Skocz do zawartości

Mieliśmy pecha do fachowców od konfiguracji systemu grzewczego!


Recommended Posts

Napisano

Kotłownię konfigurował i montował instalator autoryzowany przez producenta kotła. Niby przeszkolony fachowiec, a popełnił kilka poważnych błędów. Nie mogłem zapanować nad temperaturą w domu. A to jeszcze nie koniec z pechem! - mówi Kuba, Członek Klubu Budujących Dom, który kocioł gazowy użytkuje od 2013 r.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/kotly-i-podgrzewacze/a/25027-mielismy-pecha-do-fachowcow-od-konfiguracji-systemu-grzewczego

Napisano
Czy obecnie ta kotłownia dalej tak wygląda? Gdzie jest otulina rur miedzianych? No chyba, że Inwestor traktuje kotłownię jak salon i potrzebuje 24 stopnie lub więcej. Nie znam projektu domu ale 99% małych instalacji do ok. 25kW działa wyśmienicie bez sprzęgła z wykorzystaniem zaworu mieszającego dla podłogówki.Czym był uzasadniony wybór rur miedzianych, przy podanych temperaturach to się nazywa przeinwestowanie, ale kto bogatemu zabroni. Czy inwestor dostał projekt instalacji i schemat który powinien być zgodny ze schematem z instrukcji montażu dostarczanym razem z kotłem? Nie sądzę, proste porównanie wyeliminowałoby nadmierną pomysłowość instalatora. Ten artykuł pokazuje,że nawet autoryzowanych wykonawców należy traktować z ograniczonym zaufaniem. Wykonana poprawnie instalacja zadziała prawidłowo nawet jak przypadkowo nie uwzględni się czujnika pokojowego tylko na pogodówce. Oczywiście instalator powinien przeszkolić użytkownika jak dostroić krzywą grzewczą lub zaznaczyć odpowiedni fragment w instrukcji. Moja rada dla Inwestorów, zamiast artykułów w pismach budowlanych jaki wybrać kocioł(dotyczy także innych urządzeń)lepiej zacząć artykuły od tych pt. jak wybrać instalatora i jak porównać oferty żeby nie trafić na "minę". Pozdrowienia dla czytelników portalu. DK

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...