Skocz do zawartości

Historia edycji

Sławomir Zając

Sławomir Zając

Dzień dobry :)

Przez kilka ostatnich miesięcy przeglądałem internet w poszukiwaniu komentarzy osób, które już się wybudowały i podzieliły się tym, co by zmieniły, gdyby budowały się drugi raz.

Przez ten czas przejrzałem kilkadziesiąt różnych stron internetowych i forów (także to) i przeczytałem około 10000 (!) przeróżnych wypowiedzi. Odpowiedzi były przeróżne i dotyczyły zarówno wybranego projektu, współpracy z wykonawcami, urządzania ogrodu, jak i urządzenia mieszkania. Spisałem te odpowiedzi, które pojawiały się najczęściej, a następnie wszystkie posegregowałem, zredagowałem i podzieliłem na różne kategorie. Masa pracy – mówię szczerze.
 

Myślę, że dzięki zebraniu wszystkich komentarzy w jednym miejscu, kolejni budujący będą mogli uniknąć niektórych błędów.
 

Najczęściej pojawiające się komentarze dotyczyły następujących kwestii (w kolejności od najczęstszych do nieco rzadszych wypowiedzi) – wszystkie wyjaśniam szerzej w tekście.


"Gdybym budował się drugi raz to następnym razem…"
 

– Wybudowałbym mniejszy dom.

– Wybudowałbym mniej skomplikowany dom.

– Dłużej myślałbym na projektem.

– Nigdy nie brałbym znajomego kierownika budowy lub projektanta.

– Byłbym mniej pobłażliwy dla wykonawców.
– Nie montowałbym u siebie wanny z hydromasażem. Poważnie. :) Nie spodziewałem się, że temat wanny z hydromasażem będzie się przewijał tak często. Najbardziej zapadła mi w pamięć jedna dyskusja na forum muratora, gdzie jeden budujący narzekał, że wanna z montażem kosztowała go aż 15000 zł, a wziął w niej kąpiel do tej pory tylko 4 razy. Ktoś trzeźwo napisał, że powinien koniecznie się wykąpać jeszcze kilka razy bo na razie wychodzi, że jedna kąpiel kosztowała go aż 3750 zł  :)

https://blog.poradnik-budowlany.com/co-bys-zmienil-budujac-jeszcze-raz/

Sławomir Zając

Sławomir Zając

Dzień doibry :)

Przez kilka ostatnich miesięcy przeglądałem internet w poszukiwaniu komentarzy osób, które już się wybudowały i podzieliły się tym, co by zmieniły, gdyby budowały się drugi raz.

Przez ten czas przejrzałem kilkadziesiąt różnych stron internetowych i forów (także to) i przeczytałem około 10000 (!) przeróżnych wypowiedzi. Odpowiedzi były przeróżne i dotyczyły zarówno wybranego projektu, współpracy z wykonawcami, urządzania ogrodu, jak i urządzenia mieszkania. Spisałem te odpowiedzi, które pojawiały się najczęściej, a następnie wszystkie posegregowałem, zredagowałem i podzieliłem na różne kategorie. Masa pracy – mówię szczerze.
 

Myślę, że dzięki zebraniu wszystkich komentarzy w jednym miejscu, kolejni budujący będą mogli uniknąć niektórych błędów.
 

Najczęściej pojawiające się komentarze dotyczyły następujących kwestii (w kolejności od najczęstszych do nieco rzadszych wypowiedzi) – wszystkie wyjaśniam szerzej w tekście.


"Gdybym budował się drugi raz to następnym razem…"
 

– Wybudowałbym mniejszy dom.

– Wybudowałbym mniej skomplikowany dom.

– Dłużej myślałbym na projektem.

– Nigdy nie brałbym znajomego kierownika budowy lub projektanta.

– Byłbym mniej pobłażliwy dla wykonawców.
– Nie montowałbym u siebie wanny z hydromasażem. Poważnie. :) Nie spodziewałem się, że temat wanny z hydromasażem będzie się przewijał tak często. Najbardziej zapadła mi w pamięć jedna dyskusja na forum muratora, gdzie jeden budujący narzekał, że wanna z montażem kosztowała go aż 15000 zł, a wziął w niej kąpiel do tej pory tylko 4 razy. Ktoś trzeźwo napisał, że powinien koniecznie się wykąpać jeszcze kilka razy bo na razie wychodzi, że jedna kąpiel kosztowała go aż 3750 zł  :)

https://blog.poradnik-budowlany.com/co-bys-zmienil-budujac-jeszcze-raz/

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Na czarno zaznaczyłem haki rynnowe, typ nakrokwiowy, to one będą podtrzymywać rynnę. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Na czerwono zaś obróbki blacharskie. Zastępuje się je czasem pasami papy, ale to mniej trwałe rozwiązanie.
    • W jakich warunkach mierzone? Przecież te wartości są zmienne, zależą chociażby od warunków atmosferycznych i nawet pory dnia. W normalnych warunkach, tym bardziej za lasem, tam winien być najwyżej dochodzący pomruk, do którego organizm ludzi szybko się przyzwyczaja i po kilkunastu minutach przestaje słyszeć i reagować. 
    • Cześć Wszystkim! Znalazłem idealny dom dla mnie, ale jest problem z hałasem, jakieś 150 metrów od domu za lasem (las zaznaczony na zielono) jest droga powiatowa. W domu jest w porządku, ale na działce, szczególnie od strony lasu, gdzie jest taras, kiedy przejeżdża głośniejszy samochód np. tir, hałas dochodzi do 57dB (35 kiedy nic nie jedzie - mierzone apką w telefonie) i to jest za dużo tzn. ten dzwięk mocno zakłóca spokój i irytuje. Na załączonym rysunku widać granicę działki, na której można postawić ogrodzenie. Jak widać z zaznaczonych punktów wysokościowych teren działki jest w wyrównany do około 10m za domem, po czym zaczyna się las i spadek, tzn. granica działki od strony hałaśliwej drogi (50m od domu) jest już 3 m poniżej poziomu domu, a sama droga 7m poniżej poziomu domu.   Zastanawiam się, czy i jaka jest możliwość wyciszenia go na własną rękę. Powiedzcie proszę, czy da się (przynajmniej mniej więcej) policzyć, jak wysokie miałoby być to ogrodzenie i o ile wygłuszyłoby działkę?
    • Najlepiej zwrócić się w tej sprawie do producentów styropapy. Oni mają takie tematy rozpracowane. Ja kiedyś miałem styczność z producentem płyty warstwowej i oni nawet w folderach reklamowych wyjaśniali takie różne niuanse, jak montaż okien, drzwi, rynien i wszelkich takich detali. Dlatego myślę, że u innych będzie podobnie.
    • Zgadza się, kierownik ma to wszystko nadzorować. I bierze za to odpowiedzialność.  Pytanie, od którego zaczął się cały wątek, zrozumiałem tak, że autor pytał jakie są możliwości wykonania szalunku w takiej sytuacji. Chodziło mi o pokazanie, że nie musi to być nic przesadnie trudnego. Osobiście skłaniałbym się właśnie ku podwieszeniu deskowania do belek i podparciu go stemplami. Pod względem wykonawczym nie jest to trudne. Ale całość prac ma z założenia nadzorować fachowiec na miejscu. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...