WeronikaTomek Napisano 27 marca 2008 Udostępnij #51 Napisano 27 marca 2008 WItam wszystkich. Plan na grudzień jest ambitny i na razie staram się w niego nie wątpić Oczywiście wszystko idzie jak po grudzie, a jakże.... Samo załatwianie papierów to była droga przez mękę, w banku opóźnia się 2 transza i kombinujemy na wszystkie strony żeby tylko nie stanąć, a murarze odpukać, na razie pracują sprawnie. Przy okazji mam do Was pytanie, jak wysoko ponad gruntem stoją Wasze domy? Tzn jak wysoko sięga ściana fundamendowa ponad poziom gruntu, ile bloczków (jeśli jest z bloczków, u mnie jeden bloczek ma 12 cm + zaprawa).Mąż chce zaizolować folią całą posadzkę , nie tylko fundament, myślicie, że to dobry pomysł?Chętnie wkleję jakieś zdjęcia, codziennie coś przybywa także są ciut nieaktualne. Te były zrobione jeszcze przed świętami.Odpowiadam częściowo na pytanie w poprzednim poście- dach ma u mnie 270m2 ale jaki będzie koszt jeszcze nie wiem;) Stwierdziłam tylko że nie opłaca się kryć blachą bo przy takiej konstrukcji będzie za dużo odpadów. Pozdrawiam serdecznie,Weronika Link do komentarza
WeronikaTomek Napisano 27 marca 2008 Udostępnij #52 Napisano 27 marca 2008 Oczywiście się nie załączyły zdjęcia Link do komentarza
WeronikaTomek Napisano 27 marca 2008 Udostępnij #53 Napisano 27 marca 2008 A to ja w swoim pokoju:) Zdjęcie po wylaniu ław, przy których deczko się murarzom wykop obsunął.... Bo po co zrobić szalunek, nie? Ech... Link do komentarza
marcines0 Napisano 27 marca 2008 Udostępnij #54 Napisano 27 marca 2008 WERONIKO I TOMKU !!!! dzięki za jakiekolwiek doświadczenia z budowy . Ale z mojego męża doświadczenia wiemy że świeżo dom postawiony powinie odstać przynajmniej pól roku (minimum )ponieważ musi się odstać na gruncie ! wszystko wewnątrz pęka i się dopiero osadza ! także nieraz nie wart tak się spieszyć ! Link do komentarza
marcines0 Napisano 27 marca 2008 Udostępnij #55 Napisano 27 marca 2008 MY również będziemy się dzielić wszystkimi doświadczeniami z budowy !!tym bardziej że jest nasz trzech w naszej rodzinie ,w tej dziedzinie na co dzień doświadczeni ale MY na naszą Tercję czekamy na pozwolenie na budowę !!!! wciąż czekamy !!(-: pozdrawiamy i życzymy jak najlepiej Link do komentarza
beatawacek Napisano 28 marca 2008 Udostępnij #56 Napisano 28 marca 2008 Witajcie Tercjowicze są coraz bardziej aktywni, widać że wiosna dała " kopa do roboty" Nie chce mi się czasami wierzyć, że my już tak dużo mamy za sobą ... ale i zamartwiam sie gdy widzę jak wiele jest jeszcze przed nami. Ponieważ mąż oddał dom w ręce fachowców - to mamy teraz trochę czasu i wykorzystujemy go aby wybrać i kupić armaturę łazienkową i sanitariaty. Wstępnie mamy wszystko wybrane- część kupione , część zamawiamy jutro. Wyszło 10 000 zł - ale wanna z hydromasażem i kabina parowa - więc cena chyba ok. Tak sobie myślę , jak przyjemnie będzie w tych naszych łazienkach .....hm... rozmarzyłam sie .....Kiwi Dach w Tercji to następujący koszt : blacha, rynny, gąsiory, folia itp- 16 000 zł ( blacha 23 zł/ m? ) więżba - 7 000 zł , robocizna za położenie więżby i foli - 3000 zł, obróbka kominów - 300 zł, blacharze 16 zł / m2 .Ps. Blacharze 16 zł / m2 - krzyczeli u nas czyli w małopolsce, ale w końcu wydawało nam sie to za drogo i mąż sam położył blachę i choć robił to po raz pierwszy w życiu to udało mu sie na medal. Tak że ludzi wzieliśmy tylko żeby zrobili obróbki i za to zapłaciliśmy 800 zł. A nam dach wyszło więcej niż 270 m2 - mąż nie pamięta dokładnie ale mówi że dachu jest ok. 290 m . Pozdrawiam Link do komentarza
Robertu Napisano 29 marca 2008 Autor Udostępnij #57 Napisano 29 marca 2008 BRAWO, BRAWO... Tego oczekiwałem. Przyszła Wiosna, a z nią pytania i nowi tercjowicze. Cieszy fakt, że po wielkiej ciszy, która towarzyszyła mojej budowie nastał czas wymiany doświadczeń, zdjęć i kontaktów. Zatem twórzmy tą społeczność. Na temat cen raczej nie będę się wypowiadał, bo jak powiem, że za dachówkę na wszystkie dachy (dom i garaż - ponad 350m2) zapłaciłem 7500,-, to niektórym osobom krew może się zagotować. Współczuję i podziwiam tych, którzy teraz się budują. Wszystkim życzę powodzenia i wiele sił, aby każdy początek zwieńczony był wymarzonym końcem.Ja, w maju, mam nadzieję skończyć elewację, po dwóch latach NARESZCIE, może tym razem robotnicy nie zawiodą.Pozdrawiam. Link do komentarza
WeronikaTomek Napisano 30 marca 2008 Udostępnij #58 Napisano 30 marca 2008 Witam,Mamy już fundamenty:) Przy wykopach wydawało mi się to wszystko małe, a teraz widzę, że to kawał chałupy...Jutro piasek (bagatela- 15 wywrotek) i lecimy z murami.pozdrawiam,W.PS.Moja córeczka jak jedzie ze mną na budowę to woła "oj chłopaki, chłopaki" Link do komentarza
Robertu Napisano 30 marca 2008 Autor Udostępnij #59 Napisano 30 marca 2008 Cytat Przy okazji mam do Was pytanie, jak wysoko ponad gruntem stoją Wasze domy? Tzn jak wysoko sięga ściana fundamendowa ponad poziom gruntu, ile bloczków (jeśli jest z bloczków, u mnie jeden bloczek ma 12 cm + zaprawa). Witam,Nasza chata stoi ponad ziemią na 4 bloczkach i zwykłej zaprawie w sumie jakieś 60 cm. Potem idą ściany parteru.Piękną wiosnę mamy u nas dzisiaj.Pzdr. Link do komentarza
