Wełniak Napisano 10 sierpnia 2007 #1 Napisano 10 sierpnia 2007 Witam!Mam dylemat związany z wyborem zaworów termostatycznych do grzejników.Hydraulik zdecydowanie odradza zawory firmy Hertz, bo mówi że są dosyć podatne na awarie, bardzo poleca zaś Danfoss.Ja zaś znalazłem jeszcze zawory firmy Schlosser (komplet: kątowy zawór + głowica + zawór powrotny za ok 80zł). Bardzo podobają mi się głowice w tych zaworach - znacznie mniejsze niż typowo stosowane.Czy ma ktoś jakieś doświadczenia z zaworami tej firmy?A może wybrać coś zupełnie innego?Pozdrawiam
T. Brzęczkowski Napisano 10 sierpnia 2007 #2 Napisano 10 sierpnia 2007 Najbardziej niezawodne są w naszym kraju , zwykłe zawory kulowe. Termozawory (firma nie ma znaczenia) by mogły działać musiałyby być montowane na dole i na wyjściu z grzejnika . U nas nader często umieszcza się termozawór na wejściu w górnej części grzejnika, tam temperatura jest constans niezależnie od temperatury w pokoju. Szkoda więc kasy na termozawory.
Wełniak Napisano 10 sierpnia 2007 Autor #3 Napisano 10 sierpnia 2007 Cytat Najbardziej niezawodne są w naszym kraju , zwykłe zawory kulowe. Termozawory (firma nie ma znaczenia) by mogły działać musiałyby być montowane na dole i na wyjściu z grzejnika . U nas nader często umieszcza się termozawór na wejściu w górnej części grzejnika, tam temperatura jest constans niezależnie od temperatury w pokoju. Szkoda więc kasy na termozawory. A jednak producenci zaworów zalecają montaż ich na wejściu grzejnika.Może dlatego, że jednak głowica zaworu termostatycznego zamocowana jest z boku i nie znajduje się bezpośrednio w strumieniu ciepłego powietrza unoszącego się znad grzejnika. Oczywiście zgadzam się, że temperatura głowicy i tak będzie wyższa od temperatury powietrza w pokoju, ale nadal będzie jej funkcją. Dlatego też, jak się domyślam, głowice termostatyczne nie są wyskalowane w stopniach Celsjusza tylko w nieokreślonych wartościach. Pozdrawiam
T. Brzęczkowski Napisano 10 sierpnia 2007 #4 Napisano 10 sierpnia 2007 Tu zupełnie nie chodzi o to, że temperatura będzie wyższa, bo można by ustawić proporcjonalnie, tu problem jest, że nawet w pewnym oddaleniu temperatura otoczenia zaworu nie zmnienia się proporcjonalnie do temperatury pokojowej, a można to sprawdzć montując czujnik temometru na głowicy i pod grzejnikiem, następnie np otworzyć na troszkę okno. A to, że producenci u nas.... U nas bardzo wiele, rzeczy robi się odwrotnie np ociepla się ścianę i fundament tak by zimno nie weszło! A w fizyce "zimna" nie ma jest tylko energia i to ona "wychodzi". Producenci produkują energooszczędne piece, grzejniki... a zadaniem pieca jest wpompować tyle ciepła ile nam "uciekło" i za to trzeba zapłacić. Producent sprzedaje nawiewniki higrosterowalne, choć coś takiego istnieć nie może, bo wilgotność względna przy zimnej obudowie nawiewnika jest znacznie wyższa od pokojowej. Często widzi się rurkowe grzejniki do łazienek!!!! Jak takie coś może działać, przy sprawnej wentylacji, która w łazience zawsze jest z dołu do góry???!!! A jeszcze jakiś "fizyk" nazwał to to "suszarką" choś nie suszy ciepło a wentylacja nawet przy mrozie.
paulona Napisano 12 września 2007 #5 Napisano 12 września 2007 Mąż mówi że zawór ma się podobać.Są takie po 700zł.Tak więc mało ważne jakiej firmy byle ładny a to już rzecz gustu.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się