28 minut temu, demo napisał:Otóż to, miała być porada ale pojawił się zenek i mamy grafomańskie popisy, żadnej wartości dodanej.
Jak widzę nawet nadzwyczaj koncyliacyjny bajbaga nie chce odpowiadać na jego brednie, a ja sam odnoszę wrażenie że to on był tym inwestorem z zagadki który oparł się o ramiak i zaliczył glebę, ale głową.
Prawda boli, jak widać. Ale i leczy. Zamiast konkretów, obraźliwy hejt. Normalne przy braku argumentów. To taki ostateczny środek w erystyce - rodem z magla.
Nie odpowiadałbym, ale już pisałem tu - z chamstwem, brakiem kultury trzeba walczyć, i piętnować, bo się szerzy zastraszająco.
A Bajbaga nie odpowiada, bo nie ma racji, ni argumentów i o tym wie. Proste.
A wartości dodane do tematu są takie, że inwestor ma wiedzieć, że producent musi wypełnić odpowiednie normy dla towaru oraz własności towaru, jakie sam wpisze. Inwestor wybiera z towarów jakość, jaka mu jest potrzebna, ale wg opisu produktu zamieszczonego przez producenta. I nie może to być produkt nie spelniający tego opisu. A opis zawiera parametry, spełnienie obowiązkowych norm itd. Odstępstwa są przestępstwem zagrożonym karami. To też jest proste i powszechne - nie tylko w budownictwie.
I dziwne jest to, że jest to dyskusyjne na tym forum.