Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzień dobry, piszę do Państwa o poradę, Planuję przerobić garaż pod pokój/gabinet, Jest to stare budownictwo więc wylewka też była krzywa , została skuta, pod wylewką jest piach wymieszany z ziemią i teraz mam pytanie co radzicie.. Czy mogę tak aby na tej ziemi rozłożyć np papę, folie , styropian 10cm lub styrodur bo niby, że lepszy (co też radzicie) na to siatka zbrojeniowa i wylewka ok 8-10cm, czy taka wystarczy? 

lub:

Pogłębienie pomieszczenia , papa/folia i zrobienie pierwszej wylewki a dopiero na tą wylewkę ułożyć styropian i zalać drugą wylewka?  

Jakie macie doświadczenia i czy możecie podpowiedzieć?

Dodam tylko, że nie będzie tam tak zwanego ogrzewania połogowego, zwykły wiszący grzejnik .

Pozdrawiam serdecznie. 

Link do komentarza
Gość mhtyl
25 minut temu, rss8 napisał:

Pogłębienie pomieszczenia , papa/folia i zrobienie pierwszej wylewki a dopiero na tą wylewkę ułożyć styropian i zalać drugą wylewka?  

Takie rozwiązanie jest poprawne i nie ma znaczenia czy będzie podłogówka, znaczenie miała by grubość wylewki podłogi gdybyś miał ogrzewanie podłogowe.

Jaką masz wysokość w pomieszczeniu?

Link do komentarza

Wylewka musi być z licowana z pomieszczeniem (z komerażem)  z którego się będzie wchodzić do przyszłego pokoju  aby stopni nie było wiec wysokość jest ok 240cm , więc też wszystko zależy od wylewki ile trzeba pogłębić pomieszczenie. 

Link do komentarza
Gość mhtyl

Wysokość jest ok i właśnie dlatego pytałem o wysokość abyś tak zrobił aby s wyszedł na równo z poziomem innych pomieszczeń.

8 minut temu, rss8 napisał:

więc też wszystko zależy od wylewki ile trzeba pogłębić pomieszczenie. 

Dlatego musisz sobie już sam wyliczyć, podpowiem abyś na chudziaka liczył około 10 cm.

Link do komentarza

Dziękuję za podpowiedź.  A proszę mi jeszcze podpowiedzieć , wylewka 1 - czy między piachem A wylewka jakaś papa, folia,  siatka zbrojeniowa?

Wylewka 2 - czy miedzy wylewka pierwsza A druga  i sturopianem jakaś folia , papą, siatka zbrojeniowa i grubość wylewki 2 która będzie spoczywac na styropianie. 

Pozdrawiam 

Link do komentarza
Gość mhtyl
5 godzin temu, rss8 napisał:

Dziękuję za podpowiedź.  A proszę mi jeszcze podpowiedzieć , wylewka 1 - czy między piachem A wylewka jakaś papa, folia,  siatka zbrojeniowa?

Bezpośrednio wylewasz na piach. Po wylaniu dopiero dajesz papę lub folię jako izolację. Zbrojenie jest zbyteczne ale jeżeli dasz siatkę to nic sie nie stanie.

Jak duże jest to pomieszczenie?

5 godzin temu, rss8 napisał:

Wylewka 2 - czy miedzy wylewka pierwsza A druga  i sturopianem jakaś folia , papą, siatka zbrojeniowa i grubość wylewki 2 która będzie spoczywac na styropianie. 

Po ułożeniu styropianu dajesz folię aby odizolować styropian od wylewki i na to wylewka, 5 cm spoko wystarczy ale do wylewki dodaj włókna PP i plastyfikator i jak kolega wcześniej wspomniał nie zapomnij o dylatacji brzegowej.

 

Link do komentarza

Dzień dobry,

 

polecamy rozwiązanie podłogi na gruncie z keramzytem Leca i jednym z jastrychów Weber.

Rozwiązanie Leca keramzyt: https://leca.pl/rozwiazania/podloga-na-gruncie-do-szybkiego-wykonania-keramzyt-w-workach/

 

Jastrychy Weber znajdzie Pan na stronie: https://www.pl.weber/search-content/content_type/product/activities/jastrychy-cementowe-48

 

Zapraszamy do kontaktu! :) Pozdrawiamy!

Link do komentarza

Pomieszczenie  ma ok 15m2. Podloze jest chyba stabilnie, przez 20lat spoczywała na niej wylewka, jest dość twarde. 

