa nie musi być izolowana cieplnie od spodu. Robimy na niej typową izolowaną cieplnie podłogę na gruncie, tak jakby ta płyta była odpowiednikiem chudego betonu na gruncie. Ostatecznie otrzymujemy przynajmniej ok. 1 m gruntu o dobrej nośności (częściowo naturalnego piaszczystego, a częściowo uzyskanego sztucznie przez wymienienie górnych warstw na zagęszczony piasek. Dopiero na tym spoczywa żelbetowa płyta.     
    • Nie warto w żaden. Ja się już wyleczyłem z tego.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...