Robertu Napisano 31 marca 2008 Autor Udostępnij #60 Napisano 31 marca 2008 Zatem przyszedł czas na doświadczenia i szalone pomysły, oto drewniany kominek... Prawie wszyscy znajomi się dziwili, więc umieszczam fotkę, bo podobno to niespotykane.To dopiero pierwszy etap, następny, to wymiana telewizora na LCD. I tu pojawia się dylemat:obudować ten kąt drewnem (ściany za TV) do wysokości kominka, czy pozostawić tak, jak jest?Co radzicie? Może jest jakiś projektant wśród nas?Jestem otwarty na propozycje. Link do komentarza
WeronikaTomek Napisano 4 kwietnia 2008 Udostępnij #61 Napisano 4 kwietnia 2008 Moja, całkowicie subiektywna!!, opinia.Ja bym ten telewizor schowała w jakimś drewnianym, pasującym do obudowy kominka regale- szafce.Tak, żeby można było cieszyć się widokiem kominka nie widząc w ogóle telewizora.Może to dlatego , że ja nie cierpię telewizji i oglądam okazjonalnie. U mnie stoi to pudło przez 90% czasu wyłączone i sam jego widok działa na mnie depresyjnie;)Ale to w końcu Twój dom i Twój kominek;)Pozdrawiam,WeronikaPS.Mam zakończone fundamenty, teraz schnie wylewka z chudego betonu. Link do komentarza
Robertu Napisano 4 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #62 Napisano 4 kwietnia 2008 Cytat Moja, całkowicie subiektywna!!, opinia.Ja bym ten telewizor schowała w jakimś drewnianym, pasującym do obudowy kominka regale- szafce.Tak, żeby można było cieszyć się widokiem kominka nie widząc w ogóle telewizora.Może to dlatego , że ja nie cierpię telewizji i oglądam okazjonalnie. U mnie stoi to pudło przez 90% czasu wyłączone i sam jego widok działa na mnie depresyjnie;) Tak, to ciekawa propozycja, ponieważ my też niewiele telewizji oglądamy.Najczęściej to jakaś bajka dla dziecka, a i to z ograniczeniami, bo przecież lepiej poczytać, niech rozwija wyobraźnię. Link do komentarza
Kiwi Napisano 4 kwietnia 2008 Udostępnij #63 Napisano 4 kwietnia 2008 Cytat Witajcie Tercjowicze są coraz bardziej aktywni, widać że wiosna dała " kopa do roboty" Nie chce mi się czasami wierzyć, że my już tak dużo mamy za sobą ... ale i zamartwiam sie gdy widzę jak wiele jest jeszcze przed nami. Ponieważ mąż oddał dom w ręce fachowców - to mamy teraz trochę czasu i wykorzystujemy go aby wybrać i kupić armaturę łazienkową i sanitariaty. Wstępnie mamy wszystko wybrane- część kupione , część zamawiamy jutro. Wyszło 10 000 zł - ale wanna z hydromasażem i kabina parowa - więc cena chyba ok. Tak sobie myślę , jak przyjemnie będzie w tych naszych łazienkach .....hm... rozmarzyłam sie .....Kiwi Dach w Tercji to następujący koszt : blacha, rynny, gąsiory, folia itp- 16 000 zł ( blacha 23 zł/ m? ) więżba - 7 000 zł , robocizna za położenie więżby i foli - 3000 zł, obróbka kominów - 300 zł, blacharze 16 zł / m2 .Ps. Blacharze 16 zł / m2 - krzyczeli u nas czyli w małopolsce, ale w końcu wydawało nam sie to za drogo i mąż sam położył blachę i choć robił to po raz pierwszy w życiu to udało mu sie na medal. Tak że ludzi wzieliśmy tylko żeby zrobili obróbki i za to zapłaciliśmy 800 zł. A nam dach wyszło więcej niż 270 m2 - mąż nie pamięta dokładnie ale mówi że dachu jest ok. 290 m . Pozdrawiam BeataWacekTo mam rozumieć, że stosowaliscie blachdachowke? Ja sie zastanawiam wlasnie nad tym projektem i wydaje mi sie ze strasznie duza powierzchnia tego dachu jest-zwlascza, ze jest bez garażu, a o dodatkowym budyneczku obok na autko tez trzeba pomyslec. Musze jeszcze pokalkulowac;)Pozdrawiam Link do komentarza
alakrzysiek Napisano 4 kwietnia 2008 Udostępnij #64 Napisano 4 kwietnia 2008 Cytat BeataWacekTo mam rozumieć, że stosowaliscie blachdachowke? Ja sie zastanawiam wlasnie nad tym projektem i wydaje mi sie ze strasznie duza powierzchnia tego dachu jest-zwlascza, ze jest bez garażu, a o dodatkowym budyneczku obok na autko tez trzeba pomyslec. Musze jeszcze pokalkulowac;)Pozdrawiam Cześć My też oszaleliśmy na punkcie tercji i chcemy ją budować. Także zastanawiamy sie nad blachodachówką bo jest tańsza.Jednak mój mąż twierdzi że z blachodachówki może po kilku latach zejść farba. Nie znam się na tym więc chciałabym poznać opinie osób które kryły blachodachówką.Jesteśmy z Dolnego śląska gdzie ceny robocizny nie należą do najniższych więc musimy oszczędzać na czym się da. Jak myślicie budując systemem gospodarczym nie wliczając działki zmieścimy się w 250-300 tyś złotych?Oczywiście bez szaleństw z wykończeniem.Bedę wdzięczna za każdą rade.A jeszcze jedno jestem nowa na forum więc jak dam jakąś plamę to wybaczcie Pozdrawiam wszystkich Link do komentarza
beatawacek Napisano 4 kwietnia 2008 Udostępnij #65 Napisano 4 kwietnia 2008 Witam Widzę że mamy na forum przeciwników TV , ale ja odwrotnie - telewizję lubię pooglądać i właśnie oboje z męzem zastanawiamy się gdzie w salonie powiesić telewizor ( bo strasznie ten salon jest nieustawny i praktycznie nie ma jednej , porządnej ściany) Każdy widać lubi co innego.alekrzysiek - ja przyjełam że mam się wprowadzić do gotowego domu ( czyli umeblowanego i ogrodzonego) za 300 000 zł. Jak narazie -widzę że jest to mozliwe, ale jeszcze wiele przed nami. Myślę że za pół roku , będę mogła powiedzieć czy moje założenia się sprawdzą. Uważam jednak że jest to możliwe - wtedy gdy wiele prac wykona sie samemu , bądz z pomocą rodziny, ale wówczas praca zawodowa męża musi iść na dalszy plan ( my mogliśmy sobie na to pozwolić) Kiwi - zgadzam sie że w Tercji dachu jest dużo , ale to naprawdę zewnętrznie spory dom..... i to przecież jakby 2 kondygnacje , rozłozone na jednym poziomie, to musi być tego sporo. My jutro kończymy instalację elektryczną ...... duzo tych kabelków i puszek , trochę zeszło.Mogą więc wkraczać do akcji tynkarze ....Na zewnątrz raczej nie da się nic robic ( a mamy robić taras i ogrodzenie) bo pogoda od tygodnia paskudna, zimno i pada ...brrrr, ale wiosna Pozdrawiam jednak wiosennie Link do komentarza
