Nie w dachu - jeśli już to w ścianach pod dachem - kilka niewielkich otworów (nie większych jak 50 mm) zabezpieczonych rurką z niewielkim spadem na ścianę zewnętrzną (na ścianach przeciwległych lub wszystkich). Ewentualnie zabezpieczonych siatką oraz z możliwością zatykania w zimie.
Pamiętaj, ze zbyt intensywna wentylacja spowoduje większe zużycie opału.
Piszesz, że problem zaczyna się od połowy krokwi - sprawdź dokładnie powierzchnie dachu na tym odcinku.
Papę można (latem) podgrzać i mocniej docisnąć, likwidując ewentualne "przecieki".
Co by nie było, latem intensywnie wentyluj "strych" otwierając na oścież co się da.