Skocz do zawartości

Przyłącze wodociągowe - problem z właścicielem prywatnego wodociągu


Recommended Posts

Napisano

Krótko o problemie
1. Posesja (D1) w drugiej linii zabudowy, otoczona z trzech stron działkami, od frontu droga prywatna ze służebnościami której jestem współwłaścicielem
2. Współwłaściciel drogi prywatnej wykonał sieć wodociągową której jest teraz właścicielem
3. Wystąpiłem o warunki, dostałem je na przyłączenie do wodociągu prywatnego i muszę uzyskać zgodę właściciela wodociągu
4. Skontaktowałem się z właścicielem, kwota jakiej sobie zażyczył wyrywa z butów i de-facto stałbym się sponsorem całej jego inwestycji. O negocjacjach nie ma nawet mowy.
5. Skontaktowałem się też z potencjalnym wykonawcą, który uświadomił mnie, że wykonanie przyłącza od gminnego wodociągu będzie tańsze niż sama zgoda na przyłączenie się do wodociągu.

Nie powiem opcja wydania mniej niż więcej podoba mi się bardziej. Wodociągi zapytane nieoficjalnie odpowiedziały mi, że są niechętni bym wykonał przyłącze do wodociągu gminnego.

Czy wodociągi mogą mnie zmusić do przyłączenia się do prywatnego wodociągu, mam jakieś inne opcje czy jestem zakładnikiem właściciela wodociągu prywatnego?

Załączam schematyczną mapkę.
Co mogę zrobić w takiej sytuacji?

 

mapka.png

Napisano
19 minut temu, danielpiase napisał:

3. Wystąpiłem o warunki, dostałem je na przyłączenie do wodociągu prywatnego i muszę uzyskać zgodę właściciela wodociągu

Raczej chyba chodzi o zapewnienie dostawy wody. kto wydał ci te warunki? Masz już wydane PnB? Bo do wydania PnB musisz przedstawić zapewnienia dostaw mediów a jeżeli nie uzyskałeś zgody właściciela to w zasadzie nie masz zapewnienia dostawy wody.

22 minuty temu, danielpiase napisał:

4. Skontaktowałem się z właścicielem, kwota jakiej sobie zażyczył wyrywa z butów i de-facto stałbym się sponsorem całej jego inwestycji. O negocjacjach nie ma nawet mowy.

To pochwal sie ile sobie zażyczył?

23 minuty temu, danielpiase napisał:

Czy wodociągi mogą mnie zmusić do przyłączenia się do prywatnego wodociągu, mam jakieś inne opcje czy jestem zakładnikiem właściciela wodociągu prywatnego?

Wodociągi nie mogą Ci odmówić przyłącza. Musisz zrobić projekt przyłącza wody który musi być zatwierdzony przez wodociągi i tyle w temacie. Nic nie stoi na przeszkodzie abyś podłączył się do wodociągu gminnego.

Napisano
2 godziny temu, mhtyl napisał:

Raczej chyba chodzi o zapewnienie dostawy wody. kto wydał ci te warunki? Masz już wydane PnB? Bo do wydania PnB musisz przedstawić zapewnienia dostaw mediów a jeżeli nie uzyskałeś zgody właściciela to w zasadzie nie masz zapewnienia dostawy wody.

Tak, mam PnB. Nie potrzebowałem do niego zapewnienie dostaw mediów, od kilku lat nie jest to już wymagane. Warunki techniczne dostałem od zakładu wodociągów.

2 godziny temu, mhtyl napisał:

To pochwal sie ile sobie zażyczył?

15k za samą zgodę, gdzie wykonawca twierdzi, że wykonanie przyłącza od gminnego wodociągu to będzie koszt około 6k.

2 godziny temu, mhtyl napisał:

Wodociągi nie mogą Ci odmówić przyłącza. Musisz zrobić projekt przyłącza wody który musi być zatwierdzony przez wodociągi i tyle w temacie. Nic nie stoi na przeszkodzie abyś podłączył się do wodociągu gminnego.

Wodociągi w warunkach technicznych wskazały, że mam przyłączyć się do wodociągu prywatnego. Zapytaliśmy o zmianę warunków w taki sposób byśmy mogli zaprojektować i podłączyć się do wodociągu gminnego - na razie odpowiedzi oficjalnej nie mam.

 

Mam jakąś sensowną drogę czy zostaje mi studnia?

Napisano
17 minut temu, danielpiase napisał:

15k za samą zgodę, gdzie wykonawca twierdzi, że wykonanie przyłącza od gminnego wodociągu to będzie koszt około 6k.

To faktycznie chyba sie z ... na łby pozamieniał.

Ja za przyłącze wraz z materiałem w 2010 za przyłącze wody długości 20 m płaciłem 1,5 tys.

Te 6 tys tez wydaje mi sie zbyt dużo ale to zależy jaka długość wchodzi w rachubę.