Robertu Napisano 4 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #66 Napisano 4 kwietnia 2008 Cytat Cześć My też oszaleliśmy na punkcie tercji i chcemy ją budować. Także zastanawiamy sie nad blachodachówką bo jest tańsza.Jednak mój mąż twierdzi że z blachodachówki może po kilku latach zejść farba. Nie znam się na tym więc chciałabym poznać opinie osób które kryły blachodachówką. Witam,Ja zastosowałem dachówkę, ale z blachodachówką mam doświadczenia na domu rodziców i sąsiadów. Rodzice mają dachówkę dwa lata i nic się nie dzieje. Sąsiad pokrył jedną z pierwszych na rynku, to było jakieś 15 lat temu i też jest O.K. Nie robił nawet żadnych poprawek, jak była czerwona, tak jest do dzisiaj. Warunek jest tylko jeden, blacha nie może być długo składowana, ponieważ brzegi są niezakonserwowane i potrafi się "rozwarstwiać", wtedy faktycznie zejdzie, ale nie tylko farba.Przed pokryciem też liczyłem różne materiały. W blachodachówce przeraziła mnie ilość odpadów, więc chciałem zastosować Planija Regola (chyba tak się nazywała), ale znowu jej cena była wyższa od dachówki, więc jeszcze się potargowałem i całkiem tanio kupiłem dachówkę. Z dachówki odpadów jest dwie taczki .Jeszcze pozostaje gont, czy o tym myśleliście? Link do komentarza
WeronikaTomek Napisano 4 kwietnia 2008 Udostępnij #67 Napisano 4 kwietnia 2008 Zgadzam się, do tego domu wg mnie pasuje albo dachówka albo ewentualnie ładny gont.Ceny ładnych i dobrych blach (m.in. Plannja Regola) są często wyższe od dachówki! Link do komentarza
Robertu Napisano 6 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #68 Napisano 6 kwietnia 2008 Cytat Widzę że mamy na forum przeciwników TV , ale ja odwrotnie A nie pamiętasz, że jak byliście u nas, to nie było telewizora? Cały 2007 rok przeżyliśmy bez telewizji popsuł sie w Sylwestra 2006/2007, a kupiłem w grudniu 2007. Zakup raczej dlatego, że w święta nadmiar czasu, a i dziecko u znajomych nie spuszczało oczu z telewizora, więc, żeby nie było, jak przeniesione w czasie, kupiłem z ogłoszenia za 250,-. Na tyle wyceniam moje zaangażowanie w tv. Link do komentarza
alakrzysiek Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #69 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat Witam,Ja zastosowałem dachówkę, ale z blachodachówką mam doświadczenia na domu rodziców i sąsiadów. Rodzice mają dachówkę dwa lata i nic się nie dzieje. Sąsiad pokrył jedną z pierwszych na rynku, to było jakieś 15 lat temu i też jest O.K. Nie robił nawet żadnych poprawek, jak była czerwona, tak jest do dzisiaj. Warunek jest tylko jeden, blacha nie może być długo składowana, ponieważ brzegi są niezakonserwowane i potrafi się "rozwarstwiać", wtedy faktycznie zejdzie, ale nie tylko farba.Przed pokryciem też liczyłem różne materiały. W blachodachówce przeraziła mnie ilość odpadów, więc chciałem zastosować Planija Regola (chyba tak się nazywała), ale znowu jej cena była wyższa od dachówki, więc jeszcze się potargowałem i całkiem tanio kupiłem dachówkę. Z dachówki odpadów jest dwie taczki .Jeszcze pozostaje gont, czy o tym myśleliście? Myśleliśmy ale nie podoba nam sie gont, jednak chyba zostaniemy przy dachówce, ale do dachu jeszcze daleko. Narazie szukamy działki bo u nas znależć coś ładnego jest naprawdę ciężko, w ogóle wszystko wokół wykupione, a jak już znajdziemy jakąś ładną to wołają taką cenę że zwala z nóg. Robertu w którymś poście przeczytałam że masz kominek z płaszczem wodnym, też rozważamy założenie takiego.Powiedz czy nie jest w domu za zimno przy ogrzewaniu samym kominkiem i jak cenowo wygląda eksploatacja? Link do komentarza
Robertu Napisano 7 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #70 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat ... w którymś poście przeczytałam że masz kominek z płaszczem wodnym, też rozważamy założenie takiego.Powiedz czy nie jest w domu za zimno przy ogrzewaniu samym kominkiem i jak cenowo wygląda eksploatacja? Jeszcze nie było "mocnej" zimy, ale Kominek CTM 18 kW jest w zupełności wystarczający do ogrzania całego domu. W salonie, gdzie stoi kominek w zimie są pozamykane grzejniki, bo od kominka salon się nagrzewa. Dodatkowo południe mamy od strony tarasu, więc wystarczy słoneczny dzień, żeby salon nagrzał się o klika stopni. W pierwszą zimę paliłem tylko brykietem i wystarczyło 4 tony od listopada do kwietnia. W tym roku palę przede wszystkim drewnem i z 10 m3 została do dzisiaj połowa. Koszt zależy od ceny zakupu, a ta potrafi być bardzo różna. Ja juz wiem, że nie kupię drewna od handlarza, który przywiezie na podwórko porąbane i powiązane, sposób mierzenia pozostawia wiele do życzenia. Najlepiej kupić od leśniczego i samemu trochę poćwiczyć, a jak nie będę mógł to wezmę chętnego spod sklepu, niech sobie zarobi dniówkę.U nas koszt zimy to około 1000,- tak od listopada do kwietnia. Link do komentarza