Wiadomo,  że ostateczny wybór jak zrobię należy do mnie,  ale bardziej bezpiecznie jest chyba zrobić dwie wylewki?

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Panowie - ojcowie, czy przodkowie, nie ma znaczenia. I tak jest mi wszystko jedno, na czym jadali. Czy co tam nam dali .     Ale nie za wszelka cene. Wyobrazasz sobie ogrom tej pracy - zmiana ph gleby ? Z niewiadomym skutkiem? Wszelkie duze roboty u mnie zakonczone. Finito. Moge poprobowac przeszczepu mchu w kilku miejscach, jak bedzie chcial i mogl sie rozwijac, to swietnie. Jak nie, to trudno, pogodze sie z losem. Zostalo mi troche nasion mikrokoniczyny, jak wyrwe kostrzewe, to je tam posieje. Juz raz zrobilam takie male, doswiadczalne poletko. Pieknie wzeszla i rosla, ale potem musialam wyjechac i teraz jest tam sama kostrzewa. Tak à propos zmiany warunkow glebowych: zagladam czasami na "Ogrodowisko", i jest tam babka, ktora ma dzialke z lasem sosnowym. I ona wymienila cala glebe, nasadzila mnostwo roznych roslin wokol tych drzew. Jest taras dookola domu, z ktorego mozna ten ogrod podziwiac, jak rowniez sciezki do spacerowania. Ale po co w takim razie kupowac dzialke lesna? Nie wiem, moze odziedziczona?
    • Szanowni,   Odpowiadając na pytania:   1. wentylacja jest grawitacyjna   2. są nawiewniki, wszystkie powinny być otwarte teraz?   3. z tą wilgotnością w powietrzy nie zwróciłem uwagi   4. panele przed ich położeniem były składowane w temp pokojowej kilka dni     Wróciłem właśnie z lokalu, raczej nie ma wątpliwości, że na piętrze została woda w posadzce.   1/ Poniżej link z badania higrometrem w przejściach drzwi gdzie ściągnąłem panel, wartości w innych miejscach od 45 do nawet 60, to wzrosło bo podbiło wilgoć z dolnych warstw:   https://drive.google.com/file/d/1sSSEXTJFl3cpUKNj4aRw0wWlceAEo65w/view?usp=sharing   Na parterze pomiary jastrychu dają wartość 30-40, ponieważ po tym jak deweloper nas zalał, suszył podłogę miesiąc w tym podpodłogowo na podciśnieniu, a od miesiąca podłoga jest ogrzewana i niezamknięta. Wydaje mi się, że jastrych nie powinien się odkształcić, na parterze jest prosty w rogach, a deweloper grzał tą posadzkę podpodłogowo dość mocno, do tego 4 nagrzewnice działały i pochłaniacze wilgoci, z 40 stopni w pomieszczeniu. Szczęśliwi parter obecnie nie ma szczególnych spękań posadzki, jest jedna kreska ale bardzo wąska odpowiada dylatacjom w jastrychu. C.O. miałem maks na piecu 29 stopni. Na piętrze można sprawdzić tylko po demontażu paneli, ale one w przejściach między pomieszczeniami też się bujają.    2/ Zdjąłem listwę w jednym miejscu gdzie się mocno bujają panele, wygląda to jak poniżej:   https://drive.google.com/file/d/1FxtqxwOuPXJ7x3VxZZ5MtThem_dMTa_q/view?usp=sharing   Raczej nie mam wątpliwości, że podłoga do demontażu i wygrzewanie, a potem folia, pianka i ponowne położenie.   Czy problematyczne jest ponowne odtworzenie ułożenia paneli?   One są położone nieregularnym wzorem, różnie podocinane, bez zachowania symetrii (tak woleliśmy wizualnie). Powinno się numerować panele w poszczególnych pomieszczeniach, żeby wrócić do tego samego? I jak je składować? Jeden na drugim? Muszą dojść do siebie.   3/ Czy w zaistniałej sytuacji wyłączyć ogrzewanie i zostawić uruchomione pompy mieszające na rozdzielaczach? Z dobę będzie spadała temperatura sama z siebie w zamkniętym budynku.   