Skocz do zawartości

Przygotowanie tynków gipsowych pod malowanie


Recommended Posts

Napisano

Witam,
proszę o pomoc w przypadku przygotowania pod malowanie ścian pokrytych tynkami gipsowymi ( nowe mieszkanie w stanie deweloperskim).
Chciałbym poznać najlepszy możliwy schemat postępowania razem z produktami. Oprócz tego chciałbym się dowiedzieć czym wykonać gruntowanie tynków - gruntem głęboko-penetrującym czy uniwersalnym ? Czy konieczne jest kładzenie gładzi gipsowej ? Czy stosować produkty z jednej linii producenta np. jeżeli na ścianach będzie Beckers/Magnat to czy grunt musi być także od nich czy to jest zbędny dodatkowy wydatek ? 

Napisano

Szanowny Panie,

 

Tynki gipsowe nie wymagają obligatoryjnie zastosowania gładzi. Użycie gładzi zależy od Pana odczucia estetycznego – jeżeli uważa Pan, że powierzchnia tynku jest wystarczająco gładka, efekt wizualny jest Pana zdaniem zadowalający, to nie musi Pan stosować gładzi. Jeżeli jednak Pana zdaniem na tynku występują drobne niedoskonałości, które będą widoczne po malowaniu i które są według Pana nieakceptowalne, to warto wykonać szpachlowanie cienkowarstwowe, aby powierzchnia ścian i sufitów była perfekcyjnie gładka.

 

Proszę też pamiętać, że drobne niedoskonałości tynku zwykle są bardziej widoczne po pomalowaniu farbą, to zależy od rodzaju wybranej farby.

 

Do wygładzenia tynków gipsowych polecamy gotową masę szpachlową Knauf Super Finish.To gotowa fabrycznie przygotowana masa w wiaderku, którą bardzo wygodnie się nakłada i rozprowadza na powierzchni, po nałożeniu jest łatwa do szlifowania i obróbki. Uzyskana powierzchnia stanowi doskonałe podłoże do dalszych prac wykończeniowych, czyli malowania dowolnym rodzajem farby.

 

Przed nałożeniem masy Knauf Super Finish linkowanie do powierzchnię tynku należy zagruntować środkiem gruntującym  Knauf Universalgrund

 

Odnośnie gruntowania przed malowaniem – najlepiej zastosować się do wskazówek zawartych na opakowaniu wybranej farby. Producenci wskazują, czy konieczne jest gruntowanie, a jeżeli tak, to jakim środkiem.

 

Gdyby Pan miał więcej pytań, to zapraszamy do kontaktu.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czemu pralko - suszarka nowa? Co zrobisz ze starymi? I gdzie tu ekologia? 
    • Witam Nie jestem pewna, w którym dziale powinnam zamieścić post. Tytułem wstępu podam kilka według mnie istotnych faktów. Jakiś czas temu mój ojciec nabył od Lasów Państwowych część nieruchomości (pierwotnie był to dom jednorodzinny, który został wstępnie podzielony na dwa lokale). Nieruchomość została podzielona w sposób delikatnie mówiąc mało uczciwy (patrząc na to z perspektywy mojego ojca). Podziału lokalu NIE dokonano po granicy ściany działowej domu, która jest od piwnicy po strych, a z zabraniem części pokoju na parterze celem utworzenia klatki schodowej umożliwiającej wejście do pokojów mieszczących się na piętrze. Patrząc na budynek istniała inna możliwość np dobudowanie klatki (rozbudowanie ganku na szczycie budynku, w którym jest wejściem do budynku i zrobienie tam klatki z wejściem do pokojów na górze). Po podziale ojcu pozostał jeden maleńki pokój, duży pokój, kuchnia, łazienka na górze i strych do zagospodarowania. Sąsiadka otrzymała łącznie 3 pokoje, łazienkę, kuchnię. Piwnica podzielona po ścianie głównej na dwa oddzielne pomieszczenia. Działka podzielona "umownie". No i teraz do brzegu... Od niedawna jestem nowym właścicielem tej części domu przypadającej po ojcu. Ojciec już niestety nie żyje  Pytanie moje jest następujące. Czy istnieje możliwość wystąpienia o ponowny podział tego domu w taki sposób, aby stanowił faktycznie dwa odrębne lokale łącznie z dachem?   Pytanie jest podyktowane głównie brakiem dobrego kontaktu z właścicielką drugiej części (fizycznie tam nie zamieszkuje, wynajmuje jakimś ludziom), w niedalekiej przyszłości trzeba będzie przeprowadzić remont dachu, a przy takiej komunikacji widzę marne szanse na porozumienie. Poza tym, chciałabym ubiegać się o dofinansowanie na remont w ramach "czyste powietrze" i nie wiem, czy istnieje taka możliwość w takim układzie jaki jest teraz. Co można z tym zrobić?  Będę wdzięczna za każdą podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie Julia  
    • Jak poprawnie zaprojektować i wykonać wentylację dachu z pełnym deskowaniem, pokrytego papą i blachodachówką, przy połaci o długości 10 m i kącie 30°?
    • Przygotowuję się do odświeżenia łazienki. Kwestia tego, że nie chcę się pchać w generalny remont, ponieważ robiłam taki 13 lat temu i zasadniczo płytki "siedzą" porządnie.  Zdecydowałam się więc na metamorfozę. Płytki ścienne pomaluję na biało, jedynie w strefie prysznicowej (też zamieniam wannę na prysznic) zastosuję fornir kamienny lub płytę węglową, które przykleję na istniejące płytki. Na podłodze na istniejące płytki położę panele winylowe.  Zrobiłam kosztorys. Z wymianą wszystkich sanitariatów, mebli łazienkowych, drobnymi przeróbkami hydraulicznymi i zakupem pralko-suszarki wyszedł na kwotę około 17.000 zł.  Edit: zapomniałam dodać, że wszystkie prace wykonam samodzielnie z wyjątkiem przeróbek hydraulicznych. 
    • Przy 5 m² w bloku i wymianie wanny na prysznic plus nowe płytki, realnie trzeba dziś liczyć mniej więcej: remont podstawowy (bez „wodotrysków”): okolice 15–20 tys. zł z robocizną, bardziej „na bogato” (lepsza armatura, zabudowy, droższe płytki): spokojnie 20–30 tys. zł i wyżej. Wymiana samej wanny na prysznic (brodzik, odpływ, kabina + przeróbki hydrauliczne i płytki w tej strefie) to często już 5–10 tys. zł, zależnie od tego, co tam wyjdzie po skuciu starego. Najlepiej popytać lokalnie 2–3 ekipy o wycenę „pod klucz” na podstawie kilku zdjęć i przybliżonego metrażu – szybko się okaże, w jakim widełkach faktycznie będziesz się poruszać w Twojej okolicy.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...