Skocz do zawartości

Schody w ogrodzie ze starych podkładów kolejowych


Recommended Posts

Napisano

W naszym ogrodzie okazale prezentują się schody, które wykonałem ze starych podkładów kolejowych. Po ich oszlifowaniu odsłoniła się jasna tkanka drewna z ciekawym rysunkiem. Jednak te gładkie elementy schodów podczas dżdżystej pogody stają się śliskie. Musimy uważać! - mówi Mariusz, Członek Klubu Budujących Dom, który twarde nawierzchnie ułożył w 2017 r.

 

Pełna treść artykułu pod adresem:

https://budujemydom.pl/wokol-domu/ogrod/a/26080-schody-w-ogrodzie-ze-starych-podkladow-kolejowych

 

Napisano
Ktoś tu upadł na głowę,przecież te podkłady są spryskane ddt,usuńcie to z ogrodu jak najszybciej- i nie do pieca tylko do utylizacji
Napisano
18 godzin temu, Gość Ja napisał:

Ktoś tu upadł na głowę,przecież te podkłady są spryskane ddt

Chyba sam upadłeś na głowę wypisując takie bzdury, najpierw sprawdź czym są impregnowane a potem pisz.

Napisano
10 minut temu, mhtyl napisał:

Chyba sam upadłeś na głowę wypisując takie bzdury, najpierw sprawdź czym są impregnowane a potem pisz.

A czym sa impregnowane?

Napisano
1 minutę temu, gawel napisał:

A czym sa impregnowane?

Były kiedyś impregnowane olejem kreozotowym, obecnie nie wiem bo ten środek podobno został już dawno temu wycofany i zastąpiony jakimś podobnym ale mniej szkodliwym środkiem Teraz większość podkładów jest z drewna jak dobrze pamiętam nazwę azorowego, to drewno nie potrzebuje żadnej impregnacji.

  • 1 rok temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie kombinuj z kitowaniem/szpachlowaniem/akrylowaniem - wsadzisz kupę kasy, a efekt będzie nijaki   Dużo tej podbitki masz?     Najtaniej będzie, jak kupisz zwykłą płytę HDF  3mm drewnopodobną w odpowiednim kolorze, podocinasz  tak, aby wypełniły przestrzeń między belkami, czarnym markerem - dla picu - zaznaczysz niby-deski, przykręcisz do istniejącej podbitki i nikt nie zauważy różnicy, o ile nie pokażesz palcem... Szpary przestaną przeszkadzać...   Sugerowany laminat jest kilkukrotnie droższy, trudniejszy w obróbce i aplikacji, choć jest odporny na warunki zewnętrzne, a płyta HDF w takiej lokalizacji nie jest narażona na zmoknięcie, czy światło słoneczne i wytrzyma wiele lat...
    • Będziesz miał dużo więcej szpar, tyle ze mniejszych. Bez sensu. Kup arkusze laminatu i zakryj powierzchnię pomiędzy krokwiami. Albo szpary wypełnij akrylem i pomaluj.   Możesz też zrobić własny kompozyt, kup jakiś lakier do parkietu i wsyp do niego parę worków drobnych trocin z piły taśmowej, będziesz miał własny kit drzewny do wypełniania tych szpar.  Tylko trociny muszą być wysuszone!
    • A coś tam żeby w te szpary dać nie mam już pomysłów ,od nowa nie wchodzi to w grę żeby dawać .Jakaś masę szpachlowa ,malutkie jakieś deseczki w te szpary ?
    • Cześć! Mam u siebie sufity napinane od ponad roku i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony. Montaż przebiegł bardzo szybko i czysto, a efekt jest naprawdę świetny – gładka powierzchnia i elegancki wygląd. Jeśli chcesz poczytać więcej albo zobaczyć przykłady realizacji, to polecam stronę: sufity napinane warszawa. Tam znajdziesz sporo inspiracji i informacji, co może się przydać przy wyborze. 😊  
    • Cześć! Zastanawiam się nad montażem sufitów napinanych w salonie. Czy ktoś z Was ma takie rozwiązanie u siebie i może podzielić się opinią? Jak to wygląda w praktyce – warto, czy może lepiej inne wykończenie?  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...