alakrzysiek Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #71 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat Jeszcze nie było "mocnej" zimy, ale Kominek CTM 18 kW jest w zupełności wystarczający do ogrzania całego domu. W salonie, gdzie stoi kominek w zimie są pozamykane grzejniki, bo od kominka salon się nagrzewa. Dodatkowo południe mamy od strony tarasu, więc wystarczy słoneczny dzień, żeby salon nagrzał się o klika stopni. W pierwszą zimę paliłem tylko brykietem i wystarczyło 4 tony od listopada do kwietnia. W tym roku palę przede wszystkim drewnem i z 10 m3 została do dzisiaj połowa. Koszt zależy od ceny zakupu, a ta potrafi być bardzo różna. Ja juz wiem, że nie kupię drewna od handlarza, który przywiezie na podwórko porąbane i powiązane, sposób mierzenia pozostawia wiele do życzenia. Najlepiej kupić od leśniczego i samemu trochę poćwiczyć, a jak nie będę mógł to wezmę chętnego spod sklepu, niech sobie zarobi dniówkę.U nas koszt zimy to około 1000,- tak od listopada do kwietnia. To całkiem przyzwiocie. Dzięki za odpowiedź.Pozdrawiam Link do komentarza
Kiwi Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #72 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat Cześć My też oszaleliśmy na punkcie tercji i chcemy ją budować. Także zastanawiamy sie nad blachodachówką bo jest tańsza.Jednak mój mąż twierdzi że z blachodachówki może po kilku latach zejść farba. Nie znam się na tym więc chciałabym poznać opinie osób które kryły blachodachówką.Jesteśmy z Dolnego śląska gdzie ceny robocizny nie należą do najniższych więc musimy oszczędzać na czym się da. Jak myślicie budując systemem gospodarczym nie wliczając działki zmieścimy się w 250-300 tyś złotych?Oczywiście bez szaleństw z wykończeniem.Bedę wdzięczna za każdą rade.A jeszcze jedno jestem nowa na forum więc jak dam jakąś plamę to wybaczcie Pozdrawiam wszystkich O rety to tak jak my...tez sie zastanawiamy czy w ok 300-150 tys nieliczac dzialki sie zmiescimy no i jak sprawa z ta blacha na dachu.Czy nie robi hałasu jak pada deszcz? Link do komentarza
beatawacek Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #73 Napisano 7 kwietnia 2008 Witam Zrobiłam dziś sobie wolne i oczywiście zaraz rano pobiegłam na budowę aby - 1) popracować 2) zrelaksować sie 3 ) nacieszyć widokiem tego co już dokonaliśmy. BYŁO SUPER . Niestety żeby za dobrze nie było - to deszcz zaczął padać .... no i skończyło sie Ale i tak wykorzystałam czas na posprzątanie lasu za domem , który w promieniu 1 km zaśmiecony był naszymi foliami , papierami i innymi odpadami z budowy. Wreszcie jest czysto.. Przy okazji pozbierałam stare, zardzewiałe garnki i butelki - które ktoś pewnie nieopatrznie zostawił ..... nie wiem jak można do lasu śmieci wywozić ....Kiwi Tak się składa że sprzątałam dziś na poddaszu, gdy deszcz padał i zdecydowanie muszę powiedzieć że deszcz nie robi jakiegoś bardzo głośnego hałasu a sam dzwięk spadających kropli na blachę jest bardzo przyjemny dla ucha. Koszty budowy - to naprawdę temat bardzo trudny do sprecyzowania - można wydać 300 000 zł - można wydać i 600 000 zł . Ja obliczyłam że do tej pory wydaliśmy ok. 150 000 zł . Na koszt ten składa się postawienie budynku w stanie surowym , przykrytym blachą, z oknami PCV, pierwszymi wylewkami, instalacją elektryczną z przyłączem, instalacjami wewnątrz - gazową, wod-kan , co, wykonaniem sieci kanalizacyjnej i wodnej ( to częściowo refinansowali sąsiedzi ) przyłaczem kanalizacji. Dodatkowo za te pieniądze kupiliśmy siatke na ogrodzenie i słupki, częściwo zapłacilismy przyłącz gazu ( 50 %) daliśmy zadatek na drzwi zewnątrzne ( 40 %) zakupiliśmy 2 sedesy ze spłuczkami , wannę, umywalki .I zapewne usłyszę od wielu , że to niemożliwe !!!! ZAPEWNIAM ŻE MOŻLIWE ( nie mogliśmy wydać więcej bo .................................................................................poprostu więcej nie mieliśmy ) Zapewniam także , że nie robimy żadnych fuszerek - wszystko jest dobrze, solidnie wykonane. Czyli ---- da się ......trochę chęci, talentu i czasu , który można temu poświęcić i już.... Pozdrawiam Link do komentarza
Robertu Napisano 7 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #74 Napisano 7 kwietnia 2008 Cytat Ja obliczyłam że do tej pory wydaliśmy ok. 150 000 zł ... ZAPEWNIAM ŻE MOŻLIWE nie mogliśmy wydać więcej bo poprostu więcej nie mieliśmy ) Zapewniam także , że nie robimy żadnych fuszerek - wszystko jest dobrze, solidnie wykonane. Czyli ---- da się ......trochę chęci, talentu i czasu , który można temu poświęcić i już.... Należy podkreślić TALENT, ponieważ większość robiliście systemem gospodarczym, gdyby zlecić budowę firmie, to chyba by się nie udało, ale i tak szacuneczek się należy, tym bardziej, że widziałem i jestem pełen podziwu. Po tej budowie Wacek nie będzie złota rączka, tylko co najmniej brylantowa Nas budowa kosztowała 250 tys ze wszystkim, ale wtedy ceny były dużo niższe i wprowadziliśmy się do domu przed zakończeniem drobnego wykańczania np. oświetlenie. I tutaj sie pochwalę, oto nasze oświetlenie salonu:mało, że klasyka to jeszcze retro Link do komentarza