20 minut temu, danielpiase napisał:

Wodociągi w warunkach technicznych wskazały, że mam przyłączyć się do wodociągu prywatnego. Zapytaliśmy o zmianę warunków w taki sposób byśmy mogli zaprojektować i podłączyć się do wodociągu gminnego - na razie odpowiedzi oficjalnej nie mam.

 

Mam jakąś sensowną drogę czy zostaje mi studnia?

Nie czekaj na odpowiedź tylko udaj się osobiście i porozmawiaj z kierownikiem, wytłumacz w czym rzecz i założę sie że załatwisz to pozytywnie. Nie zapomnij o załączniku :) 

Możesz jeszcze dopytać czy możesz sam wykonać wykop i kupić materiały a samo przyłącze/nawiertkę zrobi tylko pracownik wodociągów, wtedy może wyjść taniej. Niektóre wodociągi gminne na takie coś pozwalają.

 

Napisano
22 godziny temu, mhtyl napisał:

Ja za przyłącze wraz z materiałem w 2010 za przyłącze wody długości 20 m płaciłem 1,5 tys.

Te 6 tys tez wydaje mi sie zbyt dużo ale to zależy jaka długość wchodzi w rachubę.

Od gminnego byłoby u nas około 60m, więc w miarę podobnie chyba.

22 godziny temu, mhtyl napisał:

Nie czekaj na odpowiedź tylko udaj się osobiście i porozmawiaj z kierownikiem, wytłumacz w czym rzecz i założę sie że załatwisz to pozytywnie. Nie zapomnij o załączniku :) 

Na razie rozmawiam z kim mogę, zobaczymy co rozmowy przyniosą. No i szukam alternatyw na wypadek, gdyby nic z nich nie wynikło.

Opcją awaryjną jest studnia, ale nie ukrywam, że wolałbym wodę wodociągową.

Napisano
29 minut temu, danielpiase napisał:

Na razie rozmawiam z kim mogę, zobaczymy co rozmowy przyniosą.

Daj znać co załatwiłeś?

Robisz szambo/POŚ czy wpinasz się do kanalizacji?

Napisano
16 godzin temu, mhtyl napisał:

Daj znać co załatwiłeś?

Spoko, w miarę rozwoju sytuacji będę dawał znać.

16 godzin temu, mhtyl napisał:

Robisz szambo/POŚ czy wpinasz się do kanalizacji?

Na razie będzie szambo, docelowo kanalizacja, POŚ uwzględniając warunki gruntowo-wodne raczej jest nierealna. Aktualnie w okolicy nie ma jeszcze sieci kanalizacyjnej, inwestycja jest zaplanowana na najbliższe kilka lat, kiedy powstanie, zobaczymy.

  • 8 miesiące temu...
Napisano

U mnie był bardzo podobny przypadek, tyle że to ja byłem właścicielem wodociągu prywatnego. Budujący tak jak na działce na grafice dostał warunki na podłaczenie do mojego wodociągu. Ale jedyną opcją, żeby on się mógł podłączyć, był wykup wodociągu przez lokalne PWiK i dopiero potem on mógł się podłączać. Z tego co kojarzę z czasów jak załatwialiśmy formalności, to on nie miałby innej możliwośći na podłączenie. Gdybym ja nie wyraził zgody na sprzedaż wodociągu, to musiałby kombnować inaczej, szukać innej jakiejś drogi na podłaczenie (akurat w moim przypadku była jeszcze teoretycznie inna opcja, ale wątpliwe, żeby wodociągi się na taki wariant zgodziły)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Szlifować czy nie szlifować? To pytanie pojawia się regularnie u właścicieli drewnianych podłóg, którzy planują ich odświeżenie olejem. Prawda jest taka: wszystko zależy od stanu powierzchni.  Kiedy szlifowanie jest konieczne? Gdy warstwa starego wykończenia (np. lakier) całkowicie zamknęła pory drewna. Gdy podłoga ma głębokie zarysowania, przebarwienia lub ślady po wodzie. Gdy chcemy zmienić kolor wykończenia na zupełnie inny.  Kiedy można sobie darować szlifowanie? Gdy podłoga była wcześniej olejowana Osmo i po prostu wymaga odświeżenia. Gdy powierzchnia nie ma poważnych uszkodzeń, tylko straciła blask. W takim przypadku wystarczy dobrze umyć podłogę preparatem Osmo 8019 ( środek do intensywnego mycia ) i nanieść cienką warstwę Osmo Wosk Twardy Olejny lub Osmo Środek do regeneracji.  Wskazówka eksperta: Zawsze warto zrobić próbę w mało widocznym miejscu – czasem wystarczy minimalna interwencja, by drewno znowu wyglądało świetnie! Masz pytania? A może szukasz konkretnego produktu do swojej podłogi? Pisz śmiało w komentarzach, chętnie pomożemy dobrać najlepsze rozwiązanie!
    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...