Owszem, część potencjalnych nabywców już słysząc słowo "służebność" dziękuje z góry...
Cytatcóż po udziałach ułamkowych, jeśli trafi się jedna czarna owca i zablokuje wszystko?
Takiej czarnej owcy własnie się obawiam... ale czy tak jest napewno? Czy nie wystarczy większość (co możnaby ustalić przez zwiększenie własnego udziału i zachowanie kontroli)?