beatawacek Napisano 7 kwietnia 2008 Udostępnij #75 Napisano 7 kwietnia 2008 Wacek dziękuje za uznanie, uśmiał się bardzo ...A tak wogóle , to jest niesamowity....kurczę gdzie ja go znalazłam ????? Link do komentarza
alakrzysiek Napisano 8 kwietnia 2008 Udostępnij #76 Napisano 8 kwietnia 2008 Cytat O rety to tak jak my...tez sie zastanawiamy czy w ok 300-150 tys nieliczac dzialki sie zmiescimy no i jak sprawa z ta blacha na dachu.Czy nie robi hałasu jak pada deszcz? Ja też mam taką cichutką nadzieję że się zmieścimy, ale na razie czekam aż coś się ruszy z naszą działeczką, mamy już pewną na oku i cena przystępna.Może w końcu.Mąż rozmawiał ze znajomym kosztorysantem(chyba tak to się nazywa) i ma nam zrobić wycenę Tercji (Parterowa bez poddasza), bo z tego co mówił to te koztorysy są nieźla zawyżone.A jeśli nie to cóż będzie trzeb zawijać rękawy i ostro do roboty.Ale mnie optymizm rozpiera .Zobaczymy co on tam wyliczy.A co do blachy to też słyszałam, że jeśli poddasze jest zagospodarowane to nie warto kłaść blachy bo w czasie deszczu bardzo dzwoni. Mysle jednak że jest to trochę przesadzone, przecież chyba można to jakoś wyciszyć.Pozdrawiam Link do komentarza
alakrzysiek Napisano 8 kwietnia 2008 Udostępnij #77 Napisano 8 kwietnia 2008 Cytat Witam Zrobiłam dziś sobie wolne i oczywiście zaraz rano pobiegłam na budowę aby - 1) popracować 2) zrelaksować sie 3 ) nacieszyć widokiem tego co już dokonaliśmy. BYŁO SUPER . Niestety żeby za dobrze nie było - to deszcz zaczął padać .... no i skończyło sie Ale i tak wykorzystałam czas na posprzątanie lasu za domem , który w promieniu 1 km zaśmiecony był naszymi foliami , papierami i innymi odpadami z budowy. Wreszcie jest czysto.. Przy okazji pozbierałam stare, zardzewiałe garnki i butelki - które ktoś pewnie nieopatrznie zostawił ..... nie wiem jak można do lasu śmieci wywozić ....Kiwi Tak się składa że sprzątałam dziś na poddaszu, gdy deszcz padał i zdecydowanie muszę powiedzieć że deszcz nie robi jakiegoś bardzo głośnego hałasu a sam dzwięk spadających kropli na blachę jest bardzo przyjemny dla ucha. Koszty budowy - to naprawdę temat bardzo trudny do sprecyzowania - można wydać 300 000 zł - można wydać i 600 000 zł . Ja obliczyłam że do tej pory wydaliśmy ok. 150 000 zł . Na koszt ten składa się postawienie budynku w stanie surowym , przykrytym blachą, z oknami PCV, pierwszymi wylewkami, instalacją elektryczną z przyłączem, instalacjami wewnątrz - gazową, wod-kan , co, wykonaniem sieci kanalizacyjnej i wodnej ( to częściowo refinansowali sąsiedzi ) przyłaczem kanalizacji. Dodatkowo za te pieniądze kupiliśmy siatke na ogrodzenie i słupki, częściwo zapłacilismy przyłącz gazu ( 50 %) daliśmy zadatek na drzwi zewnątrzne ( 40 %) zakupiliśmy 2 sedesy ze spłuczkami , wannę, umywalki .I zapewne usłyszę od wielu , że to niemożliwe !!!! ZAPEWNIAM ŻE MOŻLIWE ( nie mogliśmy wydać więcej bo .................................................................................poprostu więcej nie mieliśmy ) Zapewniam także , że nie robimy żadnych fuszerek - wszystko jest dobrze, solidnie wykonane. Czyli ---- da się ......trochę chęci, talentu i czasu , który można temu poświęcić i już.... Pozdrawiam Beatko, nawet nie wiesz jak podniosłaś mnie na duchu.Wydaliście naprawdę bardzo mało. Ale powiedz , wszystko robiliście sami, czy choć część ktoś wam wykonywał ? I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz, z jakiego regionu polski jesteście i którą Tercję stawiacie? Link do komentarza
beatawacek Napisano 8 kwietnia 2008 Udostępnij #78 Napisano 8 kwietnia 2008 Witam alakrzysiekMury stawiali 2 murarze - którym płaciliśmy . Byli solidni i mieli wiedzę , która okazywała się czasami dużym skarbem Pomocnicy zaś to rodzina a czasami i przyjaciele i znajomi. Jeden z murarzy zrobił również więżbę dachową. Pokryciem folią i blachą zajął sie mąż , z drobna pomocą fachowców. Montażem okien zajeła się firma , u której okna kupowaliśmy. Instalację oprócz elektrycznej ( bo tą robił mąż ) zrobiła firma. Pierwsze wylewki, ścianki działowe - zrobił mąż z pomocą rodziny. Czyli można samemu - ale też nie wszystko samemu zrobić można. ......Ważne jest że mąż mając własną działalność może od paru miesięcy zająć sie budową, bo sam wyznacza sobie kiedy i ile pracuje( a najczęściej to teraz nie pracuje) A jesteśmy z małopolski Pozdrawiam Link do komentarza
marcines0 Napisano 8 kwietnia 2008 Udostępnij #79 Napisano 8 kwietnia 2008 Witam ! wszystkich tercjowiczów ! mam pytanie związane oczywiście z Tercją a bardziej ze środkiem ? my chcemy zmienić strop z betonowego na drewniany po rozmowie z kierownikiem jest to możliwe ,i zrobić na poddaszu 2 pokoje oczywiście z czasem a zastanawiamy się gdzie umieścić schody na górę ???myślimy o kręconych . Gdzie wy Tercjowicze macie je umieszczone ???Wciąż czekamy na pozwolenie na budowę ale ten czas poświęcamy na wszelakich przemyśleniach związanych z budowa naszego domu (-: Link do komentarza
