Skocz do zawartości

O czy może świadczyć pękania kafelek podłogowych prawie na całej długość podłogi?


Recommended Posts

Napisano

Polaczenie wiaty z domem widać szpara na łączeniu. Problem z odprowadzeniem wody na wiecie i poluzowana ryna (zdj.ponizej) w tym miejscu w piwnicy  widać zaciek na suficie w piwnicy, A pomieszczenie powyżej ma popękane kafelki prawie na całej długości?

Niestety woda mogła przedostawac się tam nawet przez 10 lat.

Co może być przyczyną pęknięcia kafelek i czy warto pakować się w zakup takiego domu.

20190302_105032.jpg

20190302_105020.jpg

20190302_104533.jpg

20190302_104211(0).jpg

Napisano

Czy na tą przybudówkę/"wiatę" są popiery, czy jest to samowolka?

Gość mhtyl
Napisano
2 godziny temu, Agos napisał:

Polaczenie wiaty z domem widać szpara na łączeniu.

Szparę widać od zewnątrz a wewnątrz też jest widoczne odspojenie?

2 godziny temu, Agos napisał:

Problem z odprowadzeniem wody na wiecie i poluzowana ryna (zdj.ponizej)

Nie wiem gdzie Ty widzisz poluzowaną rynnę, jedyne czego sie dopatrzyłem to sztucer nie wszedł (a w zasadzie to obsunęła się rura spustowa)  w całości w rurę spustową ale to nie jest jakieś potencjalne źródło przecieku, wątpię aby w ogóle w tym miejscu coś przeciekało. 

2 godziny temu, Agos napisał:

A pomieszczenie powyżej ma popękane kafelki prawie na całej długości?

Ty nas pytasz czy kafelki są popękane czy stwierdzasz fakt dokonany? 

2 godziny temu, Agos napisał:

czy warto pakować się w zakup takiego domu.

Po pierwsze na podstawie kilku usterek i praktycznie żadnych informacji o całości nieruchomości nikt teoretycznie nie stwierdzi czy warto czy nie, pytanie jeszcze jak duży ten dom, jaka działka, lokalizacja i jaka cena wyjściowa za tą nieruchomość.

 

 

I prośba i zarazem rada, na drugi raz zanim zatwierdzisz napisanego posta przeczytaj go z dwa, trzy razy aby był w miarę sensownie i logicznie napisany, bo to jak do tej pory  to co piszesz  tylko ty to rozumiesz, My nie mamy kuli szklanej.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tu żadna taśma uszczelniająca nie pomoże. Bo jakie połączenie mamy uszczelnić za jej pomocą? Zrobimy izolację poziomą na chudziaku (izolacja podłogi). Ale izolacji poziomej pomiędzy ścianą fundamentową i ścianą nadziemia tam nie ma. Dorobienie izolacji pionowej na ścianach zaś nic nie da, bo i tak nie odcina podciągania kapilarnego pomiędzy ścianą fundamentową i ścianą nadziemia. Wilgoć i woda pod chudziakiem i tak  nadal tam będą, zmniejszy się tylko jej ilość. Zrobienie drenażu obniży poziom wody, jednak nie przerwie podciągania kapilarnego przez grunt poniżej chudziaka. Dlatego nie uważam drenażu za uzasadniony pomysł.  Żeby wszystko było zrobione zgodnie ze sztuką to należałoby zatrudnić specjalistyczną firmę zajmującą się dodawaniem/odtwarzaniem izolacji poziomej fundamentów w istniejących budynkach. Oni mają odpowiedni sprzęt żeby przeciąć styk ściany fundamentowej i nadziemia (tzw. podcinanie fundamentów). następnie w szczelinę wsuwa się izolację. Tę łączy się następnie z izolacją poziomą na chudziaku. W ten sposób mamy ciągłą barierę odcinającą podciąganie wilgoci z gruntu. 
    • da się to zrobić, kwestia czasu i pieniędzy
    • Istnieją przecież taśmy do uszczelnień połączeń poziomych i pionowych, więc to raczej nie problem.  Ale co z tego.. gdy nie to jest problemem
    • Odkuć/wykuć i tak trzeba... Moim zdaniem nie trzeba dawać tych 90 stopni - a wymagane 60 stopni - bo z pierwszego zdjęcia widać, że samo usunięcie  sztucera sprzed trójnika spowoduje, że oś czarnego kolana znajdzie się niemal dokładnie w odpowiednim miejscu...   Myślę, że ten fragment rury, wyglądający na zdjęciach 2 i 3 wprost ze ściany, to jest część leżącego trójnika 110x50 - tak jak pokazuje załączony przez @baba i remont plan, zatem nie ma co ingerowałć w układ odprowadzający wodę z wanny i umywalki, bo nie ma takiej potrzeby...     Bardzo celna uwaga!!!   A jest tam to ogrzewanie?  
    • Cześć,   dach mam już w 99% zamknięty. Wszystko udało się ładnie rozmierzyć i ułożyć tak jak założyłem (określa to instrukcja dachówki/producenta). Do tej pory bez problemów. Na konieć zostawiłem sobie kosze - i jak spojrzycie na zdjęcia to, odrazu napisze że wiem, że bedzie mi trudniej to ukłądać z uwagi na mniejszy dostęp ale chciałem/musiałem przykryć łaty przed deszczem.   W koszach pojawił się mały problem i o ile (chyba) wiem jak to rozwiązać to zastanawia mnie co zrobiłem źle na poprzednich etapach. Mam nadzieje że mi to wytkniecie  Ale do rzeczy. Poglądowo miejsce pracy wygląda tak jeśli chodzi o szerokość szczeliny w koszu robie 7 cm na stronę, tzn. odmierzam przedłużając dolną krawędz dachówki do osi kosza odejmuje 7 cm. Tak samo na górze i dole, łącze linie sznurem traserskim i strzał. Zdziwienie pojawiło się jak okazało się ze tutaj zielony i czerwony wymiary nie są takie same. roznica 2,5 cm (czerowny dłuzszy). W obu przypdkach Wymiar od osi kosza to lini dachówki to 59 cm, wiec odsuniecie osi wydaje sie być równi.   Co zrobiłem źle? Żeby to ogarnąc, to co robie to docinam dachówke na oko zeby weszła do kosza, odbijam sznurem i przycinam docelowo - troche z tym latania ale innego sposobu skoro kąty mi się rozjechały nie widze.   pozdr
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...