Skocz do zawartości

Lukarny czy okna połaciowe?


Recommended Posts

Napisano
Lukarny są bardziej atrakcyjne architektonicznie. Stanowią ozdobę domu i pomimo stosunkowo wysokich kosztów wykonania nie tracą na popularności.
Okna połaciowe stanowią prosty sposób doświetlenia poddasza (pomieszczenia są lepiej doświetlone).
Napisano
Wydaje mi się, że z lukarnami jest więcej roboty. Są oczywiście ładne i brzydko nie wyglądają, jednak u siebie mam okna połaciowe. Bardziej doświetlają pokój, a w nocy widać przez nie rozgwierzdzone niebo, przy ładnej pogodzie oczywiście. Trzeba jednak pamiętać aby zakupić do nich jakieś roletki, bo czasem księżyc potrafi ładnie zaglądać do domu icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Mówiono mi że są jakieś trudności z ocieplaniem okien typu lukarny. Ktoś to sprawdzał? Myślę właśnie jakie okna kupić.


Okien się nie ociepla, bo niby jak. W lukarnach montowane są standardowe okna fasadowe, a jedynie należy zadbać o dobrą izolacje cieplną konstrukcji lukarny .
Napisano
Lukarny powiększają nam pomieszczenie (- bardzo podoba mi się stolik ustawiony pod takim oknem i fotel bujany, książka .....).

Ale podczas wykonywania lukarn wykonawcy często popełniają błędy i może się okazać że np. podcieka nam woda itp.
Okna połaciowe są łatwiejsze w montażu i dają jednak więcej światła - no i są tańsze.

Lukarny najlepiej stosować w przypadku stromych dachów (pow.45stopni), które mają ścianki kolankowe ponad 1m.
Napisano
Są okna dachowe Fakro (od 1500zł) - które mają dwie funkcje otwierania skrzydła - które to zmienia sie przełącznikiem wbudowanym w połowie wysokości ościeżnicy. Pierwsza funkcja - uchył do 35stopni druga - to obrót umożliwiający mycie zewnętrznej strony szyby . Jest automatyczny nawiewnik, który zapewnia kontrolowany poziom napływu powietrza z zewnątrz. Niestety Ja nie mam takich okien .....
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Słyszałem, że okna dachowe są uciążliwe, jeśli się je chce otworzyć to zawsze nalecą do pokoju jakieś paprochy (liście) a zimą to już w ogóle koszmar gdyż nawet odśnieżyć ich nie można bo wszystko wlatuje do domu.


Proszę o opinie użytkowników takich okien, czy faktycznie trzeba uważać przy otwieraniu ich?
Napisano
Podobno przed każdym otwarciem okna dachowego trzeba rozłożyc pod nim folię aby nie zabrudzic pomieszczenia? Prosze o opinie uzytkowników, czy naprawdę są takie problemy?
Napisano
Jeśli na dachu leży śnieg - to normalne jest że otwierając okno śnieg wpadnie do domu. Tylko że Ja nie zastanawiałam się nigdy nad tym czy jest to jakieś dla mnie uciązliwe. Czasami zasypie dach i okna, ale śnieg z dachu się zsuwa i problemu nie ma... Niedługo wcale nie będzie takiego problemu - gdyż nie będzie śniegu !!!!! icon_sad.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
    • Nie mam pojęcia, po co chcesz sobie skomplikować aż tak ten malutki kawałek instalacji  Użyjesz to kilka razy w ciągu pierwszych dni, a potem i tak będziesz światła używał lokalnie...   Ale wiem - to Twój wybór, Twoja decyzja...
    • Zwróć uwagę na ten fragment tekstu   Znajdziesz takie?
    • tak poproszę o taka rozpiskę, podoba mi się opcja gaszenia wszystkiego z łóżka 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...