Robertu Napisano 8 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #80 Napisano 8 kwietnia 2008 Cytat Witam ! wszystkich tercjowiczów ! mam pytanie związane oczywiście z Tercją a bardziej ze środkiem ? my chcemy zmienić strop z betonowego na drewniany po rozmowie z kierownikiem jest to możliwe ,i zrobić na poddaszu 2 pokoje oczywiście z czasem a zastanawiamy się gdzie umieścić schody na górę ???myślimy o kręconych . Gdzie wy Tercjowicze macie je umieszczone ??? u nas mała łazienka zmieniła się w schody, ścian nie ma więc pod schodami jest wanna w dużej łazience. Schody tworzą skos w dużej łazience. Wygodne schody mieszczą się bez problemu, ale konieczne jest rozsunięcie drzwi do ścian. W tercji, którą kiedyś oglądaliśmy schody umieszczone były w garderobie przy kuchni, czyli garderoba zlikwidowana a w jej miejsce kręcone schody na poddasze, spiżarka w miejscu małej łazienki. My odwróciliśmy ten pomysł. Link do komentarza
WeronikaTomek Napisano 8 kwietnia 2008 Udostępnij #81 Napisano 8 kwietnia 2008 proponuję wybrać projekt "Tercja 4", gdzie problem schodów jest świetnie rozwiązany, całej reszty zresztą też- moim zdaniem to najlepsza wersja projektu:)w Tercji "1" można zrobić schody zamiast jednej małej toalety, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić dom z jedną ubikacją na dole Link do komentarza
Robertu Napisano 9 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #82 Napisano 9 kwietnia 2008 Cytat proponuję wybrać projekt "Tercja 4", gdzie problem schodów jest świetnie rozwiązany, całej reszty zresztą też- moim zdaniem to najlepsza wersja projektu:)w Tercji "1" można zrobić schody zamiast jednej małej toalety, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić dom z jedną ubikacją na dole W roku 2004, kiedy kupowaliśmy projekt, istniała tylko wersja "1", ale podyskutujmy . Zwróć uwagę, że w "4" też nie ma zaznaczonej drugiej ubikacji, więc szukając rozwiązania, bez większych zmian umieściłbym ją w pralni, bo chyba pomieszczenie obok kuchni, to pralnia, ale żona chciała mieć spiżarkę przy kuchni, zatem całkowita zmiana i kombinacje ze schowkiem. Kolejna sprawa to to, że, wg jednej z zasad feng shui, wejście do domu z wiatrołapu nie może kierować prosto na schody, dlatego kłania się zmiana wejścia w stylu "1".Do tego wszystkie okna dachowe - zmiana na lukarny.Stosując kryteria wyboru, jakimi się kierowaliśmy, ten projekt wymaga za dużo zmian - odpada... I tak Tercja odeszłaby w zapomnienie.A mieszkanie z jedną ubikacją na parterze całkiem dobrze się sprawdza, albo my nie jesteśmy tak wymagający Link do komentarza
marcines0 Napisano 9 kwietnia 2008 Udostępnij #83 Napisano 9 kwietnia 2008 My już mam dawno zakupiony projekt Tercji bo bez tego nie mogli byśmy czekać na pozwolenie na budowę ! Również myśleliśmy o miejscu tam gdzie znajduje się mała łazienka na początku nie za bardzo o tym chciałam słyszeć ale po dłuższych przemyśleniach nie znależliśmy żadnego miejsca choć i tak za bardzo nie mogę sobie tego wyobrazić . A co do łazienek to również woleli byśmy 2 ale nic na sile ! po zatym można zawsze tę drugą zrobić na górze np . Link do komentarza
alakrzysiek Napisano 9 kwietnia 2008 Udostępnij #84 Napisano 9 kwietnia 2008 Cytat W roku 2004, kiedy kupowaliśmy projekt, istniała tylko wersja "1", ale podyskutujmy . Zwróć uwagę, że w "4" też nie ma zaznaczonej drugiej ubikacji, więc szukając rozwiązania, bez większych zmian umieściłbym ją w pralni, bo chyba pomieszczenie obok kuchni, to pralnia, ale żona chciała mieć spiżarkę przy kuchni, zatem całkowita zmiana i kombinacje ze schowkiem. Kolejna sprawa to to, że, wg jednej z zasad feng shui, wejście do domu z wiatrołapu nie może kierować prosto na schody, dlatego kłania się zmiana wejścia w stylu "1".Do tego wszystkie okna dachowe - zmiana na lukarny.Stosując kryteria wyboru, jakimi się kierowaliśmy, ten projekt wymaga za dużo zmian - odpada... I tak Tercja odeszłaby w zapomnienie.A mieszkanie z jedną ubikacją na parterze całkiem dobrze się sprawdza, albo my nie jesteśmy tak wymagający Robertu, rozumiem że w wersji 1 Tercji zaadoptowałeś poddasze. Powiedz jak to wygląda metrażowo, ile pomieszczeń zrobiliście? Link do komentarza
Robertu Napisano 9 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #85 Napisano 9 kwietnia 2008 Cytat Robertu, rozumiem że w wersji 1 Tercji zaadoptowałeś poddasze. Powiedz jak to wygląda metrażowo, ile pomieszczeń zrobiliście? Poddasze jest na razie w planach, ale planujemy dwa duże pokoje (nad sypialniami jeden, nad salonem drugi), łazienka nad kuchnią, garderoba nad ogrodem zimowym, strych nad łazienką - tu jest wyłaz na dach. Więcej nie planujemy, bo i tak dół na dzisiaj jest wystarczający. Poddasze, to już jak się trochę człowiek uspokoi. Link do komentarza
beatawacek Napisano 10 kwietnia 2008 Udostępnij #86 Napisano 10 kwietnia 2008 Witam Ponieważ trwa ożywiona dyskusja , na temat umieszczenia w Tercji 1 , schodów na poddasze - to niżej przedstawiam zdjęcia pokazujące jak rozwiązane jest to u nas. Każdy w projekcie dokonuje zmian i myślę że wcale zmiany dokonane przez jednych , nie są gorsze od tych które zrobili drudzy. Zmiany każdy robi dla siebie !!!! My więc dla siebie - zlikwidowaliśmy tzw. ogród zimowy , uważając że jest to tylko niepotrzebna strata przestrzeni, wcale nic szczególnego nie wnosząca do wyglądu domu ( tak samo jak luksfery) Powierzchnię tzw. ogrodu zimowego - my wykorzystaliśmy na garderobę .Powierzchnia widoczna za drabiną ( na zdjęciu ) z oknem to właśnie garderoba . Za drabiną ma być ścianka i w przyszłości planujemy w tym miejscu schody kręcone na poddasze. Osobiście uważam że , lepiej było zlikwidować tzw. ogród zimowy niż łazienkę i tam umieścić schody . Poprzez takie zmiany my uzyskaliśmy - garderobę, ładną , dużą łazienkę ( z narożną - dużą wanną i kabiną prysznicową ) - to również poprzez umieszczenie na poddaszu kotła i pieca co , oraz drugą , dużą łazienkę dla gości z wc i umywalką . Pozdrawiam Link do komentarza
