Skocz do zawartości

Między kostka a domem


Recommended Posts

Gość mhtyl

Proponowałbym użyć piasku wymieszanego  z cementem na sucho, tylko przed tym zabiegiem fugowania musiałbyś wyczyścić ile się da ze starego piasku fugi, być może myjka ciśnieniowa dała by rade aby dobrze i głęboko oczyścić.

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
3 minuty temu, rustin napisał:

Bo komentarz jego się pojawił jak napisałem o silikonie. Według Ciebie źle zrobiłem?

Nie, nie uważam że jest to błąd. Silikon jest elastyczny a jak pisałeś został posypany piaskiem czyli zamaskowałeś go w dość dobry sposób.

Jeżeli po jakimś czasie coś będzie sie działo to możesz użyć silikonu dekarskiego, jest odporny na warunki ekstremalne.

Co do impregnacji naprawdę nie wiem co miał retro na myśli, obawiam się że musisz poczekać aż Stasiu sam ustosunkuje się do swojej wypowiedzi.

 

Link do komentarza
13 minut temu, retrofood napisał:

To była impregnacja fugi, stąd i skojarzenie.

 

Dnia 2.03.2019 o 23:42, rustin napisał:

Czym wypełnić takie miejsca jak na foto? Piasek wydmuchuje i jest szczelina.

Stasiu, jak dla mnie było to fugowanie a nie impregnacja fugi a dokładniej miejsce łączenia się kostki z murem.

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Dnia 2.03.2019 o 23:42, rustin napisał:

 

Czym wypełnić takie miejsca jak na foto? Piasek wydmuchuje i jest szczelina. 30c3a8b1ba99076445361e120bad1e41.jpg037eb66636ce5b78db2a9bc9bc9240b6.jpg

 

Te szczeliny robi woda spływająca po elewacji, najlepiej strać się nasypać piasku i je najpierw zamulić do skutku.

Piasek z wodą osiada i wypełnia puste przestrzenie pod kostką.  

 

Link do komentarza
Gość mhtyl
6 godzin temu, animus napisał:

Te szczeliny robi woda spływająca po elewacji, najlepiej strać się nasypać piasku i je najpierw zamulić do skutku.

Piasek z wodą osiada i wypełnia puste przestrzenie pod kostką.  

 

Oj, nie czytało się całego tematu :) 

Dnia 13.04.2019 o 23:15, rustin napisał:

Napisze jak sobie poradziłem, może komuś się przyda. Wypełniłem silikonem a na niego rzuciłem piach na rowno z kostka który się do niego przykleil i jak narazie się trzyma.

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A ile masz czasu na to zadanie? Bo zanim nauczysz się robić to właściwie, minie kilka miesięcy co najmniej. Więc jeśli masz czas to próbuj,     Zanim się pomyśli o klejeniu, to klepki trzeba przebrać i posortować, a potem jeszcze policzyć ile brakuje. W powiększeniu widać, że część nie nadaje się do powtórnego wykorzystania.  I pytanie zasadnicze. Klepki są mocno zużyte, co widać na zdjęciu powiększonym. Co to za pomieszczenie i jak bardzo zależy ci na jakości podłogi po naprawie?
    • Ale na czym mają się opierać płytki? Bardzo obawiałbym się o ich stabilność, skoro rura już wystaje do poziomu podłogi. Jaka jest średnica tej rury? Jeżeli 50 mm to można ją zastąpić rurą 40 mm. 
    • Oczyścić klepki ze starego kleju. Oczyścić podłoże ze wszystkiego co jest luźne. Zagruntować podłoże gruntem do murów i betonu. Przykleić klepki tej mozaiki na nowo.  Jednak jeżeli to odpada masowo, to prościej będzie zdjąć wszystkie klepki, oczyścić i zagruntować podłoże, a potem położyć nową posadzkę, np. panele lub mozaikę podobną do obecnej. Lepsze to nie będzie, ale z przyklejaniem małych lamelek obecnej mozaiki to straszna dłubanina przy większej ilości. 
    • Widzę, że to kontynuacja tematu z zeszłego roku: Mam kilka podstawowych pytań.  Jak gruba jest izolacja cieplna dachu? Czy przy jej układaniu zapewniono wentylację wełny, tak jak wówczas pisałem. Czy w tej komórce są jakieś okna, w szczególności dachowe? Jeżeli są należy je przysłaniać od zewnątrz. Czy zapewniono wentylację w tej komórce? Jeżeli tak, to w jaki sposób? Czy reszta strychu ma zapewnioną wentylację? Może pomóc np. otwarcie drzwi na strych, tak aby trafiało tam chłodniejsze powietrze z klatki schodowej, a rozgrzane powietrze ze strychu uciekało otworami w ścianie szczytowej, kominkami wentylacyjnymi w dachu, otwartym wyłazem dachowym. Czy reszta strychu pozostała nieizolowana? Jeżeli tak, to trzeba się liczyć z tym, że temperatura będzie naturalnie dążyć do wyrównania.  Pozostaje utrudniać nagrzewanie się tego pomieszczenia - izolować je od gorąca z zewnątrz, zasłaniać okna (jeśli są), intensywnie wietrzyć pomieszczenie i cały strych w godzinach nocnych, gdy jest chłodniej. Jeżeli to nie wystarczy pozostaje założenie klimatyzatora. Prawdziwego, nie jakiejś pseudoklimatyzacji. 
    • Rozumiem, że to okno dachowe. Mam mieszkanie w bloku z poddaszem małym i po kilku latach wiem jedno - jeśli dach jest kryty blachą i nie ma wystarczająco grubej warstwy izolacji termicznej - niestety będzie gorąco. Okno na stryszku trzeba wymienić na nowoczesne z pakietem szybowym, który po pierwsze - ma niski wskaźnik U, a po drugie ogranicza nasłonecznienie i nagrzewanie. Powinna być też roleta na zewnatrz materiałowa, która ogranicza o dobre 7-10 stopni nagrzewanie powierzchni.   Klimatyzacja w takim pomieszczeniu się przyda, ale bez tych zabiegów będzie tylko środkiem doraźnym.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...