4/ Zgodnie z moją wiedzą, deweloper wydając lokal nabywcy, jest obowiązany wydać go w stanie nadającym się do wykończenia i zamieszkania. Mokry budynek jest wadą, która została zatajona przed nami. Zgłosiłem wilgoć do protokołu odbioru, wskazując, że wartości wilgoci jastrychu to 4,5-7% zależności od pomieszczenia. Osuszali dodatkowo tydzień i zapewnili, że wydali osuszone (fuszerka i ignorancja). O procedurze wygrzania posadzki dowiedziałem się przypadkowo, niedawno, deweloper odpowiedział mi, że "oni tego nie robią". W instrukcji obsługi lokalu nie ma słowa o konieczności przeprowadzenia podobnego procesu. Czy zgodzicie się ze mną, że mam podstawę do:   a) zgłoszenia wady lokalu i wezwania do wygrzania posadzki na koszt dewelopera - pójdzie kilkaset m3 gazu na to to jest koszt;   b) dochodzenia pokrycia kosztów najmu lokalu z uwagi na niemożność wprowadzenia się, gdzie z rozmysłem i ignorancją wprowadzono nas w błąd co do warunków budynku.   5/ położenie paneli bez foli na tej posadzce to już inna para kaloszy, zawinił wykonawca wykończeniówki, powinien zażądać protokołu wygrzania i mieć miernik wilgoci, a położył to na podkładzie XPS (nie XPRS) bez foli, bo mu na oko było sucho, jestem teraz pewien, że facet po prostu nie zna się na tym ogrzewaniu (porażka), więc jest obowiązany zdemontować teraz te panele i zwrotnie je zamontować po wygrzaniu.    https://www.obi.pl/podklad-pod-panele/home-inspire-podklad-pod-panele-xps-floor-protect-2-mm/p/6963565?wt_mc=gs.pla.Mieszkać.Podłogi.Panelepodłogoweipodłogidrewniane&wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=?wt_cc1=17619245192&wt_cc4=c&wt_cc9=&wt_mc=gs.pla.smart.mieszkac.&gad_source=1&gclid=Cj0KCQiAire5BhCNARIsAM53K1gNgPjmuvVrz-nH2cpsIg-II41wX4Q1sZEezCCQIwwLe3X36eW7gBoaApk7EALw_wcB      
    • Nie ojcowie, tylko PRZODKOWIE... jadali na mchu... Czaisz? Nasi przodkowie... itd...
    • Bo nasi ojcowie na m chu jadali. 
    • Jeszcze jedna sprawa, która się nie pojawiła. Jaki tam jest rodzaj wentylacji? Jeżeli jest grawitacyjna to czy są nawiewniki w oknach, bo deweloperzy potrafią o nich zapomnieć. Na ile ta wentylacja jest skuteczna, jaką wilgotność powietrza w pomieszczeniu wskazuje higrometr? Bo może być i tak, że panele wchłonęły wilgoć z powietrza. A tej potrafi być zbyt dużo, jeżeli budynek jest nowy (czyli generalnie jeszcze mokry), a wentylacja jest niewydolna. Kiedy panele przed montażem przeniesiono do budynku? I czy zostały otwarte (odfoliowane), żeby ich wilgotność się ustabilizowała? Jeżeli panele były wcześniej tak przygotowane, wentylacja jest sprawna i wilgotność względna powietrza nie przekracza 50-60% to wracamy do jastrychu.   Wszystko zależy od ilości wilgoci  w jastrychu i od specyficznych cech paneli. Jeżeli wilgoci jest mało. to można zaryzykować jego dosuszenie bez zdejmowania paneli. Dlatego proponowałem prosty test z folią przyklejoną do jastrychu, żeby zorientować się w sytuacji. Całkiem dokładny pomiar można zaś mieć po wycięciu paru próbek, kostek po parę centymetrów, zważeniu ich na dokładnej wadze, wysuszeniu choćby w lekko ciepłym piekarniku przez przynajmniej 20 godzin i ponownym zważeniu na dokładnej wadze. Ubytek masy to nasza woda.    Powolne podnoszenie temperatury jastrychu zaproponowałem ze względu na panele oraz już ułożone płytki. Można wtedy obserwować, czy z panelami nie dzieje się nic złego. Maksymalną temperaturę utrzymujemy przez kilka dni (przynajmniej 3-4). Studzić możemy szybciej, np. w ciągu tygodnia. Ale najważniejsze jest czy wygrzewanie obniży wystarczająco wilgotność jastrychu. Dlatego polecam powtórzyć próbę z folią.    Przy ogrzewaniu kotłem gazowym wyższy opór cieplny podkładu nie będzie miał istotnego wpływu na koszty ogrzewania. To nie pompa ciepła. Folia zaś może być jakakolwiek. Na nią i tak ni trafi wiele wilgoci, jeżeli jastrych będzie suchy.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...