WeronikaTomek Napisano 10 kwietnia 2008 Udostępnij #87 Napisano 10 kwietnia 2008 Cytat W roku 2004, kiedy kupowaliśmy projekt, istniała tylko wersja "1", ale podyskutujmy . Zwróć uwagę, że w "4" też nie ma zaznaczonej drugiej ubikacji, więc szukając rozwiązania, bez większych zmian umieściłbym ją w pralni, bo chyba pomieszczenie obok kuchni, to pralnia, ale żona chciała mieć spiżarkę przy kuchni, zatem całkowita zmiana i kombinacje ze schowkiem. Kolejna sprawa to to, że, wg jednej z zasad feng shui, wejście do domu z wiatrołapu nie może kierować prosto na schody, dlatego kłania się zmiana wejścia w stylu "1".Do tego wszystkie okna dachowe - zmiana na lukarny.Stosując kryteria wyboru, jakimi się kierowaliśmy, ten projekt wymaga za dużo zmian - odpada... I tak Tercja odeszłaby w zapomnienie.A mieszkanie z jedną ubikacją na parterze całkiem dobrze się sprawdza, albo my nie jesteśmy tak wymagający Hej hej, spokojnie, w Tercji 4 nie ma lukarn (są w Tercji 3). Tak, to pomieszczenie przy kuchni to pralnia i właśnie tam robię małe wc (pralka też będzie).Ciekawe, że każdemu podoba się co innego. Mnie Tercja 4 pasuje w 100%))A swoją drogą, czy to ożywienie w dyskusji nie jest wspaniałe??? )) pozdrawiamw. Link do komentarza
Robertu Napisano 11 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #88 Napisano 11 kwietnia 2008 Cytat ...Każdy w projekcie dokonuje zmian i myślę że wcale zmiany dokonane przez jednych , nie są gorsze od tych które zrobili drudzy. Zmiany każdy robi dla siebie ... mądre słowa. Cytat ...w Tercji 4 nie ma lukarn (są w Tercji 3)... Może powiem, dlaczego nie okna dachowe. Otóż nie spotkałem się jeszcze z takimi oknami, pod którymi nie byłaby mokra ściana, może to wynik złego wykonania, ale bardzo nieestetycznie to wygląda, kiedy skraplająca się para wodna płynie po ościeżnicy i dalej po ścianie. Do tego konieczne jest zachowanie odpowiedniej wielkości i wysokości posadowienia okna, ponieważ bardzo często oglądałem niebo zamiast ziemi i ostatni problem, to łóżko pod takim oknem tylko latem, bo w zimie czuje się chłodne powietrze, kiedyś doświadczyłem tego w hotelu, potem poważne problemy z zatokami - więcej tam nie nocowałem. A co najgorsze, nawet drogie okna nie gwarantują wyeliminowania tych wszystkich minusów, jednocześnie oczywiste jest dla mnie to, że jeżeli człowiek coś lubi, to akceptuje też występujące przy tym minusy.Tak przyszło mi do głowy, że może, kiedyś, udałoby sie zorganizować, we współpracy z biurem projektowym, jakiegoś grilla dla wszystkich budujących i zamieszkujących Tercję?Co wy na to? Link do komentarza
WeronikaTomek Napisano 11 kwietnia 2008 Udostępnij #89 Napisano 11 kwietnia 2008 Cytat Tak przyszło mi do głowy, że może, kiedyś, udałoby sie zorganizować, we współpracy z biurem projektowym, jakiegoś grilla dla wszystkich budujących i zamieszkujących Tercję?Co wy na to? Jestem za:)) Link do komentarza
marcines0 Napisano 11 kwietnia 2008 Udostępnij #90 Napisano 11 kwietnia 2008 Witam i dziękuję za odpowiedzi na temat schodów do tego to jeszcze mamy dużo czasu tak więc tez co innego jak już dom będzie stał i na wszystko będziemy mogli spojrzeć bardziej realistycznie . ROBERTU co do okien dachowych to mogę przyznać rację bo na ten temat wiem bardzo dużo ! mieszkamy na poddaszu i mamy okna dachowe i jedno okno lukarn i fakt jest taki że są leprze od dachowych ale w tercji zwykłej przy za adoptowaniu w przyszłości poddasza już przy robieniu dachu trzeba pomyśleć nad oknami ! i mimo doświadczeniu na naszym mieszkaniu a bardziej na ich oknach bo oto chodzi to jednak i tak i tak się zdecydujemy na dachowe Link do komentarza
Robertu Napisano 11 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #91 Napisano 11 kwietnia 2008 Cytat Jestem za:)) Jedynie zastanawiam się nad miejscem i możliwościami udziału biura projektowego. Pierwsze, to tylko kwestia ustalenia,a drugie nie ma chyba wielkiego wpływu na możliwości spotkania. Generalnie proponuję wstępnie okres, oczywiście, wakacji lub jakiś długi weekend na jesieni. Przy okazji wszyscy obecni mogliby się do tego czasu pochwalić sporymi, zaawansowanymi, osiągnięciami. Zróbmy burzę mózgów. Kto ma pomysły odzywać się... Link do komentarza
carolina Napisano 16 kwietnia 2008 Udostępnij #92 Napisano 16 kwietnia 2008 [quote name='Robertu' date='9 03 2008, 16:01 ' post='24095']Ja mogę doradzić tylko jedno, jak już wcześniej pisałem: NIKOMU NIE UFAĆ.Z budową Tercji poradzi sobie każda ekipa, ponieważ nie jest to wcale trudny dom w budowie. Problemem jednak jest to, że "dworek musi kosztować, bo Panie tyle przy tym roboty". W negocjacjach z murarzami proponuję ksero bez dachu i portali przed wejściem. Wtedy zobaczą prostą stodołę do wybudowania. Pamiętam, jak nikt nie chciał ze mną rozmawiać dopóki nie pokazałem elewacji, ale po co komu elewacja, kiedy ma robić np. dach?? Niestety wykonawcy są, jacy są.W kwestii ceny nie wypowiadam się....z tym to swieta prawda!!!mamy juz pewne doswiadczenia- 4 ekipy ogladaly projekt... ceny roznia sie uwaga...3 krotnie!az sie wierzyc nie chce, a jeden facet to w pol dodziny "wycenil" budowe po wizycie na stronie internetowej (niestety nie mialam juz wiecej ksero)...chyba do kosztorysu "mtm" zajrzal;) Link do komentarza
carolina Napisano 16 kwietnia 2008 Udostępnij #93 Napisano 16 kwietnia 2008 hm, a co do zmian to ja nie widze ich konca nie ma chyba idealnego projektu ...juz poprzesuwalam sciany:/ teraz zastanawiam sie nad tym obnizeniem podlogi w salonie...czy ktos z tego zrezygnowal?bo ja spac nie moge przez te budowe (a co najlepsze jeszcze sie nie zaczela ) Link do komentarza
Robertu Napisano 16 kwietnia 2008 Autor Udostępnij #94 Napisano 16 kwietnia 2008 Cytat ...teraz zastanawiam sie nad tym obnizeniem podlogi w salonie...czy ktos z tego zrezygnowal?bo ja spac nie moge przez te budowe (a co najlepsze jeszcze sie nie zaczela ) Ja robiłem wizualizację w pewnym programie i jak dla mnie, to kiepsko wygląda bez obniżenia. Nie ma tej przestrzeni, której potrzebuję do oddychania. A spać, to ja też nie mogłem jeszcze zanim budowa się zaczęła Link do komentarza
marcines0 Napisano 17 kwietnia 2008 Udostępnij #95 Napisano 17 kwietnia 2008 WITAM !!! moim zdaniem !!!! zlikwidowanie obniżenia w salonie to nie dobry pomysł ! to cały urok przy tych kolumnach między innymi właśnie nas to urzekło w tym projekcie ! nie chcę się dużo na ten temat wypowiadać bo nie widziałam tego na własne oczy ale umiem sobie to wyobrazić i absolutnie tego nie zmieniać Mamy już na budowie blaszaka, budkę na drobny sprzęt i zaczynamy pomału robić ogrodzenie takie małe rzeczy a tak cieszą i zawsze to coś już zrobione póki czeka się na pozwolenie .pozdrawiam Link do komentarza
carolina Napisano 18 kwietnia 2008 Udostępnij #96 Napisano 18 kwietnia 2008 heheh, pewnie ze male rzeczy ciesza:) my ostatnio kazdy wolny weekend spedzamy na dzialce a tak naprawde to niewiele tam teraz jest do zrobienia-ogrodzenie jest, uprzatnelismy teren pod budowe...nawet posadzilismy drzewka;)ale tam tak milo, chodzimy i mierzymy cos wiecznie!raczej nie bedziemy rezygnowac z tego obnizenia (tez nas to ujelo w projekcie!) ale rozne rzeczy przychodza nam do glowy...teraz jak juz zlozylismy wniosek o pozwolenie na budowe to zaczynamy sie zastanawiac czy w dobrym miejscu stawiamy dom, czy nie powinnismy go obrocic! eha jeszcze mam pytanie:czy ktos moze pokusil sie o zlikwodowanie sciany w salonie pomiedzy kominkiem a sciana z oknem;) pol nocy wczoraj myslalam o tym Link do komentarza
WeronikaTomek Napisano 18 kwietnia 2008 Udostępnij #97 Napisano 18 kwietnia 2008 Cytat a jeszcze mam pytanie:czy ktos moze pokusil sie o zlikwodowanie sciany w salonie pomiedzy kominkiem a sciana z oknem;) pol nocy wczoraj myslalam o tym u nas tej ściany nie ma w projekcie (tercja 4) Link do komentarza
carolina Napisano 18 kwietnia 2008 Udostępnij #98 Napisano 18 kwietnia 2008 no tak:) to macie problem z glowy...ja sie wlasnie zastanawiam co z tym zrobic, moj maz to juz siwieje przez te moje nowe pomysly ;)ale jak do tej pory cierpliwy jest Link do komentarza
beatawacek Napisano 21 kwietnia 2008 Udostępnij #99 Napisano 21 kwietnia 2008 Rozpoczynamy budowę , myślimy o kolejnym etapie budowy - szukamy firmy, brygady, ekipy , która wykona cała pracę. Podpisujemy umowę, wpłacamy zaliczke i jesteśmy spokojni i szczęśliwi . Jesteśmy pełni nadziei na to że ekipa stawi sie w umówionym terminie . Czekmy , czekamy ... a ekipy nie ma, telefon milczy . Myślimy - Jak to przecież podpisaliśmy umowę !!!!????.Niestety tak się niestety stało , że firmy budowlane nic nie robia sobie z podpisanych umów , przychodzą do pracy kiedy chcą i nagminnie nie dotrzymują terminów. Wykorzystują bezczelnie istniejącą koniunkturę a uczciwość to słowo im obce. Życzmy sobie , aby doszło kiedyś do sytuacji - że to firmy czekać bedą na nas klientów , bo wtedy nauczą sie nas szanować ------------------------------------------------------------------------------------Pozdrawiam tym samym ekipę , która w ubiegły piątek miała zacząć u mnie tynki a której nie ma do tej pory. Po moim telefonie dowiedziałam się , że przyjdą najpóżniej w środę - teraz słyszałam że najpózniej w piątek. Szukam już innej ekipy i mam nadzieję że znajdę a tym podziękuję. A tak wogólę to wiem jak będę robić w przyszłości - umówię sie z 2- 3 ekipami - jedną wezmę a dwie wystawie do wiatru. O TAKA JESTEM !!!!!Pozdrawiam Link do komentarza
beatawacek Napisano 22 kwietnia 2008 Udostępnij #100 Napisano 22 kwietnia 2008 Witam Znalazłam ekipę , która zaczęła dzisiaj tynki - mają lepszą cenę , więc zaoszczędzę kilka setek . Mam też satysfakcję i ogromną radość z tego że nie potrzebuję już poprzedniej ekipy - która nie dotrzymała terminu i nawet za to nie przeprosiła!!!. Będą mieć bardzo zdziwione miny - gdy przyjadą z maszynami - a ja im podziękuję . CZY NAUCZY ICH COŚ TA SYTUACJA. ???? Pozdrawiam Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się